Temat: Czy bolerko do tej sukni jest niezbędne?

Suknia nie jest wyzywająca ale ma odkryte ramiona i część pleców. 

Czy bolerko do kościoła będzie Waszym zdaniem niezbędne? A może wystarczy dłuższy welon? Proszę o opinie :)

W kościele, z szacunku do miejsca ramiona powinnaś mieć zakryte. Szal będzie OK

fajna sukienka, nie szpec jej bolerkiem, to już dawno passe;)

ja bym jej nie psula bolerkiem. Mialam troche wiekszy dekolt i nie mialam zadnego szala w kosciele. W koncu slub to wyjatkowa okolucznosc :) jesli bylibo bardzo zimni i deszczowo to zdecydowanie lepiej zaloz szal

Pasek wagi

Jestem z tych, co to golizny absolutnie nie lubią i moim zdaniem ta suknia spokojnie przejdzie bez bolerka. Sama też bolerka nie miałam, a też suknia bez rękawków i plecy gołe, jedynie pokryte koronką. 

A na jaką porę roku? jesli mialoby być chłodno, to moim zdaniem lepsza będzie etola.

Ja pewnie nie założyłabym welonu tylko wianek, ponieważ idealnie będzie pasował do sukienki. Co do bolerka to zależy od pogody, jeżeli będzie chłodno to zmarzniesz także lepiej jednak coś mieć w razie gdyby temperatury spadły. Mi do sukienki slubnej podobają się kurtki jeansowe lub lekkie sweterki. Masz w czym wybierać. Sukienka bardzo ładnie się prezentuje. 

Pasek wagi

sliczna. Ja bym stawiala na welon, bolerko raczej mi tu nie pasuje...

Pasek wagi

piekna suknia. Taka zwiewna. Bez bolerka zdecydowanie

Pasek wagi

bez bolerka, jesli będziesz miała welon on zasłoni plecy :)

ASwift napisał(a):

nigdy w zyciu bolerka!! Suknia wyglada na zdjecii pieknie:)

Dzięki za opinię i miłe słowa :)

Epestka napisał(a):

W kościele, z szacunku do miejsca ramiona powinnaś mieć zakryte. Szal będzie OK

Też takie mam wrażenie, że może i jakaś narzutka/szal odbierze trochę uroku sukni ale przez te 40 minut można to zboleć bo miejsce tego wymaga. Waham się ciągle, a tym bardziej teraz gdy większość vitalijek mówi, że suknia nie jest wyzywająca.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.