Temat: Sukienka ślubna

hej :)

W czwartek jadę na pierwsze przymiarki, ale powiem Wam szczerze,  że już zakochałam się w jednej. 

Co myślicie? 

Wiem, że nie.ma się co nastawiac... 

Każda dziewczyna chce pięknie wyglądać w sukni ślubnej. Odpowiadając na pytanie: ta jest śliczna. Czy dla Ciebie? Nie wiem. Musiałabym Cię w niej zobaczyć. Co do butów, nie wpadłabym na to żeby wybrać trampki na taką okazję. Elegancka sukienka wymaga szykownych pantofli, które dobrze dobrane, będą wygodne i nie będą opijać. Nawet niewielki obcas wydłuży sylwetkę i wysmukli nieco nogę. Po trampki nie sięgnęłabym nawet na cywilny, ale to moje osobiste zdanie, może się nie znam, jestem nie na czasie z młodą itp. Kiedyś chodziłam głównie w butach na płaskiej podeszwie. Jak patrzę na zdjęcia z tamtych czasów, to sobie myślę: wyglądam na nich dziewczęco, a teraz chcę wyglądać seksownie i kobieco, stąd takie zdanie: na specjalne okazje: szpilki albo stabilny obcas.

Pasek wagi

tiennka napisał(a):

A ja mam taka małą prośbę - wrzuć zdjęcia, jak przymierzysz :D

Oj, ja bym z chęcią obejrzała całą stylizację finałową!!! Bardzo lubię okrągłe dziewczyny w takim stylu. Bardzo! 

Sukienka średnio mi się podoba jako taka, ale dobrze sprawdzi się w stylówce. Całość będzie miała smaczek.

bardzo ladna ta sukienka, jeslu już pytasz o zdanie na temat samej sukienki

Pasek wagi

Przymierz, cyknij foteczke i wrzuc:) chociaz mi sie wydaj ,ze nieco lepiej by bylo w dluzszej nie ,ze w dlugiej ale dluzszej takie co zakrywa ciut kolano albo jest do polowy lydki:P ale kazda figura jest inna;) ja juz kiedys tez Ci wrzuclam swoja fote ze slubu - i o zgrozo - kiedy mi sie moj Facet oswiadczal bylam w swojej najszczuplejszej postaci ( co nie znaczy ,ze nie znal mnei w grubej wersji- bo ja ciagle tylam i chudlam i tak jakos to wyszlo) no ale slub bralam w grubej wersji i mimo ,ze jzu jakas chwile bylam gruba nie czulam chci do kolejnego odchudznia - wiec Ty Kochana w rok mozesz schudnac  i 50 kg ( mowie calkiem serio) ale mozesz i utyc do 120;) tak to juz bywa - jednak niezalezni eod wagi powinnas sie czuc dobrze w swojej sukni ;)  Ty i tylko Ty ;) Powdzenia;) ale jesli mozesz to wrzuc foteczke z przymiarki;) 

Pewnie, że wrzucę :)

W sumie będę przymierzać w czarnych rajstopach, więc w ogóle będie fajnie wyglądać :P

Bo tak sobie pomyślałam, że najłatwiej będzie się rozebrać jak ubiorę sukienkę, przynajmniej butów nie będzie trzeba ściągać i chodzić  w skarpetkach po podłodze :P 

Majust napisał(a):

