Temat: ślub jesienią/zimą. :)




   Heey dziewczyny:)

Któraś z Was miała ślub chłodną porą?:)
A może planujecie ślub na październik, listopad ?:)
Jak to u Was wyglądało? Co z sesją zdjęciową?
I jeszcze jedno pytanie, do wszystkich..
Ile miesięcy Wam zajęło przygotowanie sie do ślubu i wesela?:)
Czy w 3, 4 miesiące można zdążyć?:)
Wybaczcie, może tak naiwne pytania, ale dopiero robię małe rozeznania;)
A to dla mnie bardzo ważne;)

Jak któraś z Was, ma ochotę pojechać, to z góry dziękuję za odpowiedź, możesz sobie ją darować:)
Liczę na Wasze wsparcie;)










Ja biorę ślub pod koniec września :)
Moi znajomi zorganizowali ślub w 3 miesiące - i wiele par tak robi jak się spieszy.

No i nie mam pomysły gdzie urządzić sesję zdjęciową o tej porze...

MirellaSara gratuluje

jeśli jesteś zorganizowana i możesz liczyć na  swojego narzeczonego i rodziców jak najbardziej-wyrobisz się
ja akurat brałam ślub pod koniec kwietnia 2011 roku a planowanie zaczęło się od sierpnia -przydatna mi była ściąga co kiedy załatwić -nie tylko chodziło mi o daty ale -co jest jeszcze do załatwienia - możesz sama od siebie dopisał co jeszcze musisz załatwić 
Pasek wagi
My wszystko zorganizowaliśmy w trzy miesiące, z tym, że salę na wesele mieliśmy po znajomości. Slub braliśmy na początku kweitnia i w sumie chłodno było. A zdjęcia można przecież zrobić wszędzie, wcale nie muszą być robione w terenie - wystarczy znaleźć jakieś interesujące wnętrze...

MirellaSara co do zdjęć no nie wiem -może w waszej miejscowości - zoo/ muzeum/ ogród-park??? młodzi teraz fotki strzelają nie koniecznie w dzień ślubu można tydzień przed lub po jak by pogody nie było

napisz Kika miejscowości które macie najbliżej może znajdzie się coś w necie???
Pasek wagi
można ogarnąć przygotowania w takim czasie, choć może być trudno z salą itp., albo przynajmniej nie będzie zbyt wielkiego przebierania. Moja kuzynka organizowała na szybko ślub i wyrobiła się w dwa miesiące, tym bardziej jest to łatwiejsze porą jesienną, zimową. 
Co do samego ślubu moja koleżanka miała ślub w zeszłym roku w Boże Narodzenie, wszystko fajnie tylko sesja wyszła kiepsko ponieważ nie było zbyt wiele śniegu i wyszły czarne prześwity.
Moja siostra brala slub w pazdzierniku, ale pogode mieli ladna, slonce swiecilo i bylo dosc cieplo.
Sesje w plenerze mieli dwugodzinna chyba, w dniu wesela, wyszla ladnie, ale dlatego ze pogoda dopisala.
Moja kuzynka miala w pazdzierniku a kolezanka w listopadzie. Dodam, ze ani jednej ani drugiej sie nie spieszylo tzn nie byly w ciazy. Kuzynka sie mega zakochala i zareczyli sie w maju i stweirdzili ze nie ma na co czekac i pierwszy wolny termin wzieli :) i to byl pierwszy weekend pazdziernika, byl normalnie slub koscielny i wesela, sejse zdjeciowa miala na jakis ruinach zamku z duza iloscia zieli a raczej barw jesiennych :) sukienke miala taka kremowa wiec to jakos tam pasowalo. 

Kolezanka miala w listopadzie i to 13, zareczeni byli kilka lat i rodzice ich docisneli, wiec powiedzieli teraz albo nigdy i padlo na listopad zorganizowali to w ok 2-3 miesiace. Sesji nie mieli bo nie chcieli.

W takie malo popularne miesiace to wszystko latwo zorganizowac, sale sa wolne, fotografowie tez itp bo to jednak mnie oblegane daty wiec i czas organizacji jest krotszy nie trzeba czekac na wolne terminy, jedyne z czym obie mialy problem to z sukienka, bo juz salony sa nieugiete trzeba 3 msieiace wczesniej bo szyja na miare, a one zanim wybraly to jednak tez zeszlo ale ostatecznie udalo sie i tak mialy wymoarzone kreacje tylko z odrobine nerwowej atmosfery czy sie uda na czas;)
ja wczoraj byłam w pięknych ruinach zamku i szczerze żałuje że nie zrobiłam sobie tam sesji zdj latem czy zimną takie miejsca jak ruiny czy zamki są super
http://www.wyjdzzamnie.pl/Pogoda;w;dniu;slubu-porady-151.html

Pogoda w dniu ślubu



Choć byśmy wszelkimi możliwymi sposobami zaklinali pogodę, warunki jakimi może nas uraczyć matka natura w tym wyjątkowym dla nas dniu są nie do przewidzenia. Mylą się meteorolodzy więc i my musimy liczyć się z ich błędem. By zmienna aura nie zrobiła nam psikusa warto przygotować się na każdą możliwą ewentualność. Koszt takich dodatkowych, niejako opcjonalnych zabezpieczeń jest stosunkowo niewielki w porównaniu z nakładami poniesionymi na zaskakujący efekt pracy fryzjera, makijażystki, czy krawcowej. 

Rozważyć więc musimy zakup lub wypożyczenie parasoli na wypadek deszczu i wybór pleneru do zdjęć ślubnych znajdującego się z bliskiej odległości od parkingu samochodowego lub z miejscem, w którym będziemy mogli się schronić. Deszczowy dzień często pociąga za sobą spadek temperatury. Pamiętajmy więc o sweterku bądź narzucie na ramiona i plecy dla Panny Młodej. Nie chcemy przecież odkładać podróży poślubnej z powodu grypy. Planując weselena otwartej przestrzeni znajdźmy lokal, który umożliwia przeniesienie całej imprezy do wewnątrz bądź też zapewnia specjalne namioty imprezowe. 

Jeśli pogoda kompletnie popsuje nam szyki i dzień okaże się iście deszczowy, nie załamujmy się brakiem możliwości na sesję plenerową. Wypożyczone stroje zazwyczaj możemy zwrócić w przeciągu kilku dni od naszego ślubu. Z pewnością w tym czasie warunki pogodowe poprawią się na tyle, by możliwe było udanie się w wyznaczone miejsce i zrobienie kilku pamiątkowych zdjęć. Nie rezygnujmy z tej szansy.







Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.