- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 października 2009, 00:11
15 sierpnia 2010, 15:09
15 sierpnia 2010, 15:22
cream my tez mamy jechac w kwietniu... i tez mam teraz cykora, bo czasami wypadek nie z twojej winy.... My sie zdecydowalismy na prom do Holandii to nam troszke godzin odejdzie (fakt drozej ale z malym dzieckiem bezpieczniej). Wy to macie jeszcze kawalek wiecej. W Pl mamy do przejechania 4-5 godzin jeszcze a Wy???
Kluska co do tego nowego watku to ja sie jak najbardziej pisze, ale musicie na mnie poczekac jeszcze jakis czas...
Znajac znajomego to na zadna terapie ani do psychologa raczej nie pojdzie, pewnie bedzie topil smutki w alkoholu. No chyba ze w Pl znajda sie osoby ktore go przekonaja do lepszej opcji.... Jejciu ciezko uwierzyc ze dopiero mi mowil ze mam sie nie bac rodzic i ze wszystko bedzie ok.... Szkoda ze u niego tak nie bedzie.... On napewno sie obwinia... U wszystkich znajomych tez mysli chodza po glowie jak do tego doszlo... Czy nie jechal za szybko skoro zginely 3 osoby (on jest z tych pewnych siebie). Jednak to jest chyba prawda, ze kierowca w czasie wypadku odruchowo jak widzie, ze w cos wjedzie ucieka swoja strona - pamietam jak na fizyce zawsze nam to nauczycielka powtarzala.
15 sierpnia 2010, 15:27
naiwna85 - wspolczuje szczerze tragedii...
Kluskaikluseczka - ja jak najbardziej pisze sie na watek dla ex-ciezarowek...bo moja waga zatrzymala sie na 53 i tak stoi sobie drugi tydzien...mam nadzieje, ze wkrotce zacznie spadac..chociazby o dekagramy...
15 sierpnia 2010, 16:22
15 sierpnia 2010, 16:36
15 sierpnia 2010, 16:37
Świetny pomysł z tym nowym wątkiem/grupą, chętnie dołączę po ;) Też sie nei przeniosłąm tylko miałam wakacje, a od piątku fatalnie się czuję: ostre wymioty 1 dzień, niskie ciśnienie 80/60... no i wg ostatniej - czwartkowej - morfologii niska hemoglobina a wysokie leukocyty... Skurcze macicy. Zero infekcji dróg moczowych, bdb cukier i tarczyca - miałam je sprawdzić. Byle do wtorkowej wizyty, teraz mam leżeć i łykac nospę, nadrobić płyny. Jak się domyślacie mam ochotę spać i spać przy tak "wysokim" ciśnieniu ;) Jutro zaczynam 16 tydzień. No i waga przez te 4 dni minus 2 kg, od początku ciąży -4... ehh, fakt, że zaczynałam w swoim wagowym szczycie, ale mimo wszystko. Zobaczymy co powie ginekolog, jestem po konsultacjach z pediatrą - mama. Staram sięnie panikować i mam nadzieję, że maluszek ma wystarczająco tlenu i wszystkie potrzebne skłądniki ode mnie. Ostatnie usg miałam 2 tyg temu we wtorek - genetyczne i było wszystko bdb, a to też było po ostrych wymiotach sobotnich. To druga taka sytuacja i mam nadzieję, że będzie ok, tylko pewnie żelazo mi przepisze i leżenie? Dobrze, że na jutro nie zaplanowałam żadnej pracy.
Z optymistycznych wieści: wakacyjny tydzień u rodziców bdb :) Morze, plaża, rodzinka, zdrowe ogródkowe jedzonko, zwiedzanie dziwactw w stylu dom do góry nogami, zaliczone Trójmiasto - może się tam przeniesiemy - wsztystko ma się wyjaśnić do końca sierpnia.
15 sierpnia 2010, 16:40
15 sierpnia 2010, 17:20
ale mnei ochota na slodkie naszla, a w domu nic nie ma........... Musze sie zwazyc bo mam wrazenie ze od tygodnia tylko jem i spie.
Dzwonila do mnie kolezanka, byla w PL na usg - jej mala wazy 1600 a ona w 30 tygodniu. Tez ma pech ajak ja bo chcial 3d i jej lekarz mial wolne... Obie chyba mialysmy pecha w tej kwesti hehehe. Jej szwagierka urodizla 2 tygodnie temu synke i wazyl 3300
15 sierpnia 2010, 18:06
15 sierpnia 2010, 18:09
hej dziewczyny :)
naiwna nie wiem co się stało bo nie umiem przeczytać ale z tego co pisze tutaj to jakiś straszny wypadek się stał... Współczuje Twojemu znajomemu [*] i Tobie też. :(
Co u mnie dziś kolejna kłutnia a jakże by inaczej...W końcu niedziela i mój chciał objad pożądny a ja strajkuje BO on non stop pije piwo i wychodzi na ryby...więc dlaczego ja mam się starać dla osoby która ma mnie w każdy weekend w nosie?! W tygodniu robie objady bo po pracy należy mu się coś ciepłego ale w weekend nie mam zamiaru gotować!
Co do włosów powoli się przyzwyczajam ale bardzo powoli! Zdjęcia są w pamiętniku ;)