- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2012, 13:07
Korzystając z okazji że mniej więcej o tej porze jest dużo matek na forum, zwracam się do was z pytaniem: Czy stosujecie karę w postaci klapsa wobec swoich dzieci? Czy wręcz taki rodzaj kary wzbudza w was oburzenie?
Póki co swojego zdania nie przedstawiam, żeby nie narzucać z góry żadnych odpowiedzi.
2 marca 2012, 15:54
2 marca 2012, 15:55
2 marca 2012, 15:55
2 marca 2012, 15:57
Edytowany przez nanuska6778 2 marca 2012, 15:57
2 marca 2012, 15:57
2 marca 2012, 15:58
Jasne jasne.. to co z robić w sytuacji gdy dziecko ma w dupie matkę i jej pluje w twarz? powiedzieć "kochanie na pluj na mamusie"? czy walnąć w dupę i niech się dziecko nauczy że matka nie jest słabą istotką do pamiatania? Albo jak dziecko bije po twarzy ? Postawić w kącie? żeby z niego uciekło jak tylko mama się odwróci ? Czy lepiej dać klapsa i wsadzić do pokoju żeby się wypłakało i nauczyło że kobiety trzeba szanować? Pamiętajmy że są dzieci i "szatany"
Dziecko nie rodzi sie majac w dupie mamusie...
2 marca 2012, 16:00
Jasne jasne.. to co z robić w sytuacji gdy dziecko ma w dupie matkę i jej pluje w twarz? powiedzieć "kochanie na pluj na mamusie"? czy walnąć w dupę i niech się dziecko nauczy że matka nie jest słabą istotką do pamiatania? Albo jak dziecko bije po twarzy ? Postawić w kącie? żeby z niego uciekło jak tylko mama się odwróci ? Czy lepiej dać klapsa i wsadzić do pokoju żeby się wypłakało i nauczyło że kobiety trzeba szanować? Pamiętajmy że są dzieci i "szatany"
2 marca 2012, 16:00
2 marca 2012, 16:02
2 marca 2012, 16:03
Ja jestem zdecydowaną przeciwniczką jakiegokolwiek bicia kogokolwiek. Wyobraźcie sobie, jakie to upokarzające zostać przez kogoś uderzonym. Jako dorosłe osoby możecie się temu sprzeciwić, zripostować. Dziecko jest całkowicie bezbronne, zdane na najbliższe osoby i ufa im bezgranicznie. Poza tym klaps nic nie daje, uczy rozwiązywania problemów za pomocą agresji. Niestety, widzę często, jak dzieci np. na placu zabaw przepychają się, ciągną za włosy itd. Skąd one to potrafią? Skąd to wynoszą? I nie mówię to o roczniakach, ale 5,6 latkach, co dla mnie nie jest normalne. Nie mylcie nie dawania klapsów z wychowaniem bezstresowym. Dziecko wychowywane w tym "systemie" pozwalane ma na wszystko, bo ma "poznawać świat i swoje możliwości". Ja moje dziecko wychowuje bez bicia, choć uwierzcie, nie raz mnie ręka zaswędziała, ale wtedy przypominam sobie jak np. mój ojciec ścisnął mi rękę tak, że przez miesiąc miałam odciśnięte w siniakach jego palce i kiedy na to patrzyłam myślałam, że go nienawidzę. Jest wiele skuteczniejszych kar od bicia - u mnie najskuteczniejszy to zakaz oglądania bajek.