Temat: Czy moja matka może mi odebrac prawa rodzicielskie?

mam 21 lat i jestem w 3m-cu ciazy.
nie mam zadnych dochodow gdy dziecko sie urodzi
tez nie bede mogla isc do pracy.
moj chlopak siedzi w areszcie śledczym i prawdopodobnie
pojdzie siedziec .

Moja matka wymyslila ze po urodzeniu dziecka
mam je zostawic w szpitalu albo ona wezmie je w rodzine zastepcza i bedzie brala na nie alimenty funduszu jak mniemam . a ja nic nie bede miala do gadania
nie mam zadnych dochodow , nie mam kogos kto mi pomoze , sama nie wynajme mieszkania tym bardziej z niemowlakiem.

czy moja matka ma takie prawo i moze mi odebrac prawa rodzicielskie a ja nie mam nic do powiedzenia?
(moze jeszcze to dziecko mialo by do niej MAMO mowic? tragedia..jestem zalamana :( )

havre napisał(a):

tym przypadku rodzice już za niegonie odpowiadają i żaden sąd nie ma prawa zarzucić na nich obowiązku płacenia alimentów

Havre, już któryś raz z kolei się mądrzysz nie mając pojęcia o polskim prawie.

Withinko, Lubelaska podaje Ci bardzo dobre informacje! Szukaj pomocy w stowarzyszeniach. Życzę Tobie i maleństwu szczęścia!

 

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

ma prawo. wystarczy, że udowodni twoją niezdolność do wychowania dziecka. poza tym ona nie dostanie alimentów tylko taki zasiłek, który dostają rodziny zastępcze. dobrze, że ona chce się tym dzieckiem zająć.lepiej, żeby zostało z babcią niż żeby trafiło do domu dziecka. 



na jakiej podstawie twierdzisz że z babcią dziecku będzie lepiej a przy matce zabiorą je do domu dziecka? Nie ona 1 i nie ostatnia sama będzie wychowywać dziecko

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

wystarczy, że udowodni twoją niezdolność do wychowania dziecka 

To nie jest takie łatwe w praktyce.

A jeżeli matka nie jest "patologią" to dziecku najlepiej będzie właśnie z nią. Znam kilka rodzin, gdzie dzieci wychowywały babcie/ciotki i po kilkudziesięciu latach nadal to w nich tkwi jak drzazga.

ogólnie współczuje temu dziecku. I moim zdaniem jak nie masz żadnych dochodów itp. itd. to mogą Ci je zabrać jeżeli zostanie sprawa zgłoszona a Twoja mama na pewno to zrobi wtedy by Ci się pewnie opieka przyczepiła itp. z tym, że ja na tym się nie znam xD  Czytając ten temat od razu mi się skojarzył teledysk Korna - evolution

puckolinka napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

ma prawo. wystarczy, że udowodni twoją niezdolność do wychowania dziecka. poza tym ona nie dostanie alimentów tylko taki zasiłek, który dostają rodziny zastępcze. dobrze, że ona chce się tym dzieckiem zająć.lepiej, żeby zostało z babcią niż żeby trafiło do domu dziecka. 
na jakiej podstawie twierdzisz że z babcią dziecku będzie lepiej a przy matce zabiorą je do domu dziecka? Nie ona 1 i nie ostatnia sama będzie wychowywać dziecko

1. dziewczyna nie ma gdzie mieszkać.
2. nie może liczyc na ojca dziecka. 
3. nie będzie miała pieniędzy nawet na pampersy i jedzenie. 
4. maksymalnie mogłaby dostawać z opsu 218 zł (170 zasiłek dla samotnej matki plus 48 (?) rodzinne), więc na co to wystarczy ?

a gdyby dziecko było z jej mamą to przecież mogłaby razem z nią je wychowywać.moga się na przykład dogadać, że to jej matka będzie opiekunem prawnym ( lepiej rodziną zastępczą, bo dostanie kilka ładnych stówek - coś koło 700 zł jak nie więcej) dziecka dopóki ona nie stanie na nogi i bedzie w stanie to dziecko utrzymać. 

Mmaniak napisał(a):

jak nie masz żadnych dochodów itp. itd. to mogą Ci je zabrać jeżeli zostanie sprawa zgłoszona

Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Jeżeli matka nie jest upośledzona, ma zasiłek/alimenty i ma gdzie mieszkać (ma - u matki) to nikt jej dziecka nie odbierze, jeżeli nie będzie zaniedbywane/bite. A nawet jeśli są dzieci zaniedbywane to uwierzcie - w praktyce nie jest tak łatwo odebrać dziecko.

nie moe Ci odebrać praw rodzicielskich. zorientuj się czy dostaniesz miejsce w domu samotnej matki. wtedy bedziesz miala czas zeby pomyslec co dalej...
Pasek wagi
o jejku, szkoda mi dziewczyny a jeszcze bardziej dziecka
nie może ci odebrac to twoje dziecko i jestes pełnoletnia

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

puckolinka napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

ma prawo. wystarczy, że udowodni twoją niezdolność do wychowania dziecka. poza tym ona nie dostanie alimentów tylko taki zasiłek, który dostają rodziny zastępcze. dobrze, że ona chce się tym dzieckiem zająć.lepiej, żeby zostało z babcią niż żeby trafiło do domu dziecka. 
na jakiej podstawie twierdzisz że z babcią dziecku będzie lepiej a przy matce zabiorą je do domu dziecka? Nie ona 1 i nie ostatnia sama będzie wychowywać dziecko
1. dziewczyna nie ma gdzie mieszkać.2. nie może liczyc na ojca dziecka. 3. nie będzie miała pieniędzy nawet na pampersy i jedzenie. 4. maksymalnie mogłaby dostawać z opsu 218 zł (170 zasiłek dla samotnej matki plus 48 (?) rodzinne), więc na co to wystarczy ?a gdyby dziecko było z jej mamą to przecież mogłaby razem z nią je wychowywać.moga się na przykład dogadać, że to jej matka będzie opiekunem prawnym ( lepiej rodziną zastępczą, bo dostanie kilka ładnych stówek - coś koło 700 zł jak nie więcej) dziecka dopóki ona nie stanie na nogi i bedzie w stanie to dziecko utrzymać. 

Jeżeli matka dziewczyny na wstępie twierdzi, że albo ma oddać dziecko do adopcji,
albo ma zrzec się praw na jej korzyść, to z kim się tu dogadywać?
Nie ma czegoś takiego, że nie może na ojca dziecka liczyć,
podaje go bez słowa o alimenty, i tyle w temacie.
Takie ugody, że będzie z dobrego serca dawał pieniądze, chyba nigdy nic nie dają,
zwłaszcza, jeśli rodzice są jeszcze młodzi.

Poza tym, to dopiero 3ci miesiąc?
Jeszcze dużo się może zmienić.
A matka zamiast ją wspierać,
to jej zatruwa głowę takimi sprawami.

Co do ubranek, pampersów,
jak pisałam, siostra Lubego nie pracuje
i nie pracowała nigdy, 
a małej nigdy niczego nie brakowało,
bo tyle rzeczy dostają, że aż za dużo.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.