- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 157
28 listopada 2012, 22:18
Hej :)
mam pytanie - czy przed ślubem macie zamiar zorganizować taki wieczór (dla tych, które są po ślubie - czy organizowałyście) ?
Mamy wesele w maju i nie będziemy mieli takiego wieczoru.. (nie chcemy mieć, oboje podjęliśmy tą decyzję)
Czy na takim wieczorze u Was wydarzyło się coś, o czym nie powiedzieliście partnerowi?
Edytowany przez marabou 28 listopada 2012, 22:19
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
28 listopada 2012, 23:13
Nie wiem może dlatego, że taka jest tradycja ;-)
- Dołączył: 2010-07-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 93
28 listopada 2012, 23:13
Myśmy z mężem mieli wspólnego grilla i było wspaniale. Również nie wychodzimy osobno na imprezy czy nawet do klubu z prostej przyczyny, że lubimy bawić się razem, a osobno zabawa nas nie cieszy. Nie ma tutaj nic do rzeczy zaufanie, bo ufamy sobie bezgranicznie. Oczywiście mam mnóstwo koleżanek, a on kolegów, ale na szczęście dobraliśmy się w taki sposób, że nasi znajomi również nie wychodzą osobno i jeśli się spotykamy to wszyscy razem, a jeśli na przykład ja chcę tylko z koleżanką posiedzieć, a on z kolegą umawiamy się w dzień na kawę, ale nigdy na imprezę. Dla mnie taki układ jest fantastyczny. Oczywiście szanuje każdy układ i żaden mnie nie dziwi, ale mi odpowiadają wspólne imprezy. Uważam, że jeśli decyduje się na wspólne życie to w każdej sytuacji.
Edytowany przez ZakochanyMotylek 28 listopada 2012, 23:14
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
28 listopada 2012, 23:13
Ja pisałam o zaufaniu ale nie musiał mi tego udowadniać na osobnych imprezach :) Udowodnił mi to na wiele innych sposobów co nie zmienia faktu że ja nie chce chodzić bez niego a on beze mnie i juz :) nam z tym dobrze i nie każdy musi to rozumieć :)
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 157
28 listopada 2012, 23:15
ZakochanyMotylek my też bez mamy tak, że osobno to już nie jest to samo .. ;PP
W ogóle mamy podobnie jak Ty i Monika:)
Edytowany przez marabou 28 listopada 2012, 23:15
- Dołączył: 2010-07-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 93
28 listopada 2012, 23:24
marabou i najważniejsze, że Wam to obojgu pasuje. Nie ma nic gorszego niż nie dobranie się pod tym względem. Szanuję wybór innych i jeżeli im pasuje imprezowanie osobno to jak najbardziej gratuluję, ale dla mnie i mojego męża nie ma wtedy zabawy. Uwielbiam bawić się razem i nie ma tutaj żadnych podtekstów co do braku zaufania, jak niektóre dziewczyny chcą nam tutaj wmówić. Przecież zaufanie buduje się na wielu stopniach, a nie tylko w klubie na zabawie. Ufam i wiem, że mój mąż nic by nie zrobił i wcale tego nie muszę sprawdzać. Gdyby tego potrzebował to pewnie chciałby iść sam, a jednak nie chce.
Nie ma reguły kto kiedy zdradzi. Z doświadczenia powiem Wam, że to wszystko jest bardzo względne. Znam pary takie jak my, kochające się i wszystko robiące razem, ale znam też takie, które wszystko robią osobno i zarówno w tych pierwszych jak i drugich przykładach zdarzają się przypadki zdradzające, więc nie generalizujmy, że faceta sprawdza się na imprezie.
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 157
28 listopada 2012, 23:27
Bardzo dobrze napisane :) :*
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
28 listopada 2012, 23:29
Ja napisałam, że są takie kobiety, które zakazują wieczoru kawalerskiego z tego względu, że się boją o zdradę, to jest to trochę lewe, ale jak i partner i partnerka nie chcą takich wieczorów czy chcą razem, bo im to odpowiada, to ich wybór ;-)
Edytowany przez cancri 28 listopada 2012, 23:34
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 157
28 listopada 2012, 23:32
Kurde cancri, miałam tutaj kiedyś profil, i jakoś trudno mi się przyzwyczaić do Twojego nowego zdjęcia profilowego hehe:)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88230
28 listopada 2012, 23:34
Nowe od wczoraj :P
Mi się podoba, chociaż też ciężko się przyzwyczaić :D