- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 stycznia 2015, 11:55
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy powinno się zabierać dzieci na ślub/wesele?
Ja biorę w wakacje ślub i zdecydowałam się, że nie chce by moi goście przychodzili z dziećmi. Tylko nie wiem czy mam to osobiście mówić czy na zaproszeniu wpisywać tylko osoby dorosłe bez dopisku "z rodziną"? Nie wiem czy goście mi się nie obrażą za takie rozwiązanie, ale w końcu to mój "wielki dzień" i mam prawo by wyglądał tak jak chce.
31 stycznia 2015, 15:54
Mają, bo mój brat utrzymuje dodatkowo swoich teściów u siebie w domu jako opiekunów do dzieci. I mogą do Polski przylecieć bez dzieci (mieszkają w Londynie). Tylko ta bratowa taka przewrażliwiona jest strasznie. Będę o tym z bratem rozmawiać, może on żonę przekona, aby dzieci nie brać.z tym masz racje. A maja z kim zostawic dziecki?Wiem, że to bardzo bliska rodzina. Ale te dzieciaki to są ogromnie rozbrykane, bratowa pozwala im na wszystko. Skakanie po kanapach, łażenie w butach po stole, malowanie ścian mazakami, one nie słuchają nikogo bo wszystko im wolno. Nikt ich nie będzie pilnował na weselu bo mamusia lubi się pobawić. Bratowa nawet na własnym ślubie o północy muzykę bardzo uciszyła bo jej córeczka właśnie zasnęła. Więc wydaje mi się, że i na moim weselu mogłaby żądać by był spokój bo dziecko śpi. Wole uniknąć awantur.
31 stycznia 2015, 15:56
zreszta na weselach jak ludzie maja z kim zostawic swoje małe dzieci to idą sami, przynajmniej u mnie ale nikt nikomu nie musi tak ostentacyjnie mówić że.dzieci nie mają prawa bytu na imprezie
31 stycznia 2015, 15:57
jasne, już widzę jak zostawi je setki km od siebie :-/ pomyśl jak ty byś się poczuła na jej miejscu gdyby ktoś kazał ci zostawić dziecko w innym kraju i na zabawę lecieć. Na weselu kredek nie będzie i ja stół tez ci dzieci nie wejdą
Mogą to potraktować jako zwykły wyjazd, skoro potrafią zostawić dzieci pod opieką teściów i lecieć do Egiptu na tydzień to czemu nie mogą ich zostawić na kilka dni?
31 stycznia 2015, 16:08
Musisz powiedzieć gościom wprost, że zapraszasz ich bez dzieci. Mój brat dostał zaproszenie "z osobą towarzyszącą" (porażka ale to jest inny temat) i przyszli z dzieckiem 5 letnim. Niestety nie było dla niego miejsca i krzesła przy stole i bardzo głupio to wyszło.
Dla mojego brata było to oczywiste, że przychodzi z rodziną. Mały pobawił się kilka godzin a potem go odwieźli do dziadków, ale niesmak pewien pozostał...
31 stycznia 2015, 16:13
Musisz powiedzieć gościom wprost, że zapraszasz ich bez dzieci. Mój brat dostał zaproszenie "z osobą towarzyszącą" (porażka ale to jest inny temat) i przyszli z dzieckiem 5 letnim. Niestety nie było dla niego miejsca i krzesła przy stole i bardzo głupio to wyszło.Dla mojego brata było to oczywiste, że przychodzi z rodziną. Mały pobawił się kilka godzin a potem go odwieźli do dziadków, ale niesmak pewien pozostał...
Będę musiała każdemu kto ma dziecko mówić by właśnie takiej sytuacji uniknąć.
31 stycznia 2015, 16:29
31 stycznia 2015, 16:33
jesli jest to kwestia finansowa to nie rozumien dlaczego ktos mialby sie obrazic ze nie moze wziac dziecka ze soba. moze czas juz zaprzestac tradycji zastaw sie a postaw sie?? nie patrz na innych nie chcesz dzieci to przy rozdawaniu zaproszen powiedz wprost ze bez dzieci
Mamy już salę zarezerwowaną na 40 osób, na liście mamy zapisane 38, jeszcze nad jedną parą się zastanawiamy. Z dziećmi by wyszło za dużo kasy. A jednak jak mój partner sam zarabia i odkłada to nie możemy nie wiadomo jak kasą szastać na wesele. (ja pracuje dorywczo). A dodatkowo kasę wydać by rodzice czuli się dobrze bo ich dziecko się będzie mogło pobawić balonami, nie ma sensu takie rozwiązanie.