Temat: Zaprosznia ślubne - pytanie za 100 pkt.

Wczoraj z narzeczonym postanowiliśmy wypełnić formularz zamówienia zaproszeń ślubnych. Najtrudniejszą rzeczą było stworzenie pliku excel, w którym będą wymienione imiona i nazwiska osób, które zapraszamy. Pozycje muszą być wypisane w formie odpowiednio odmienionej. Żeby nie popełnić wpadki, zaczęłam od czytania zasad poprawnego odmieniania nazwisk... Ku naszemu ogromnemu zdziwieniu, powinniśmy nazwiska zapisywać w takiej formie, której nigdy w życiu nie używaliśmy w stosunku do tych osób i podejrzewam, że część gości mogłaby czuć się nawet urażona, gdy dostała tak wypisane zaproszenie...

Dla przykładu, gdy w zaproszeniu pisze, że mamy zaszczyt zaprosić Sz.P. ......, to nazwisko "Loch"  w bierniku liczbie mnogiej brzmi... "Lochów" (tragedia (smiech)), następnie nazwisko "Joszko" ---> "Joszków".

Moje pytanie brzmi: jak rozwiązać problem personalizacji zaproszeń? Czy Wy odmienialiście/odmieniacie nazwiska gości? Czy pozostawiliście je w formie nieodmienionej, czyli... niepoprawnej?

Odmienialiśmy wszystkie nazwiska. Akurat zapraszaliśmy Lachów i wiele innych nazwisk, które może i brzmią dziwnie, ale większą gafę (moim zdaniem) popełnia się robiąc błędy niż stosując poprawną polszczyznę, nawet jeśli to może czasami dziwacznie brzmieć.

Pasek wagi

agacik1988 napisał(a):

Wczoraj z narzeczonym postanowiliśmy wypełnić formularz zamówienia zaproszeń ślubnych. Najtrudniejszą rzeczą było stworzenie pliku excel, w którym będą wymienione imiona i nazwiska osób, które zapraszamy. Pozycje muszą być wypisane w formie odpowiednio odmienionej. Żeby nie popełnić wpadki, zaczęłam od czytania zasad poprawnego odmieniania nazwisk... Ku naszemu ogromnemu zdziwieniu, powinniśmy nazwiska zapisywać w takiej formie, której nigdy w życiu nie używaliśmy w stosunku do tych osób i podejrzewam, że część gości mogłaby czuć się nawet urażona, gdy dostała tak wypisane zaproszenie...Dla przykładu, gdy w zaproszeniu pisze, że mamy zaszczyt zaprosić Sz.P. ......, to nazwisko "Loch"  w bierniku liczbie mnogiej brzmi... "Lochów" (tragedia ), następnie nazwisko "Joszko" ---> "Joszków".Moje pytanie brzmi: jak rozwiązać problem personalizacji zaproszeń? Czy Wy odmienialiście/odmieniacie nazwiska gości? Czy pozostawiliście je w formie nieodmienionej, czyli... niepoprawnej?

Ja tylko w paru przypadkach użyłam nazwiska "Sz.P. ....." a tak poprostu pisalam Droga Agnieszko, Drogi Mariuszu........

Pasek wagi

marta.dr napisał(a):

Jestem za odmienianiem, chociaż w niektórych przypadkach to kiepsko brzmi :/ Wiem też, że niektórzy sobie nie życzą, żeby odmieniać ich nazwisko (miałam taki przypadek...)

Życzenia nie mają tu nic do rzeczy. Język polski to język fleksyjny, również w zakresie nazwisk i nie ma, że "proszę nie odmieniać mojego nazwiska", chyba że chce się uchodzić za ignoranta w zakresie języka ojczystego. Profesor Miodek często podkreśla, że nie rozumie tego fenomenu, by nazwisk nagle nie odmieniać i zapraszać Jana Nowak. 

nie odmienialismy wiele nazwisk. z tym, ze widzielismy wczesniej ze ich sie po prostu nie odmienia.

