Temat: Ślub w rok.

Ja z moim narzeczonym w przeciągu miesiąca mieliśmy już podpisane umowy z salą, dj'em i fotografem. Jak najbardziej wszystko załatwicie :) Aktywnie szukajcie, dzwońcie, jeździjcie po salach. Powodzenia :)

My organizowalismy 2 lata, ale dlatego ze chcielismy konkretna date, sale i fotografa no i chcielismy na spokojnie kase uzbierac;))) W rok spokojnie dasz rade, zależy też jak podchodzisz do tematu, czy chcesz cos standardowego czy jakies nowoczesniejsze elementy itp;) Ja teraz po swoim ślubie zajmuje się wykonywaniem różnych dekoracji ślubnych i spokojnie da się w rok zdazyć- przynajmniej moje Panny Młode daja radę;))

rok to bardzo dużo czasu!

my pierwsze co do we wrzesniu 2013 r zaklepalismy slub  na 16.08.2014r. ale jakbysmy poszli to zrobic w styczniu ta data i godzina nad by była wolna. Salę tak samo, nawet własciciel sie smiał ze tak szybko zaklepujemy. 

poźniej był olbrzymi zastoj  z nowym rokiem znaleźlismy fotografa.

Poźniej długo nic .

2 miesiace do ślubu  a ja nie mam zamowionej ani kwiaciarni, dekoratorki ani fryzjerki i kosmetyczki .Cukiernia tez czeka. 

Dj zamówiony 6 miesiecy przed ślubem.  Suknia kilka tygodni temu a ślub za 50 dni.

Jasne, koleżanka zorganizowała w 3 miesiące :)

No termin trzeba najpierw zaklepać, albo w kościele albo urzędzie stanu cywilnego. To po pierwsze.

Ja zarezerwowałam termin pod koniec października 2013 na sierpień tego roku:) Zarezerwowałam jednak na piątek, ze względu na to, że mój wymarzony Dj nie miał już wolnych sobót, ale moim zdaniem piątek to jeszcze lepszy dzień niż sobota:) Rezerwację zaczęliśmy od zaklepania terminu w kościele, w razie gdyby ksiądz miał jakieś "ale" ze względu na piątek. Tego samego dnia wpłaciliśmy też zaliczkę na salę i zarezerwowaliśmy mojego dj'a. Reszta ruszyła się dopiero w tym roku:) fotograf i kamerzysta z polecenia (zamówieni chyba w marcu), suknię zamówiłam w pierwszym salonie do którego umówiłam się na mierzenie (koniec lutego). Do makijażystki umówiłam się dopiero w tym tygodniu, zarezerwowałam termin na próbny makijaż (przy okazji wesela znajomych) oraz ślubny. O tort, kwiaty, ciasta dowiadywałam się ale Panie mówiły mi, że zamawia się to 1-2 tyg. przed ślubem, więc mam jeszcze czas. Najwięcej czasu zajmują te nauki, poradnie itp. które trzeba odbyć przed  ślubem kościelnym (5 niedziel z rzędu nauki + dzień skupienia no i poradnia rodzinna) dlatego warto to odbyć wcześniej nawet jeśli nie masz ustalonej daty ślubu bo to się nie przeterminuje. Wszystko ogólnie da się ogarnąć nawet w 3 miesiące. Moim zdaniem rezerwowanie terminów sal na 2-3 lata do przodu to jakaś masakra, samonakręcanie się młodych. Do tej pory to można jeszcze partnera 3 razy zmienić. Albo zamawiają to napalone na ślub dziewczyny które w tym czasie mają zamiar znaleźć kandydata na męża:P

U nas płaci się dzień przed ślubem na ostatnim spotkaniu (ale że my mamy ślub 16 sierpnia, a dzień wcześniej jest święto, to spotkanie jest 2 dni wcześniej ;))

Jasne, że tak. Wprawdzie ja zorganizowałam w 14 miesięcy, ale na spokojnie w ciągu roku byśmy się zmieścili ;-) 

My organizowaliśmy wszystko w 3 miesiące...Fakt bez orkiestry,bo mieliśmy żałobę,po najbliższym członku rodziny.Jak się chcę to można ...;)

mozna;) co do sali to wystarczy wbic w neta interesujacy termin i ludzie odsprzedaja rezerwacje z roznych powodow ;p wtedy masz super miejsce w szybkim termine;0