Temat: Suknia ślubna

najpiekniejsza <3

Tak się składa, że akurat planuję ślub i mam już wybraną suknię ślubną :) krój w kształcie litery A, dekolt w serduszko, ramiączka z siateczki, plecy też, z rzędem guziczków, góra z gipiury, spódnica z tiulu :) a najśmieszniejsze jest to że najpierw wyhaczyłam ją na zdjęciu z salonu sukien ślubnych, spodobała mi się, przymierzyłam chyba ze 10 i postawiłam własnie na nią :D nie wyobrażam sobie siebie w innym kroju niż litera A, mam szerokie biodra więc nawet jakbym chciała to i tak w syrence wyglądałabym niekorzystnie ;/ 

piękna suknia, po prostu piękna!!! :D Gdybym wychodziła za mąż, gdybym miała taką figurę i gdyby było mnie na nią stać, właśnie w takiej zostałabym żoną, o. Aż sobie zapiszę na dysku...kto wie :D 

suknia która wstawiłas jest bardzo ładna jednak mi by taka nie pasowała . Marzy mi sie princeska 

Z sukniami slubnymi to jest tak, ze to co sie chce, a w czym sie wyglada to dwie odrebne sprawy :)

miałam upatrzone, jak będę miała więcej czasu to wstawie, ale prawda jest taka, że jak wychodziłam za mąż to dopiero co dostałam pierwszą pracę "na etacie" i nie stać by mnie było na wymarzoną suknię, np. za 10-20 tyś. :P i wątpię w sumie, że kiedykolwiek będę w stanie wydać takie pieniądze na kiecke :)

@Magdzior1985

Zapominamy często, że ta suknia na nas jak na tej modelce to wyglądała nie będzie ;-) i podziwiamy nie tyle suknię co jej figurę i jest takie łaaaał, a później przymiarki i zderzenie z rzeczywistością :) ja myślałam o rybce podkreślającej kobiece kształty tylko, że te kształty to najpierw trzeba mieć :D mam małe cycki i słabe wcięcie w talii, więc u mnie lepiej się sprawdziła "princessa" tylko, że nie chciałam by tego tiulu było dużo (to zrobiło mi fajne biodra) + poduszki wszyte w miejsce cycków :D i wtedy wyglądałam jak ta lala, bo w tej całej rybce to jak dziewczynka, która do pierwszej komunii idzie =/

Prześliczna sukienka !  O takiej marzę ... o ile kiedyś wezmę ślub i uda mi się schudnąć  Jak na razie ani jednego ani drugiego na horyzoncie nie widać 

Pomimo, że nie było ślubu kościelnego to posłuchałam wszystkich i wybrałam podobną do wymarzonej (krój) ale zdecydowanie skromniejszą suknię. Teraz zdecydowanie wybrałabym bardziej odważną kreację. Byłby to któryś z modeli Berta Bridal. Tym bardziej, że potencjał (odpowiednia figura) był.

ooo akurat wczoraj bralam slub. I choc zawsze marzylam o rozlozystej, labedziej, tiulowej sukni na kole, ciaza zweryfikowala moje marzenia i poszlam w rownie ladnej sukience, koronkowej, krotkiej. Jak tylko dorwe fotki od tych co cykali to wstawie do pamietnika ( ps. Najlepszy komplement co do mojego wygladu wczoraj jak M mnie zobaczyl - " ooo ku**a!!!" i szczenka jego na samej podlodze ;)

Gratulacje! :)