Fajnie ze dbacie o to aby napisac poprawnie. Ja dostałam wiele razy zaproszenia od rodziny z odmienionym moim nazwiskiem gdzie sie go nie odmienia ablo co mnie zawsze dorpowadza do furii to pisanie na zaproszeniu dla moich rodziców( gdzie kazdy z rodziny wie ze imie mojego taty to Bartłomiej) a piszą zapraszamy BARTOSZA

Ja mam dziwne nazwisko i wedle slownika jezyka polskiego odmienne (jest w nim o dziwo wymienione!), ale nikt nigdy mojego nazwiska nie odmienial, nawet polonistkom sie nie zdarzylo...jakbym dostala zaproszenie z odmieniona forma to bym sie mocno zdziwila ;D

http://www.odmiana-nazwisk.waw.pl/ tu można wklepać nazwisko i podaje odmianę, polecam ;)

Ogólnie ja też uważam że wszystkie polskie nazwiska się odmienia ale prawda jest taka że w Polsce bardzo wiele osób uważa nie wiadomo dlaczego że akurat ich nazwisko jest "nieodmienialne" co więcej wielce się obrażają i oburzają,  że jak to ktoś mógł im nazwisko odmienić. więc moim zdaniem lepiej jest nie odmienić nazwiska niż kogoś głupio urazić ( wiem że to idiotyczne ale serio jak próbuje komuś wytłumaczyć że w polsce wszystkie nazwiska się odmienia a ten ktoś uważa że jego nazwisko na pewno nie to co mam się z głupim kłócić?)

Pasek wagi

Renfri napisał(a):

Ogólnie ja też uważam że wszystkie polskie nazwiska się odmienia ale prawda jest taka że w Polsce bardzo wiele osób uważa nie wiadomo dlaczego że akurat ich nazwisko jest "nieodmienialne" co więcej wielce się obrażają i oburzają,  że jak to ktoś mógł im nazwisko odmienić. więc moim zdaniem lepiej jest nie odmienić nazwiska niż kogoś głupio urazić ( wiem że to idiotyczne ale serio jak próbuje komuś wytłumaczyć że w polsce wszystkie nazwiska się odmienia a ten ktoś uważa że jego nazwisko na pewno nie to co mam się z głupim kłócić?)

No właśnie tak to wygląda. Niektóre osoby dostają szoku po wielu latach przyzwyczajenia się do tego, że nikt nie odmieniał jego nazwiska. Jesli mam się kłócić, to już zostawię tak jak chcą... Tydzień czasu zmieniałam te nazwiska przy imionach, aż w końcu wysłałam w błędnej formie. Cała ta sytuacja nauczyła mnie tyle, że gdy sama kiedyś będę gdziekolwiek zapraszana, to przynajmniej nie będę robiła problemów i jakkolwiek miałoby brzmieć nazwisko - trudno - tak musi być.

My odmienialismy wszystkie nazwiska na zaproszeniach.

To, ze komus sie tak nie podoba, to jego sprawa, skad masz niby wiedziec, ze woli swoje nazwisko nieodmienione? Gdyby ktos ci o tym wczesniej powiedzial w jakichs okolicznosciach, to wtedy pewnie grzeczniej byloby wpisac nieodmieione, ale jesli nikt takich zastrzezen nigdy nie zglaszal, to powinno sie odmieniac bo tak jest poprawnie i tyle. Wrozka przeciez nie jestes, skad masz wiedziec jakie kto ma widzimisie :) Moze sie z ego zrobic ciekawy temat do dyskusji i rozwoju wiedzy ;) Dziwne, zeby ktos sie przez to obrazil, ale jesli rzeczywiscie taka sytuacja bedzie miala miejsce, to juz tego kogos problem, ty przeciez nie robisz nic zlego stosujac zasady gramatyczne.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.