Dziewczyny, brak mi słów. Jak wchodzi tu dziewczyna i zasmarkuje całe forum, bo czuje się brzydka, gruba, głupia i beznadziejna , to nagle opiekunki uciśnionych w was ożywają i wielka akcja ratowania poczucia własnej wartości u bidulki. A jak pojawi się osoba, która nie straciła/odzyskała i posiada pewność siebie na normalnym poziomie, to na rzęsach stajecie, żeby zgnoić.Pytanie jest o sukienkę - nie o to, jak będzie w niej wyglądać dziewczyna z nadwagą/otyłością. Ale rozumiem, chcecie doradzić, że nie najlepiej będzie wyglądać w tym fasonie. Można tu nawet dostrzec jeszcze życzliwość. Dziewczyna jednak wyjaśnia, że tak jej się podoba i koniec, twierdzi że w takim fasonie wygląda dobrze, dodaje nawet że jak będzie faktycznie źle, to upierać się nie będzie. Mało tego, zaznacza swoją świadomość nadmiaru kilogramów i jasno mówi, że i tak ma nadwagę, więc po co ją na siłę ukrywać. Może w ogóle odradźmy jej białą sukienkę? Czarna byłaby lepsza, czarny wyszczupla. Albo jeszcze lepiej, niech wcale nie bierze ślubu. Niech poczeka aż schudnie.


Bardzo dobrze napisane. Niestety niektórzy mają silną potrzebę, żeby powiedzieć swoje zdanie nawet jak jest nie na temat.
Dziewczyna ma świadomość, że nie jest filigranowa, ale ma też prawo mieć marzenia, żeby znaleźć wymarzoną suknię. Ma też jeszcze czas na to, żeby schudnąć, czego z całego serca życzę :)

Autorko - Sukienka ładna, choć jak ktoś napisał, tył robi większe wrażenie. Jednak prawdą jest, że musisz poprzymierzać. Może się okazać, że inna, z pozoru zwykła sukienka, będzie tą, która założona na Ciebie zachwyci. Jeśli tylko będziesz miała możliwość przymierzania, to próbuj. Życzę powodzenia w odchudzaniu i znalezienia sukienki, w której będziesz zarówno świetnie wyglądać jak i cudnie się czuć :) 
A to czy ktoś zakłada trampki czy kalosze do ślubu to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. 

EDIT; Tak z ciekawości: trampki, żeby było wygodniej czy po prostu taka koncepcja? Bo jeśli pierwsza wersja to polecam zrobienie sobie butów na wymiar w sklepie dla tancerzy. Sama chodzę zawsze na płasko, a na swój ślub nie czułam, że mam buty. jedyna impreza, gdzie na obcasie wytrzymałam całą noc :)

Pasek wagi

Własciwie i dla koncepcji i dla wygody, chociaż rzeczywiście lepiej tańczy się nawet z delikatnym obcasikiem ;P

Mój partner jest mojego wzrostu, nawet tak pół centymetra niższy. 

Ja jestem tez grubsza. Zakładając obcas, nawet mały czuję się przy nim jak wielkolud :P wiesz, wyższa i szersza, to wtedy jak liliputek wygląda, a ja tak masywnie. Chcę się czuć dobrze po prostu. Wcześniej miałam wyższych facetów i z reguły tańczyłam w obcasach. 

Na co dzień też chodzę w trampkach, na ten dzień chcemy ze skóry, zrobione w klimacie z tamtych lat. Szukamy kogoś kto takie zrobi. 

Nawet bym chciała, żeby on miał grubszą podeszwę i wkładkę pod piętą, żeby wydawał się optycznie wyższy.

Ja też czekam na zdjęcia. Jestem ciekawa jak taki fason w rozmiarze plus size będzie leżał. A sukienka bardzo mi się podoba .

Mi sukienka się średnio podoba, za to klimat pin up girl ramoneska i trampki jak najbardziej. Jakoś tak ona za delikatna jest, zbyt koronkowa na pin up. Ale może na żywo się obroni. Ehh cudny pomysł.

Ja miałam klasyczną bo i klasyczną chciałam, ale kurcze świetnie będzie to wyglądać

Pasek wagi

Nie udało i się jej niestety przymierzyć, ale wybrałam swoją na ten dzień :)

odblokowałam pamiętnik jeśli ktoś chce zobaczyć moje plecy :D

Bo oczywiście mam zdjęcia tych sukni, w których się sobie nie podobałam, a z tej jedynej mam tylko plecy :P

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8844961

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.