- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2023, 23:00
DZiekuje za odpowiedzi, ale tylko te na poziomie.
Edytowany przez Michalkaa 1 marca 2023, 19:22
28 lutego 2023, 17:04
Jak masz Facebooka to wejdź na żałuję rodzicielstwa, można zamieścić post anonimowo. Będziesz tam miała bardzo różne opinie, są tam osoby które żałują, i gdyby mogły cofnąć czas to by nie urodziły, są też takie ktorym jest bardzo ciężko, ale i tak by urodziły. Warto poczytać posty innych, czego się można spodziewać. niby grupa nazywa się żałuję rodzicielstwa, ale większość ludzi chyba nie tyle żałuje, co jest im ciężko i tam się mogą wygadać, zasięgnąć rady osób w podobnej sytuacji.
28 lutego 2023, 17:24
Ja też nie chcę mieć dzieci, ale gdybym jednak zaszła w ciążę urodziłabym dziecko. Nie chciałabym się zastanawiać co by było gdyby dała mu szansę. Najwięcej obowiązków jest gdy dziecko jest małe, później jest już lżej. Pamiętaj że dziecko będzie cię bezgranicznie kochać i może być dla ciebie wsparciem. Decyzja należy do ciebie. Ważne żeby jej potem nie żałować.
Bezgraniczna jest miłość matki do dziecka, a nie dziecka do matki, mylisz pojęcia. A to, że najciężej jest jak dziecko jest małe to jakaś totalna głupota. Skąd ty to wzięłaś? Im dziecko starsze tym więcej pieniędzy trzeba na niego łożyć. Nie wspomnę już o studiach, mieszkaniu i pomocy w dorosłym życiu. To ogromna odpowiedzialność i większość ludzi nie powinna mieć dzieci, bo się do tego nie nadaje. Łatwo jest zrobić dzidziusia, ale żeby potem zapewnić mu życie na poziomie i prawidłowy rozwój psychiczny to nie każdy się do tego nadaje, uwierz.
serio? Ja mam dzieci i uważam że starsze to lżej. A wydatki jedne odpadają inne przychodzą.
28 lutego 2023, 17:30
Prosiątko, całkowicie się z Tobą zgadzam i ta historia z żałobą po ciąży wiele własnie mówi o tym, jak mało jesteśmy w stanie przewidziec. Mi po prostu chodzi o to, że nie mamy alternatywnych linii czasowych i w przypadkach takich dezyzji wzięcie pod uwagę uczuć, których nie znany jest równie ważne jak to, co o sobie wiemy.
Tak, dlatego powinnismy działać tak, jak my chcemy/czujemy. Bo z ewentualnymi konsekwencjami, w tym własnymi odczuciami tylko my sami zostajemy, nikt inny nam radzący. Dlatego temat do dyskusji byłby wartościowy, jeśli tematem wyjścia byłoby ogólne: co myślicie o aborcji, a nie kiedy osoba się nad nią zostawiająca o nią pyta. Wtedy nasze wypowiedzi mogłyby wpłynąć na decyzje, a nikt przecież odpowiedzialności za to nie weźmie. Ale ty przynajmniej słusznie zapytałaś, czy pytająca chce faktycznie twoje stanowisko usłyszeć.
28 lutego 2023, 17:40
Nie chcesz dziecka i nie stosujesz antykoncepcji. Odpowiedzialność rodem z rynsztoka.
Zadna antykoncepcja nie zabezpiecza na 100 % , jesteś niedouczona.
28 lutego 2023, 17:50
Nie chcesz dziecka i nie stosujesz antykoncepcji. Odpowiedzialność rodem z rynsztoka.
Zadna antykoncepcja nie zabezpiecza na 100 % , jesteś niedouczona.
Nie jest bezpieczna żadna. Ale ja ci powiem że nie stosuje żadnych środków antykoncepcji. 2 dzieci planowanych. Ale cykle idealne. Nawet ginekolog mi powiedział że wszystko jak w zegarku mimo wieku. Ps. Nie mogę mieć hormonów ani wkładki.
