- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
3 maja 2013, 22:44
Wtajcie :) Mam taki problem. Niedługo wychodzę za mąż i mój tata, fanatyk i hodowca gołębi wymarzył sobie, że będziemy puszczać gołębie po wyjściu z kościoła. Czy mi się to podoba czy nie, to inna sprawa bo nawet nie miałabym odwagi odmówić bo mu serce pęknie. On o tych gołębiach mówi od roku i je jakoś specjalnie trenuje.. No nie ważne. Ale moje pytanie jest takie: jak myślicie, czy podczas wychodzenia z kościoła zorganizować jakieś rzucanie ryżem czy płatkami róż, czy te gołębie w zupełności starczą? Gołębie będą już po wyjściu, a ryż by był w trakcie. Co radzicie?
Edytowany przez DolceeVitaa 3 maja 2013, 22:53
4 maja 2013, 00:22
Tandeta. No ale jak tata się uparł...
4 maja 2013, 00:41
to raczej goście dostają lub przynoszą woreczki z ryżem/pieniążkami, a nie para młoda to ustala do końca, ale myślę, że jedno drugiemu nie przeszkadza.
ja bym gołębi nie chciała, nie przepadam za nimi, ani za innym ptactwem i innymi latającymi stworzeniami (owady, muchy, osy, brrr), ale jeśli masz z nimi do czynienia, w dodatku będą takie typowo ślubne, białe... to może to fajnie wyglądać :)
my będziemy wypuszczać balony napełnione helem :) do tego pewnie będzie kilka serpentyn (takich wystrzeliwanych z tub) a goście zapewne rzucą ryżem czy pieniążkami :)
4 maja 2013, 01:43
ja tam wolę rzucanie grosikami oczywiście nie mega stertą i też cukierkami rzucano , na każdym ślubie co byłam tak było , i gołąbki tez na kilku były przeważnie, para wypuszczała je przed składaniem życzeń , mój brat na swoim ślubie 3 lata temu miał gołębie wypuścili je dopiero przed domem weselnym , tam chociaż pięknie tło było na łąkę i ciut gór plener :]
Edytowany przez GMP1991 4 maja 2013, 01:47
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 248
4 maja 2013, 03:28
My z narzeczonym planujemy puścić 2 gołębie ;) Teść to zawzięty hodowca gołębi ;) Też trenuje ptaki w specjalny odkąd się dowiedział o ślubie. Chce nam puścić swoją najlepszą parkę ;) Miłe z jego strony. U nas gołębie polecą po złożeniu życzeń ;)
4 maja 2013, 08:10
Ryżem i płatkami się nie przejmuj. To goście przynoszą jeśli chcą. Ja bym gołębie wypuściła po Waszym wyjściu z kościoła a przed życzeniami. A swoja drogą to podziwiam, bo ja bym się bała że mi taki gołąb narobi na suknię:P
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
4 maja 2013, 09:31
przy waszym wychodzeniu z kościoła goście rzucają czymś (najlepiej płatkami róż), potem wy bierzecie gołąbki w rączki i puszczacie je w górę, potem są życzenia. - to tak na logikę.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
4 maja 2013, 09:37
Bardzo fajna sprawa z tymi gołębiami!
Już wolę gołębie od tego rzucania ryżem czy kwiatami, dla mnie to zawsze jest straszne jak widzę...
- Dołączył: 2012-01-06
- Miasto: California
- Liczba postów: 1774
4 maja 2013, 11:54
Jak ja na ślubach spiewałam to było tak, że panstwo młodzi wychodzą i gołębie leca od razu, albo po chwili jak wyjda z koscioła i w tym czasie goscie mogą rzucać ten ryż. Co do płatków róz to wydaje mi sie, ze to juz jest bardziej zorganizowane wydarzenie, bo my zawsze dostawałysmy przed msza koszyk, aby z balkonu sypać.
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
4 maja 2013, 12:33
Nam sasiad zrobil brame po drodze do kosciola i tam puszczalismy w niebo 2 biale golabki-ale bylo super!!!!
a pod kosciolem to raczej goscie cos ze soba przynosza i czy chcesz czy nie to bedzie i ryz i pieniazki, i cukierki i platki roz :)
platki róz kupilam ostatnio na slub brata-
tutaj i byly bardzo udane :) 2 biale pod kosciolem wystrzelilismy a 2 filetowe podczas pierwszego tanca:)
Edytowany przez D0LLy 4 maja 2013, 12:36
- Dołączył: 2010-12-01
- Miasto: Wargawa
- Liczba postów: 1539
4 maja 2013, 13:08
Byłam na takim weselu gdzie były puszczane gołębie to państwo młodzi najpierw zostali obsypani ryżem i pięniążkami a potem jak wyzbierali monety to wypuścili gołębie z klatki. Jeden co prawda gołąb się trochę zagubił ale wkońcu wiedział gdzie ma lecieć :D Osobiście bardzo mi się to podobało