- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 października 2016, 10:53
hej :)
W czwartek jadę na pierwsze przymiarki, ale powiem Wam szczerze, że już zakochałam się w jednej.
Co myślicie?
Wiem, że nie.ma się co nastawiac...
4 października 2016, 12:45
Zobaczcie sobie ten wpis http://grubaiszczesliwa.pl/2016/07/25/panna-mloda-size-plus/
Jest gruba? jest
Sukienka ją pogrubia? Tak
Wygląda pięknie mimo, że ją sukienka pogrubia i nie pasuje do osób plus size? Tak :)
Rozumiem Waszą "troskę", ale naprawdę, chcę wyglądać ładnie, a nie komicznie :)
Nawet jak mi to doda kilogramów ;)
4 października 2016, 12:51
Skąd pomysł, żeby do sukni ślubnej założyć trampki? Według mnie to nie będzie zbyt elegancko wyglądało.
A co do sukienki to wybierz taką, która Tobie się spodoba i tyle. W końcu to Ty jesteś Panną Młodą :) Ta jest ładna, oby jeszcze tylko odpowiednio leżała :)
4 października 2016, 12:56
Skąd pomysł, żeby do sukni ślubnej założyć trampki? Według mnie to nie będzie zbyt elegancko wyglądało.A co do sukienki to wybierz taką, która Tobie się spodoba i tyle. W końcu to Ty jesteś Panną Młodą :) Ta jest ładna, oby jeszcze tylko odpowiednio leżała :)
4 października 2016, 13:19
Sukienka sama w sobie jest ładna, gdybym była na ślubie i panna młoda by taką miała to by mi się podobała jednak sama takiej bym na swój ślub nie wybrała właśnie ze względu na długość-do ślubu jak dla mnie tylko suknia długa :)
Autorko, jeśli czujesz się dobrze w takich fasonach to czemu nie, ale z doświadczenie moich koleżanek które już brały ślub wiem, że takie oglądanie w necie i wybieranie sukienki jest często brutalnie weryfikowane w salonie gdzie okazuje się, że wymarzony fason na danym typie figury wygląda koszmarnie :)
4 października 2016, 13:20
ładne skórzane trampki, coś w typie tenisówek. Dlaczego taki pomysł? Dlatego, że to jesteśmy czyści my :) ja i mój przyszły mąż. Nie chcę się przebierać za kogoś kim nie jestem. Do samego ślubu mogę iść w balerinkach, ale po ślubie obowiązkowo już trampki. Cała oprawa będzie w stylu rock'n'rolla, pin up. To jest wesoły dzień, trzeba się nim cieszyć :) o tym zespole myślimy, na razie cena nas przeraża i mamy kilka dni na decyzje, ale może pokaże to jaki chcemy klimat http://www.swingthing.pl/Skąd pomysł, żeby do sukni ślubnej założyć trampki? Według mnie to nie będzie zbyt elegancko wyglądało.A co do sukienki to wybierz taką, która Tobie się spodoba i tyle. W końcu to Ty jesteś Panną Młodą :) Ta jest ładna, oby jeszcze tylko odpowiednio leżała :)Fajny pomysł, sama bym poszła na takie wesele :D
4 października 2016, 13:29
Gruba laska w kiecce, zawsze będzie grubą laską w kiecce - czy będzie miała taki, czy inny krój. I o ile nie schudnie, pewnej wagi nie da się zamaskować tak o. Więc nie ma co się spinać, że może w innej by wyglądała lepiej.
Żona kuzyna miała niemal identyczną, tylko kremową. Ale ona 185 i figura modelki. Mega ładnie wyglądała. Ja bym nie ubrała, ale jeśli Ty się będziesz dobrze czuć, to powodzenia ;-)
4 października 2016, 13:39
Nie podoba mi się, raz że za bardzo rozkloszowana, dwa że krótka.
Nie wiem jak wyglądasz, widzę tylko u dołu model Twojej figury, uważam że ta sukienka zupełnie się nie nadaje, będziesz wyglądała okropnie. Wybierz coś prostszego, nie poszerzającego w biodrach i zakrywającego kolana
4 października 2016, 13:44
Matko, ale "dobrych rad". Załamać się można. Wyluzujcie.
Według mnie taki fason jak najbardziej będzie Ci pasował. Mam koleżankę o podobnej budowie i nosi głównie takie kiecki i wygląda mega. Także trzymam kciuki! :)
A dodatki też spoko! Nie wszystko musi być od linijki, nie wszyscy muszą się nosić tak samo, nie zawsze musi być na poważnie i totalnie elegancko. To święto młodej pary i oni decydują, jak je spędzą.
4 października 2016, 13:46
.
Edytowany przez 8 października 2016, 23:56
4 października 2016, 13:48
Nie mogę mieć zakrytych kolan, wyglądam od razu jak stara baba :D
Noszę częściej sukienki niż spodnie, uwierz mi, sukienki, w których nie widać moich kolan to najgorsze zło przy mojej figurze :)
Tak, każda gruba ma inną figurę :)
To nie jest tak, że mi się wymarzył dany fason. Po prostu znam swoją figurę, chodziłam w masie sukienek i szukałam sukienki(nie sukni) ślubnej właśnie wśród krojów, w których wiem, że dobrze wyglądam :)
Ale wiadomo, sukienka sukience nie równa, więc przed przymierzeniem się nie zdecyduje, nie ma bata :)
Dziękuję za dobre i nie dobre rady, zdania podzielone czy sukienka łądna czy nie, ale wiadomo każdy ma inny gust ;)