Temat: Wasze zaręczyny

Może podzielicie się tym jak wyglądały Wasze zaręczyny? ;)


Mój (już obecnie narzeczony) zrobił to z zaskoku chociaż dużo o tym rozmawialiśmy. Zabrał mnie do fajnej restauracji a na potem było zaplanowane kino. Mieliśmy jeszcze sporo czasu do seansu to zabrał mnie do parku na spacer. Poszliśmy do altanki i on nagle padł przede mną na kolana. Oczywiście się zgodziłam :) Było dosyć ciemno więc nie widziałam nawet pierścionka to go poprosiłam w euforii, żeby mi czymś poświecił :P Potem już taka wielce rozradowana wybrałam się do kina z moim...już narzeczonym :) Nigdy nie zapomnę tego jakie szczęście mnie wtedy ogarnęło :)
Mój się jeszcze nie oświadczył, ale miło mi się czyta jak to było u Was... :)) Też bym tak chciała :D
Pasek wagi
mój oświadczył się w nocy, ostatniej nocy na wspólnych wakacjach. niczego się nie spodziewałam w związku z tym zasnęłam o 20 :P około północy przebudziłam się, poszłam w tej naciągniętej koszulce i w za duzych majtach do łazienki, z rozczochraną fryzurą i rozmazanym makijażem. gdy wróciłam do pokoju z głośników leciał Coldplay "The Scientist" - a Bartek, na kolanach przed łóżkiem. nawet nie odpowiedziałam mu "tak", ryczałam i kiwałam głową jak porąbana ;)

World.Natalie napisał(a):

Mój powiedział, że zaręczy się ze mną jak będzie miał stałą prace, mieszkanie - wynajęte lub najlepiej swoje...


Mój niby tak samo mówił, ale już wszystko niby jest (tzn. została mu jeszcze praca magisterska do oddania i obronienia, ale to przecież już tylko formalność...)

Coraz mniej cierpliwie, ale czekam :D

Mój mnie wziął w moje urodziny do eleganckiej knajpy ( nie zdziwiło mnie to bo zawsze czy w moje czy w jego szliśmy się "odchamić" do jakiegoś eleganckiego miejsca) wiec odwali jak biedronka na dożynki poszliśmy, nażarliśmy się, a potem na samym środku rynki jest taka zabytkowa studia, zawsze tam najwięcej osób siedzi... no i tam uklęknął i się zaręczyliśmy :) Potem szybko do jego rodziców i do moich rodziców, ale był stres :) Najgorzej, bo ludzie się nie krępowali i się gapili niesamowicie i szybko stamtąd uciekliśmy :p
Pasek wagi

czarnegroszki napisał(a):

mój (już za 3 tygodnie mąż) oświadczył się podczas naszych  pierwszych wspólnych wakacji nad morzem...spacerowaliśmy po zachodzie słońca i on nagle zaczął się przytulać mówić jak bardzo mnie kocha... i padł na kolana:) Rozmawialiśmy o tym wcześniej już, ale i tak byłam zaskoczona :):)no i było bardzo romantyczniePartysia92 - nosisz pierścionek na lewej ręce? ja na prawej :) 



A to nowosc bo myslalam ze sie na lewej rece nosi! haha :) xx
Ja tam noszę na prawej :) ale zdania na ten temat ogólnie są podzielone.

Cellist napisał(a):

Ja tam noszę na prawej :) ale zdania na ten temat ogólnie są podzielone.
kiedys mi ciocia mi tlumaczyla, ze jak sie zareczynowy nosi na lewej a w dniu slubu zmienia sie na prawa z obraczka
Pasek wagi
To chyba był marzec. Obudziłam się, mój M wziął mnie za rękę i nałożył mi pierścionek, zapytał czy zostanę jego żoną... Było cudownie, jak we śnie. Pierścionek był wymarzony, choć to nie ja go wybierałam. Do dzisiaj patrzę na niego i się wzruszam. To była taka tylko nasza chwila.
Pasek wagi
mój mi sie oświadczył w łóżku po.... :)
to mój wziął mnie nad morze a jesteśmy z południowej Polski, i było winko i plaża i zachód słońca :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.