Temat: Wesele zimą? foto

Co sądzicie o weselu zimą. Jesteśmy własnie w  trakcie ustalania daty ślubu. Większość par decyduje się na ślub latem. Macie jakieś doświadczenia ze ślubu zimą? Chętnie poczytam Wasze rady.

Wiecie, wiele z Was pisze o blocie posniegowym, ale przeciez tego typu 'syf' jest odgarniany i zostaje co najwyzej kaluza, a kaluze i latem bywaja przeciez ;]

Daenneryss napisał(a):

Wiecie, wiele z Was pisze o blocie posniegowym, ale przeciez tego typu 'syf' jest odgarniany i zostaje co najwyzej kaluza, a kaluze i latem bywaja przeciez ;]

Nawet jak odgarniesz błoto to zostaje cienka warstwa mokrego brudu i bałabym się, że moja suknia nasiąknie tym brudem, chyba, że suknia nie będzie do ziemi, a panie które będą gośćmi też wezmą to pod uwagę i założą nieco krótsze kreacje. 

Pasek wagi

Manantial napisał(a):

Daenneryss napisał(a):

Wiecie, wiele z Was pisze o blocie posniegowym, ale przeciez tego typu 'syf' jest odgarniany i zostaje co najwyzej kaluza, a kaluze i latem bywaja przeciez ;]
Nawet jak odgarniesz błoto to zostaje cienka warstwa mokrego brudu i bałabym się, że moja suknia nasiąknie tym brudem, chyba, że suknia nie będzie do ziemi, a panie które będą gośćmi też wezmą to pod uwagę i założą nieco krótsze kreacje. 

No niby tak, ale kaluze tez nie maja krystlicznie czystej wody ;) Wiadomo jednak, ze bloto to bloto - moze bardziej pobrudzic.

Moim zdaniem ślub zimą może być piękny, ale jest to większe ryzyko niż latem. Może być +10 stopni, może być -20, może będzie lekki mróz i uroczy śnieżek, a może wszystko utonie w błocie odwilżowym, goście będą do kolan mokrzy lub pobryzgani błotem z solą, może być mżawka lub wiać zimy wiatr i misterne fryzury i makijaże szlag trafi. I nie, wcale nie każdy ma w domu odświętny płaszcz, który z jednej strony byłby ładny, a z drugiej grzał przy temperaturze poniżej np. -8 stopni, to samo tyczy się butów - wiadomo, że można zmienić w samochodzie czy już na sali, ale dla niektórych to byłby pewnie dodatkowy koszt na nowe, eleganckie kozaki. Niestety, w wielu kościołach nadal są problemy z ogrzewaniem (ostatnio byłam na pogrzebie i wszyscy dosłownie szczękali zębami, że o przemarzniętych stopach nie wspomnę). Ale to wszystko są detale, bardziej bałabym się tego, że przez złe warunki pogodowe ludzie mogą mieć problemy z dojechaniem na czas, albo samochody nie będą chciały odpalać, albo zakopią się gdzieś w śniegu (to też problem z późniejszym ewentualnym rozwożeniem gości, powrotami do domu) i jeśli planujecie całonocną zabawę, to może pojawić się kłopot z wychodzeniem na zewnątrz, wiadomo, że część osób chciałaby po kilku godzinach się przewietrzyć, przespacerować czy zapalić papierosa. No i sesja zdjęciowa - albo się utrafi, albo się nie utrafi ze śniegiem. Ja bym nie ryzykowała ślubu zimą, nie w Polsce.

wole  cieple klimaty 

Pasek wagi

Poczytajcie sobie tutaj http://hotelnabloniach.pl/blog/slub-boze-narodzenie-przereklamowany/ na temat ślubu w Boże Narodzenie. Moim zdaniem jest to praktyczne rozwiązanie. Jeśli chce ktoś organizować ślub zimą, to na pewno jest to doskonała data. Nikt nam nie zagwarantuje śniegu, ale nie o to chodzi. 

zima bym sie bala ale nie mozesz zrobic na jesieni? ja bralam slub pod koniec wrzesnia bylo pieknie i slonecznie 17 stopni. Nie bylo za goraco a do zdjec slonce na jesieni jest delikatniejsze niz w lecie bo jest nizej. duzo zalezy od nastawienia. ja wierzylam ze bedzie dobrze i bylo ok chociaz dzien wczesniej caly czas padalo to sie troche zmartwilam nie powiem. ale pogoda nie jest najwazniejsza, slub jest wspanialym przezyciem ze nawet jak jest cos nie tak to sie to ignoruje :-D

Kilka lat temu byłam na ślubie 30.12-koszmarnie zmarzłam w kościele.  Nie tylko ja. Oczywiście miałam kozaki, problem był z nakryciem głowy-fryzura-więc opcja chusty. Sypało tak, że młodzi szli pod parasolem, było ślisko przed kościołem i na schodach. Kościół gotycki, nieogrzewany tylko małe dmuchawy przy ołtarzu, stopy miałam jak z lodu. Przez dwie godziny w sali nie mogłam się ogrzać.   

pewnie na to swój urok ale osobiście nie chciałabym zima wychodzić za mąż. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.