25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
14 sierpnia 2010, 19:46
kobitki do godziny 19 byłam blondynką.... teraz trzymie farbe na włosach... rudą.... BOJE się ale taki kolor to było moje marzenie...
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
14 sierpnia 2010, 19:56
to czekamy na zdjecie :)))
14 sierpnia 2010, 22:01
A ja padlam na pyszczek ale jutro od rana pieke ciasteczka z corka
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
14 sierpnia 2010, 22:29
Udanego weekendu wam życzę , pa :))
Dbajcie o siebie brzuszki :)
15 sierpnia 2010, 09:41
hej kobitki.... kolor rewelacja ale jak ja w nim wyglądam! nie mam pojęcia...niby fajnie ale przez ostatnie 5 lat miałam tylko blond... zrobie zdjęcia to Wam pokaże
15 sierpnia 2010, 09:58
bedzie dobrze kwestia przyzwyczajenia do koloru
15 sierpnia 2010, 10:02
ale u mnie leje a w domu kolejna kłutnia......... :(
Edytowany przez sasanka77 15 sierpnia 2010, 11:14
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
15 sierpnia 2010, 13:27
ale tu ostatnio cisza, chyba wszystkie sie przeniosly na inny watek...
ja sie dowiedzialm dzis, ze tym razem po przeniesieniu lozeczka pod 5 okien (wczesniej mialao byc pod 1) to tym bardziej je musimy przestawic. Tesciowa tym razem wymyslila, ze jak bedzie wichura albo huragan to okno na dziecko spadnie - ja sie chyba wykoncze z tymi jej pomyslami... Ale moj jej powiedzial ze jak jeszcze raz cos wymysli to postawimy na dworze bo wtedy bedzie najbezpieczniej.
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
15 sierpnia 2010, 13:28
sasanka co sie dzieje???
U nas znowu panuje ponura atmosfera, zginela mojego kolezanka z dwojka dzieci, przezyl tylko jej maz... Krotki opis co sie stalo w pamietniku :(((
Edytowany przez naiwna85 15 sierpnia 2010, 13:31
15 sierpnia 2010, 14:37
ja sie nigdzie nie przenioslam..poprostu ostatnimi czasy kiepsko sie czuje i nie mam sil i ochoty siedziec na necie....jestem oslabiona na maksa ;((
A o tych znajomych czytalam...to bardzo smutne.....Tak sobie pomyslalam,ze ja tez mam jechac w przyszlym roku autem do Pl i bede sie strasznie bala...Nie wyobrazam sobie co Twoj znajomy czuje teraz [*]