2 lutego 2012, 20:00
No właśnie. Czy zapach, jaki użyłyście bądź jakiego planujecie użyć w dniu ślubu jest dla Was czymś szczególnym?
Dla mnie osobiście, jako miłośniczki perfum, to sprawa wysokiej rangi.
Na pewno chcę użyć czegoś wyjątkowego, i mimo że do ślubu niecałe półtora roku, już poszukuję tego najlepszego..
Chciałabym wiedzieć, co użyłyście lub użyjecie w tym wyjątkowym dniu - po prostu.
Przede wszystkim, żeby się trochę rozmarzyć, powspominać lub zaplanować :)
Ja mam jak na razie trzech faworytów... :
1. Givenchy Le Bouquet Absolu
2. Givenchy Ange ou Demon Le Secret
3. Guerlain Idylle
A Wy? :)
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 498
3 lutego 2012, 10:19
Ja pewnie wybrałabym zależnie od pogody, pory roku. W chłodniejsze byłaby to pewnie Lolita Lempicka lub Amor Amor - Cacharel. Ta pierwsza jest moim ulubionym zapachem. A drugi jest takim jakby zapachem miłości. Gdyby ślub był w gorące dni napewno byłby to jakiś radosny świeży zapach, którego ciągle poszukuję. Na obecną chwilę byłby to Marc Jacobs "Daisy".
Zapachy avonu może gdyby były trwalsze. Na mnie utrzymują się niesamowicie krótko. Lubię Incadessence, Laugh often i czerwoną wersją Litlle Dress. Swoją drogą rzeczywiście w tym dniu można zaszaleć z zapachem i mieć na sobie coś droższego - możemy przecież zakupić próbki, cieszyć się w tym dniu pięknym zapachem i tym samym nie zrujnować budżetu
3 lutego 2012, 14:52
ślub będzie na początku czerwca, więc mam nadzieję że pogoda będzie już letnia- wyobrażam sobie piękne słońce, ale nie za gorące, kwiaty w pełnym rozkwicie i ogólnie- samą radość;)
muszę się "wwąchać" we flowerbomb, bo chodzi mi po głowie już od dawna.
w ogóle wybiorę się niedługo do perfumerii żeby się bardziej rozeznać.
co do chloe to mnie się podoba bardzo, ale jemu już nie bardzo..
a wiadomo, ma pasować nam obojgu ;)
idole mnie drażni po czasie, choć fakt że jest piękny na początku, ale chyba jednak wolę idylle.
za bulgari nie przepadam, od czasu do czasu lubię rose essentielle lub jasmin noir.. ale to chwilowa sympatia.
natomiast nad j'adore się jak najbardziej zastanawiam :)
to taki klasyczny i elegancki zapach.. :)
ale wciąż pobija go le bouquet absolu.. :)
3 lutego 2012, 17:48
Ja uwielbiam Burberry The Beat, używam od kilku lat, ale na tę specjalną okazję na pewno kupię coś innego. Podoba mi się Aqua Di Gioia, a Givenchy też ma parę zapachów, które mnie zwalają z nóg. W grę wchodzi też J'adore
3 lutego 2012, 18:25
Aqua Di Gioia znam, ale po jakimś czasie coś w nim nie pasuje.
Givenchy ma piękne zapachy, zgadzam się :)
- Dołączył: 2006-09-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
4 lutego 2012, 09:04
o tak mam to samo z Aqua di Gioa - najpierw ma pierwszy zapach, a potem zaczyna...śmierdzieć...
Myslałam, że to kwestia mojego ph i 'zapachu' skóry a tu widzę, że nie jestem jedyna
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
4 lutego 2012, 16:11
Ja powiem tak-specjalnie na ślub perfum na pewno kupować nie będę. Mam całkiem sporą kolekcję, większość to są raczej codzienne zapachy, więc do wyboru zostaje mi Dolce & Gabbana L`Imperatrice
albo Versace Vanitas
Na razie wygrywają te drugie (bo mam je krócej :P )
Edytowany przez isaa 4 lutego 2012, 16:12
4 lutego 2012, 18:17
kasiuniaRL napisał(a):
o tak mam to samo z Aqua di Gioa - najpierw ma pierwszy zapach, a potem zaczyna...śmierdzieć... Myslałam, że to kwestia mojego ph i 'zapachu' skóry a tu widzę, że nie jestem jedyna
możliwe, że to kwestia skóry, ale po prostu beznadziejnie się rozwija.
nie rozumiem tej zasady w perfumach, skoro mają cudowną pierwszą nutę, po co później robią się nieznośne?
isaa, vanitas jest piękny :) baaardzo elegancki i klasyczny.
natomiast tego zapachu d&g nie kojarzę.
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
5 lutego 2012, 11:05
Mój - Lanvin Jeanne :) Zakochałam się w tym zapachu. Lekki, nie przesłodzony i trwały. Przynajmniej na mojej skórze.
6 lutego 2012, 10:35
chiki napisał(a):
Mój - Lanvin Jeanne :) Zakochałam się w tym zapachu. Lekki, nie przesłodzony i trwały. Przynajmniej na mojej skórze.
też mi się bardzo podoba! jedynie tyle, że bardzo słabo pachniał i szybko znikał..
ale zapach jest rzeczywiście bardzo ładny :) taki delikatny, świeży.
- Dołączył: 2012-03-09
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 45
21 kwietnia 2012, 16:35
Ja to najbardziej lubię Lady Milion Paco Rabanne, Calvin Klain Beauty, Gucci Flora i Versace Bright Crystal (który pasowałby do ślubu w lato, tyle że dość krótko utrzymuje się jego zapach).