Temat: Akcja charytatywna na ślubie

Młode Panie! :)

co myślicie o akcjach typu zbieranie zabawek dla domu dziecka albo kredek itd.? a może wpłaty na jakieś fundacje?

i co myślicie o pomyśle "zamiast kwiatów"?

w sumie wiele par wyjeżdża w podróż poślubną i co potem zrobić z tymi kwiatami? a zamiast tego można komuś pomóc - przynajmniej mnie się tak wydaje. a Wy jak uważacie?

mi nie podoba się cos takiego. Robisz wesele i narzucasz gościom z góry co chcesz, a czego nie. Zapraszasz ich dla prezentu? Byłam na kilku takich weselach, para młoda zawsze później została obgadana. Większość gości i tak przyniosła kwiaty..

edit: a jak młodzi chcą być tacy dobrzy, to niech powyciągają z kopert pieniądze i oddają na szczytne cele!

Pasek wagi

myślę, że lepiej zorganizować już kupno konkretnej rzeczy - np miśka dla dzieci w domu dziecka, karmy dla zwierząt w schronisku. Proszenie o pieniążki może być nieco uciążliwe - goście dają w kopercie a jeszcze dodatkowo muszą wrzucić coś do skrzynki - a wypada wrzucić więcej niż przysłowiową złotówkę...

Pasek wagi

Ja uwazam, ze do pomocy nie powinno sie nikogo zmuszac, a takie akcje na slubie- zabawki ktorych dzieci i tak dostaja tysiace, to jest takie wymuszanie na kims dobroczynnosci. To czy Ci ktos kupi kwiaty to tez jest jego broszka, a nie przymus.

Luscious napisał(a):

Natomiast sugerowanie gościom, żeby przynosili to i to, nie wolno im tego i tego, trochę to takie nieprzyjemne dla gości, bo wiadomo,że od 99,9% gości dostaje się coś, ale jednak ludzie lubią czuć, że zapraszamy ich dlatego, że ich lubimy, a nie, że coś przyniosą, więc jakiekolwiek wspominanie o podarunku jest troszkę nietaktowne, nawet jakby miał iść na szczytny cel. 

Naprawdę tak to odbierasz - jako przymus ? Osobiście byłam bardzo wdzięczna kuzynowi za internetową listę prezentów z linkami do sklepów (!) jak i za akcję "datek zamiast kwiatka". Nie musiałam kombinować, wymyślać i martwić się czy prezent będzie trafiony. Jestem jak najbardziej za.

Ja jestem za :) My postanowiliśmy że zamiast kwiatów poprosimy o datki do puszki dla chorej na raka córki mojej koleżanki, której wczoraj to napisałam i bardzo się ucieszyła że na to wpadliśmy:) Bo oni zbierają na leczenie i potrzebują bardzo dużo pieniędzy. 

Ja Kwiaty musiałabym wyrzucić jako że na większość mam uczulenie i nawet ustawienie zbyt dużej ilości bukietów na sali mogło by się źle dla mnie skończyć... Uważam że łatwiej wziąć dodatkowy gorsz zamiast latać po kwiaciarniach i wydawać około 50 zł na coś co potem Młodzi i tak wywalą... bo przecież nie wolno suszyć Kwiatów z wesele żeby miłość nie uschła...

Pasek wagi

nie chodzi stricte o kwiaty (są raczej przenośnią do wszystkiego, co jest tylko nietrwałym drobiazgiem) - po prostu są lepsze cele niż "zabawki, których dzieci i tak dostają tysiące" - i takich akcji należy szukać. 

jestem przeciw narzucaniu gościom co mają przynieść. para młoda zawsze może wyjąć kasę z kopert i przeznaczyć na fundację. 

Nie podobają mi się takie "akcje charytatywne". To jest trochę taka dobroczynność cudzym kosztem...

Skoro Parze Młodej zależy na tym, żeby pomóc dzieciom z domów dziecka czy zwierzakom ze schronisk, to niech odłożą coś z pieniędzy, które dostali od gości.

a ja myslę ze to nietakt domagac sie o cokolwiek. "Zamiast tego dajcie to",a moze gośc weselny wcale nie chciał dawac nic oprocz koperty, a pluszaki dla domów dziecka palą bo mają tego od zawalenia. (sprawdzone info), tu eleganckie wesele ,zaproszenia i chamstwo ujete w proszeniu o wino ksiazki czy cokolwiek bezsens.

sharleen napisał(a):

Feraleth napisał(a):

ale dlaczego muszą?to ma być zamiast a nie żeby kupować kwiaty bo tak wypada
Dokładnie! My też zrobiliśmy taką akcję, tylko że egoistycznie chcieliśmy wino ;) Oczywiście dostaliśmy trochę kwiatów, ale prawdę mówiąc, to źle się czułam jak ludzie dawali mi i kwiaty i wino, bo prośba, że to ma być "zamiast" była szczera (mieliśmy malusieńką kawalerkę i nie było co z kwiatami zrobić.) A co do pytania autorki - moim zdaniem to dobry pomysł. Ja, jako gość nawet wolę takie akcje niż kwiaty - łatwiej przywieźć i jest poczucie, że kasa nie idzie w błoto.

bo ludzie to wlasnie tak odbieraja. chca kupic kwiaty, Wy chcecie dostac wino ,wiec kupuja i kwiaty i wino i jeszcze koperte, dlatego uwazam ze cos w takim wybieraniu sobie prezentow jest nie tak.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.