28 lutego 2023, 17:54
Ja też nie chcę mieć dzieci, ale gdybym jednak zaszła w ciążę urodziłabym dziecko. Nie chciałabym się zastanawiać co by było gdyby dała mu szansę. Najwięcej obowiązków jest gdy dziecko jest małe, później jest już lżej. Pamiętaj że dziecko będzie cię bezgranicznie kochać i może być dla ciebie wsparciem. Decyzja należy do ciebie. Ważne żeby jej potem nie żałować.
Bezgraniczna jest miłość matki do dziecka, a nie dziecka do matki, mylisz pojęcia. A to, że najciężej jest jak dziecko jest małe to jakaś totalna głupota. Skąd ty to wzięłaś? Im dziecko starsze tym więcej pieniędzy trzeba na niego łożyć. Nie wspomnę już o studiach, mieszkaniu i pomocy w dorosłym życiu. To ogromna odpowiedzialność i większość ludzi nie powinna mieć dzieci, bo się do tego nie nadaje. Łatwo jest zrobić dzidziusia, ale żeby potem zapewnić mu życie na poziomie i prawidłowy rozwój psychiczny to nie każdy się do tego nadaje, uwierz.
Nic nie jest bezgraniczne. Nie kocham matki, matka nie kocha mnie. Znam takich ludzi, nie jestem w tym sama.
Co do dziecka z zespołem Downa, o którym ktoś wspomniał: to też nie jest tak, że rodzisz sobie kochane dziecko i wszystko jest piękne. Ono dorośnie i co wtedy? Jak będzie żyło? Nie każda osoba z zespołem Downa ma go w stopniu niskim, umożliwiającym samodzielną egzystencję. Dlatego: jeśli już się decydować, to zawsze komplet badań.
28 lutego 2023, 20:00
Temat widzę jako chęć podzielenia się trudną sytuacją.
Bardzo współczuję Ci tego, przed jakim dylematem się znalazłaś. To, jak zdecydujesz, będzie miało ogromny wpływ na Twoją/Waszą przyszłość, dlatego nie spiesz się, porozmawiaj z partnerem, zastanówcie się, a potem zrób co uważasz za najlepsze.
28 lutego 2023, 20:15
Powiem z doświadczenia osoby, która nigdy nie miała czegoś takiego jak instynkt macierzyński przed dzieckiem - to jest przereklamowane;) to przychodzi zdecydowanie później. Więc jeśli tego się obawiasz to mogę Cię zapewnić, że to przychodzi z czasem.
Nie wiem co jeszcze mogę napisać... Ja bym nie dała rady usunąć, potem wszędzie widziałabym to dziecko :( Mam nadzieję, że jeszcze sobie to poukładacie w głowie.
28 lutego 2023, 20:16
Urodziłam córkę na krótko przed moimi 42 urodzinami. Jeśli chciałabyś porozmawiać szczerze o późnym macierzyństwie, to zapraszam na priv. Postaram się udzielić Ci odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Oczywiście decyzję musicie podjąć samodzielnie, ale wydaje mi się, że to będzie łatwiejsze za kilka dni, jak trochę opadną emocje. Daj sobie trochę czasu. Wszystko będzie dobrze.
Plus dochodzą hormony na samym początku, ja byłam bardzo rozchwiana.
28 lutego 2023, 20:18
Raczej nie jest możliwe, abyś miała pewność co do ciazy w 3 tyg, lekarz może stwierdzić ciążę w 5/6, 6/7 tyg, a badania z krwi pokażą coś sensownego w 4/5 tyg
Ja w obu ciążach dokładnie wiedziałam kiedy doszło do zapłodnienia, po prostu to czułam, więc owszem, jak się zna swoje ciało to w 3tyg można zauważyć zmianę. Plus test to jedno, a badanie z krwi beta HCG to drugie. Jeśli po 2-3 dniach beta się podwoi tzn, że ciąża rozwija się prawidłowo, dla każdego tygodnia są też widełki. W 6/7tyg to już bije serduszko.