Temat: ślub jesienią/zimą. :)




   Heey dziewczyny:)

Któraś z Was miała ślub chłodną porą?:)
A może planujecie ślub na październik, listopad ?:)
Jak to u Was wyglądało? Co z sesją zdjęciową?
I jeszcze jedno pytanie, do wszystkich..
Ile miesięcy Wam zajęło przygotowanie sie do ślubu i wesela?:)
Czy w 3, 4 miesiące można zdążyć?:)
Wybaczcie, może tak naiwne pytania, ale dopiero robię małe rozeznania;)
A to dla mnie bardzo ważne;)

Jak któraś z Was, ma ochotę pojechać, to z góry dziękuję za odpowiedź, możesz sobie ją darować:)
Liczę na Wasze wsparcie;)










brałam ślub w październiku. było piękne słonce, cieplutko (byłam w sukience i żakiecie na podwórku)
ślub zorganizowaliśmy w dwa miesiące - taki spontan ;D
Pasek wagi
Moja siostra miała w ostatnim tyg października. Akurat pogoda była piękna. Przygotowywała się 5 mies wcześniej, bo nie zamierzali szukać sali, ale nagle w pięknym domu weselnym koło nas zwolniło się miejsce i stwierdzili że spróbują! Wszystko było tak jak jej się wymarzyło. Zdjęcia mieli już w listopadzie w lesie i nad wodą. Pogoda zbyt piękna nie była bo było zimno a ona w sukience bez narzutki była, ale zdjęcia były naprawdę ładne i nie było widać tego jak bardzo zimo jest ;)
Też brałam ślub pod koniec września,a wszystko zorganizowaliśmy w niecałe 2 miesiące.;)
Pasek wagi
Sesję można przecież urządzić w jakimś ładnym wnętrzu - może masz w okolicy jakiś pałacyk?

Czas przygotowań zależy od pieniędzy, znajomości i rozmiaru wesela ;)
Brałam ślub 28 grudnia - prószył drobny śnieżek - a ślub + przyjęcie załatwiliśmy w ciągu 4 miesięcy.
ja miałam ślub 24 października 2009, była piękna jesień, ale tydzień przed i tydzień po było bardzo słonecznie, a u nas ciut pod chmurką,ale i tak pięknie! Co do sesji zdjęciowej, to albo jechać zaraz po obiedzie, albo ustalić sobie inny dzień, jeśli sukienka jest Twoja, bo szybko się ciemży i zdjęcia robione w pośpiechu,a kamery pod wieczór brak, bo już złe oświetlenie! Także my tej kwestii nie przemyśleliśmy w 100% :) ale ty na pewno zdążysz:) Co do przygotowania,to ciężko zgrać super orkiestrę, sale i termin w kościele, także nam to zajęło 1,5 roku bezmała! 3,4 miesiące to na suknie ślubnĄ poświęć, bo uszycie, eksport, czy cokolwiek i poprawki,przymiarki schodzą! POWODZONKA
Pasek wagi

jeśli chodzi o ślub jesienią to się nie wypowiem, bo miałam późnym latem :)

natomiast jeśli chodzi o organizację - da radę.

jedynym problemem są terminy - wynajem sali, kamerzysta, fotograf, zespół na weselu, suknia ślubna, nauki przedmałżeńskie - to wszystko trzeba zazwyczaj z wyprzedzeniem rezerwować, bo mogą być zajęte. dodatkowo suknię trzeba dopasować i zrobić kilka przymiarek + przeróbki, no i musiałabyś już zaproszenia szykować od razu, bo daje się je tak 2-3 miesiące przed ślubem :)

a z resztą spraw to na spokojnie zdążysz :)

zresztą z tymi powyższymi też, jeśli akurat trafisz na takie osoby, miejsca czy suknię, które nie będą wymagały wcześniejszej rezerwacji, bo będą dostępne od ręki :)

gratuluję i powodzenia :)

my braliśmy 27 grudnia... fajna data bo dużo wolnego przed i po .... robiliśmy przyjęcie na 30 osób, w trzy miesiące wszystko sama załatwiłam.... do tego miałam pękniętą kość śródstopia i dużo leżałam... nie było łatwo ale daliśmy radę...
sesji w plenerze nie mieliśmy (czego żałuje:/) tylko w studiu...
nie pomyślałam żeby chociaż na dworze nam ktoś porobił zdjęcia a była śliczna pogoda... słoneczna biała zima...
nie stresowałam się pogodą... altem często pada albo jest tak gorąco że ludzie po północy padają...

Pasek wagi
Co do sesji to nie poradzę, chociaż może jakiś fajny zamek w okolicy? 
A jeżeli chodzi o czas to jak się chce to można wszystko - nasz ślub i wesele zostało zorganizowane w 1,5miesiąca. Goście zadowoleni, my szczęśliwi, więc DA SIĘ :) 
Brałam ślub w połowie października. Mieliśmy skromne przyjęcie tylko dla najbliższych, pewnie dlatego udało nam się wyrobić ze wszystkim w jakieś 2,5 miesiąca. Pogoda w ten dzień była jak na zamówienie, piękne słońce, cieplutko, taka złota polska jesień. Sesję mieliśmy w parku, do ostatniego momentu bałam się , że nic z tego nie wyjdzie, będzie zimno, deszcz, a wyszła naprawdę piękna. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.