- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
14 maja 2012, 19:43
Myślałam że takie rzeczy w XXI w, w Europie się już nie zdarzają!! Siostra kumpla z pracy zmarła przy porodzie. Znacie inne przypadki? Chyba strach przed ciążą zaczyna mnie paraliżować...
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
14 maja 2012, 23:18
Dziewczyny pomyślcie sobie jakie urodziny będzie miał ten maluch. Pierwsza świeczka na torcie i zamiast radosnego szykowania tortu przez mamę wyprawa z tatą na jej grób. Osiemnastka pewnie też zacznie się wizytą na cmentarzu. Straszne
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
14 maja 2012, 23:20
cancri napisał(a):
fatisgone, jasne, że więcej przeżywa, ale czy to dobrze?Kiedyś uczyłam się o tym na biologii,że utrzymywanie przy życiu nazwijmy nieładnie słabszych jednostek,nie jest dobre dla ogółu społeczeństwa, bo słabe geny (nazwijmy je chorymi)zostają przekazane dalej, przez co kolejni potomkowie również narażeni są na choroby.
Może to co napiszę wyda się brutalne, ale czy zastanawiałyście się kiedyś dlaczego natura jest taka piękna? Nie ma osobników chorych, kalekich itd. Ale z drugiej strony to piękne, że ludzie potrafią dbać o starszych, chorych...
- Dołączył: 2010-04-11
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 556
14 maja 2012, 23:25
Niestety, zdarza się cały czas...
14 maja 2012, 23:26
Apropopo tętniaków. Tętniak może być następstwem wypadku ?? Miałam rok temu w lipcu wypadek, wpadłam na ścianę popchnięta przypadkiem, wyskoczył mi guz wielkości pięści, zawieźli mnie do szpitala, zrobili tomografię wyszło "stłuczenie powłok głowy" Jakoś tak nie chcę kłamać w każdym razie stłuczenie. Wypuścili mnie.
Od tego czasu kilkakrotnie miałam napady bólów głowy tak silnych że mogłam tylko leżeć i płakać, wtedy byłam wożona do szpitala, ale jak to NFZ zastrzyk z ketanolu (ketonalu?) i do domu. Często też boli mnie to miejsce gdzie wyrżnęłam, ale generalnie ból jest bardzo podobny do tego jak mnie boli kostka (niejednokrotnie skręcona) na zmianę pogody.
Ostatnio dostałam skierowanie do szpitala, ale nie poszłam bo miałam dzień później egzamin (a babka wyjeżdżała i poprawkę miałabym dopiero we wrześniu;/). I oczywiście mi teraz już to skierowanie przepadło. I tak się zastanawiam czy nie zrobić tomografii prywatnie. Wiecie ile to może kosztować?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
14 maja 2012, 23:28
cancri napisał(a):
fatisgone, jasne, że więcej przeżywa, ale czy to dobrze?Kiedyś uczyłam się o tym na biologii,że utrzymywanie przy życiu nazwijmy nieładnie słabszych jednostek,nie jest dobre dla ogółu społeczeństwa, bo słabe geny (nazwijmy je chorymi)zostają przekazane dalej, przez co kolejni potomkowie również narażeni są na choroby.
To jest niestety prawda, bolesna, ale prawda.....
Moje poprzedniego pieska, matka z miotu odrzuciła po urodzeniu........
Okazało się później,że był bardzo chory - rak nerek, padaczki spowodowane dostawaniem się mocznika z krwiobiegu do mózgu....
Przykre,ale natura wie co robi ;(
Elviska - Mój dobry kolega wygłupiał się z kumplem.
Bili się w rękawicach bokserskich... Niefortunnie został uderzony mocno w głowę....
Po kilku miesiącach leżał na neurochirurgii operowany.........................................
Miał albo krwiaka,albo tętniaka.
Nie chcę kłamać, ale któregoś z nich.
Edytowany przez FammeFatale22 14 maja 2012, 23:31
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 947
14 maja 2012, 23:30
cancri napisał(a):
fatisgone, jasne, że więcej przeżywa, ale czy to dobrze?Kiedyś uczyłam się o tym na biologii,że utrzymywanie przy życiu nazwijmy nieładnie słabszych jednostek,nie jest dobre dla ogółu społeczeństwa, bo słabe geny (nazwijmy je chorymi)zostają przekazane dalej, przez co kolejni potomkowie również narażeni są na choroby.
