Temat: ślub jesienią/zimą. :)

sama jeszcze nie bylam na slubie zimą, ale pazdziernik to miesiąc jak każdy inny, grudzień styczeń i luty są najmniej oblegane ale nie uważam zeby to miało wpływ na klimat wesele, może nawet fajniej bo nie jest zbyt gorąco, nie pocisz się jak mops, a i zdjęcia moga być w lesię na sniegu lub przy jakimś tartaku gdzie lezy dużo drewna pokrytego śniegiem :)

Sesja ślubna zimną- przepiękna sprawa. Moja kuzynka brała ślub w styczniu i zdjęcia mają bajeczne po prostu. 

fajnie by było żeby było słońce i nie padało ( nie lalo) 

ja zaczynałam trochę więcej niż rok przed ślubem- najpierw było miejsce,potem fotograf,kamerzysta,dj,suknia,USC (bralismy tylko cywilny ale w miejscu gdzie było wesele),gołębie,dekoracje,komplet dla pana młodego,kwiaty,ciasto + tort, - i tak po kolei zleciał rok : )   ale jak się zepniesz to dasz radę, czasami nawet najbardziej oblegane miejsca zwalniają termin  a sesje jesienią bywają ekstra, widziałam kilka i wyszly super, spadające liście,zachodzące słońce

A mój ślub był w styczniu, piękna pora, nie za gorąco :) a sesja była na Kasprowym :D

ja mieszkam na podlasiu, wiec jak dla mnie nie ma tu nic ciekawego:D
(mam na mysli miejsce na sesje zdjeciową), ale podpytam dobrej koleżanki która miała ślub też na podlasiu, nawet w tej samej miejscowości:)

ja ide na wesele w październiku... najgorsze jest to że niespoziewanie może spasć śnieg moja znajoma była na weselu drużka to było w listopadzie była b.łana pogoa a tu nale śnieg... a ludzie z sandałkach i wogule... a w 3 miesiące spokojnie sie wyrobisz...;)

.

byłam na ślibie w styczniu i było bardzo fajnie nawet lepiej niż latem a i pogoda też ciekawa  doodołą było biało...