25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: N
- Liczba postów: 3122
12 listopada 2009, 13:47
Powodzenia cream25. Ja tez juz bym chciala zaczac starania o dzidziusia:)))Mimo ze moj instynkt macierzynski przelewam na moja siostrzyczke malutka , to i tak chcialabym miec czasteczke mnie i mojego kochanego męża w moim brzuszku:)
Niestety musze jeszcze troszke poczekac, ale chce byc swiadoma mama i zrobic wszystko zeby moj dzidzius sie zdrowiutki urodził...
Milego dnia mamusie (te starajace i te juz z bobaskami w brzuszku - Dołączył: 2009-01-11
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 1772
12 listopada 2009, 20:13
Gratuluję z całego serducha! Najważniejsze że malutka jest zdrowa....cieszę się razem z Tobą.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
12 listopada 2009, 21:23
Dziękuję Perducta , głowa mnie boli z tych dzisiejszych wrażeń ...ale jestem przeszczęsliwa ...
I Ty dbaj o swojego maluszka i o siebie :))
Edytowany przez Kenzo1976 12 listopada 2009, 21:25
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
12 listopada 2009, 23:29
witam dziewczyny :)
ja tylko na chwileczkę , bo zapracowana jestem i jeszcze szukamy nowego lokum.... wrr...
dobra wiadomość jest taka , ze wczoraj byłam na wizycie u położnej ( 1,5 godz rozmowa) i jestem z tego powodu bardzoo zadwolona :)
ps. zrobiono mi 9 testów krwi (!)
Szczegóły wkrótce
Agthre życze wam dużo zdrówka
Perducta ja tez nie mogę się doczekać widoku maleństwa ( jeszcze 2 tyg)
SEUMK cieszę się ,że wszystko idzie dobrze
loveforever powodzenia w poszukiwaniu :)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
12 listopada 2009, 23:38
Witaj calineczkazbajki , cieszę się ,że wizyta się udała u położnej :))
Aby twoja dzidzia zdrowo rosła no i mamusia dobrze się czuła ...:)
- Dołączył: 2005-10-20
- Miasto: Radomsko
- Liczba postów: 825
13 listopada 2009, 15:00
calineczkazbajki - musisz mieć położną z powołania... rzadko zdarza się osoba, która poświęca tak dużo czasu pacjentom. Życzę udanego szukania lokum
Agthre wiem co czujesz.. ja leżałam do 15 tyg. ciąży ( z przerwami) . Dbaj o siebie i traktuj się wyjątkowo a wszystko będzie dobrze
Kenzo1976 gratuluję córeczki. Jak jej dasz na imię?
cream25 powodzenia w starankach
Perducta, SEUMK, loveforever i cała reszta pozdrowionka dla Was
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Austria
- Liczba postów: 1554
13 listopada 2009, 15:31
Dbam o siebie, troche zwolnilam:) ale naszczescie juz nie musze lezec plackiem:P
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
13 listopada 2009, 23:36
Witam :)
czuję super extra , bo to oznacza , że nasza dzidzia też czuje się tak
cudownie jak mamusia :) a zwłaszcza po czwartkowej rozmowie z położną ,
która poświęciła nam 1,5 godziny.
Dowiedziałam ,że wszystkie moje
małe problemiki to normalna sprawa i że mam jeść mało a często , dużo
warzyw i co najważniejsze - powinnam pić do każdego posiłku sok
pomarańczowy ( taki wyciśnięty , na szczęście można takie kupić nawet
w kartonach). Dlaczego ? Ponieważ w ciąży dwukrotnie wzrasta
zapotrzebowanie na żelazo i
picie soku pomarańczowego ( najlepiej z
tymi tzw fusami ang,"bits") czy też żurawinowego zwiększa wchłanianie
żelaza z posiłku z 40 %do 70 %!! Położna poleciła mi również picie soku
śliwkowego na problemiki , których bardzo nie lubię ...
Ogólnie
rozmowa wyjaśniła wszystkie moje wątpliwości , zostałam poinformowana o
badaniach jakie będę miała robione , podała mi też orientacyjne daty
wizyt ...
Położna obiecała mi że zapisze mnie do szkoły rodzenia i
na warsztaty karmienia piersią :) Dostałam także nr tel na darmową
akupunkturę , gdybym miała bóle kręgosłupa.
Wstępnie rozmawiałyśmy
o porodzie i wiem ,że będzie dobrze. Będę miała możliwość rodzenia w
wodzie , ale w kwietniu mam wizytę u lekarza , który sprawdzi mój
kręgosłup i wtedy dostanę propozycje dot porodu i podejmę decyzję.
Dostałam też zaświadczenie o ciąży dla pracodawcy i do councilu ( pomaga przy dostaniu mieszkania).
Zrobiono mi także 9 testów krwi ...( hmm... co oni później robią z tą moją krwią )...
Jestem zadowolona ,że mogłam sobie porozmawiać o moim cudownym stanie z
taką miłą i kompetentną osobą .. notabene pół Włoszką pół Polką ( która
nie mówi po polsku) , ale ma polskie nazwisko
polecam książkę po ang.
The Pregnancy Book 2009 NHS.pdf - 196 stron ! , gdzie jest wszystko wytłumaczone ( przed , w trakcie i po ciąży)
Edytowany przez calineczkazbajki 13 listopada 2009, 23:36