Z medycznego punktu widzenia.Jako matka,ojciec,siostra czy brat,patrzy sie na to inaczej.Z reszta medycyna caly czas idzie do przodu,wiec teoretyzujac potomkowie tez beda mieli o ile lapsza opieke medyczna:)
Edytowany przez fatisgone 14 maja 2012, 23:31
14 maja 2012, 23:44
Ehhh jak to dobrze że w Rzeszowie juwenalia w tym tygodniu, a co mi tam, zamiast się bawić poleżę sobie w tuneliku a później mi założą Holtera, jupi zabawa na 102 ;) Dziewczyny a mam do was jeszcze pytanie trochę nielegalne ;p Otóż jak się okazało tomografia mniej więcej 200 zł ma kosztować ;/ Natomiast do mojego lekarza po drugie skierowanie nie pójdę bo znając jego to by mnie zrównał z ziemią jak bym się przyznała że od razu nie pojechałam.
Jak by tak którejś nocy wybrać się do szpitala i powiedzieć że mnie strasznie boli głowa, to zrobią mi tomografię, czy tylko jak ktoś wyrżnie głową to robią?? Wtedy co wyrżnęłam to żadnej z panów lekarzy nawet mi nie popatrzył na tą głowę, nawet nie dotknął nic kompletnie, tylko od razu skierował na tomografię. Jeśli bym przyjechała z bólem to również zrobią?? Wiem że to nie fair, ale uważam że nie po to moi rodzice płaca taka kasę na ubezpieczenia żeby szanowny NFZ się za nie huśtał.. I tak rzadko korzystam z ich usług bo wolę iść prywatnie przynajmniej nie trzeba czekać więc jak mi raz fundną tomografię to chyba nie zbiednieją od tego..
14 maja 2012, 23:47
Elviska napisał(a):
Ehhh jak to dobrze że w Rzeszowie juwenalia w tym tygodniu, a co mi tam, zamiast się bawić poleżę sobie w tuneliku a później mi założą Holtera, jupi zabawa na 102 ;) Dziewczyny a mam do was jeszcze pytanie trochę nielegalne ;p Otóż jak się okazało tomografia mniej więcej 200 zł ma kosztować ;/ Natomiast do mojego lekarza po drugie skierowanie nie pójdę bo znając jego to by mnie zrównał z ziemią jak bym się przyznała że od razu nie pojechałam.Jak by tak którejś nocy wybrać się do szpitala i powiedzieć że mnie strasznie boli głowa, to zrobią mi tomografię, czy tylko jak ktoś wyrżnie głową to robią?? Wtedy co wyrżnęłam to żadnej z panów lekarzy nawet mi nie popatrzył na tą głowę, nawet nie dotknął nic kompletnie, tylko od razu skierował na tomografię. Jeśli bym przyjechała z bólem to również zrobią?? Wiem że to nie fair, ale uważam że nie po to moi rodzice płaca taka kasę na ubezpieczenia żeby szanowny NFZ się za nie huśtał.. I tak rzadko korzystam z ich usług bo wolę iść prywatnie przynajmniej nie trzeba czekać więc jak mi raz fundną tomografię to chyba nie zbiednieją od tego..
co najwyżej skierują cię do neurologa i to neurolog zadecyduje czy potrzebna ci tomografia. moi rodzice też płacą, nie tylko twoi i również nie korzystam. skoro tak uważasz to może wszystkim niech fundną? przecież nie zbiednieją...
14 maja 2012, 23:50
MadameMargaret1987 napisał(a):
Elviska napisał(a):
Ehhh jak to dobrze że w Rzeszowie juwenalia w tym tygodniu, a co mi tam, zamiast się bawić poleżę sobie w tuneliku a później mi założą Holtera, jupi zabawa na 102 ;) Dziewczyny a mam do was jeszcze pytanie trochę nielegalne ;p Otóż jak się okazało tomografia mniej więcej 200 zł ma kosztować ;/ Natomiast do mojego lekarza po drugie skierowanie nie pójdę bo znając jego to by mnie zrównał z ziemią jak bym się przyznała że od razu nie pojechałam.Jak by tak którejś nocy wybrać się do szpitala i powiedzieć że mnie strasznie boli głowa, to zrobią mi tomografię, czy tylko jak ktoś wyrżnie głową to robią?? Wtedy co wyrżnęłam to żadnej z panów lekarzy nawet mi nie popatrzył na tą głowę, nawet nie dotknął nic kompletnie, tylko od razu skierował na tomografię. Jeśli bym przyjechała z bólem to również zrobią?? Wiem że to nie fair, ale uważam że nie po to moi rodzice płaca taka kasę na ubezpieczenia żeby szanowny NFZ się za nie huśtał.. I tak rzadko korzystam z ich usług bo wolę iść prywatnie przynajmniej nie trzeba czekać więc jak mi raz fundną tomografię to chyba nie zbiednieją od tego..
co najwyżej skierują cię do neurologa i to neurolog zadecyduje czy potrzebna ci tomografia. moi rodzice też płacą, nie tylko twoi i również nie korzystam. skoro tak uważasz to może wszystkim niech fundną? przecież nie zbiednieją...
Jestem za ;) Przynajmniej byśmy wiedzieli na co idą pieniądze ;)