- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2020, 10:44
6 miesiąc - powodem nadciśnienie indukowane ciążą (a właściwie skoki ciśnienia przez co robilo mi się słabo) 2 tygodnie później została ogłoszona epidemia, więc idealna synchronizacja :-)
6 kwietnia 2020, 10:55
Z pierwszym pracowałam do porodu, z drugim od 20 tygodnia, bo miałam skrócona szyjkę i lekarz nakazał leżenie
6 kwietnia 2020, 11:15
7 tc - mdłości, bóle głowy. Niestety czekała mnie zmiana popołudniowa do 20.00 i nie byłabym w stanie pracować intensywnie tak późno. Nie wróciłam do końca, choć później czułam się lepiej, bo pracodawca tak chciał.
6 kwietnia 2020, 11:18
Plany były takie, że będę pracować, że będę aktywna (spacery basen), że nadrobię sobie zaległości ksiazkowe. Rzeczywistość okazala się inna. Od poczatku ciazy bylam na zwolnieniu. Miałam odklejajacą się kosmówke i bóle brzucha. Zdarzyło mi się też niegroźne krwawienie. Nawet gdyby nie te komplikacje żadnen lekarz o zdrowych zmysłach nie pozwoliłby mi pracować, bo czułam się strasznie. Wymioty były tak silne, że wymiotując sikałam pod siebie i z nosa leciała mi krew z wysiłku. Nie kojarzyłam prostych faktów. W pierwszym trymestrze miałam takie dni, że nie byłam w stanie nawet oglądać telewizji. Nie spodziewałam sie, że ciąża będzie takim wyzwaniem. Obustronne zapalenie płuc było znacznie łatwiejsze do przejścia niż pierwszy trymestr.
6 kwietnia 2020, 11:42
w 20 tc
6 kwietnia 2020, 11:56
Od 7 tc ze względu na wcześniejsze niepowodzenia położnicze w przeszłości, krwawienia we wczesnej ciąży i pracę na produkcji w szkodliwych warunkach. Od 4 tygodnia byłam już na urlopie. Gdybym pracowała to na bank nie donosiłabym ciąży. Poprzednia zakończyła się w pracy.
Edytowany przez panna-anna 6 kwietnia 2020, 11:58
6 kwietnia 2020, 12:06
Jakoś ok 10 tygodnia. Ze względu na charakter pracy.. praca z dziećmi niepełnosprawnymi, konieczność dźwigania, agresywne dzieci. Myślę, że wszystko zależy od rodzaju pracy i samopoczucia w ciąży.
Edytowany przez lodyczekoladowe 6 kwietnia 2020, 12:07
6 kwietnia 2020, 12:10
W 4 miesiącu poszłam na L4 już do końca ciąży. Jak przyniosłam zaświadczenie od lekarza że jestem w ciąży kierownik poprosił żebym poszła na L4 .
6 kwietnia 2020, 12:19
W 3 miesiącu, sytuacja w pracy była nieciekawa, wizja likwidacji. Zreszta w 4 miesiacu złamałam nogę, wiec i tak szybko poszłabym na L4.
6 kwietnia 2020, 12:32
Od samego początku, powodem niebezpieczna praca.