2 lutego 2012, 20:00
No właśnie. Czy zapach, jaki użyłyście bądź jakiego planujecie użyć w dniu ślubu jest dla Was czymś szczególnym?
Dla mnie osobiście, jako miłośniczki perfum, to sprawa wysokiej rangi.
Na pewno chcę użyć czegoś wyjątkowego, i mimo że do ślubu niecałe półtora roku, już poszukuję tego najlepszego..
Chciałabym wiedzieć, co użyłyście lub użyjecie w tym wyjątkowym dniu - po prostu.
Przede wszystkim, żeby się trochę rozmarzyć, powspominać lub zaplanować :)
Ja mam jak na razie trzech faworytów... :
1. Givenchy Le Bouquet Absolu
2. Givenchy Ange ou Demon Le Secret
3. Guerlain Idylle
A Wy? :)
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
2 lutego 2012, 20:05
Ja "znalazłam" ten swój wymarzony na tę okazję, jak tylko go poczułam wiedziałam, że właśnie ten zapach będzie moim "ślubnym". Tak też się stało - idąc do ołtarza pachniałam "Dancing Lady" (Oriflame). Wszyscy wujkowie składając życzenia pod kościołem mówili: "przepraszam, że to mówię w takiej chwili, ale pięknie pachniesz!"
Edytowany przez studentka1986 2 lutego 2012, 20:06
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
2 lutego 2012, 20:07
Givenchy Verry Irresistible, ew. Dior miss cherie lub dior jadore:)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 lutego 2012, 20:07
hmm coś lekkiego, świeżego i kobiecego, ale wszystkie perfumy mam ostatnio raczej wieczorowe wiec nic mi do głowy nie przychodzi:)
2 lutego 2012, 20:08
studentka1986:
osobiście wolę avon jeśli chodzi o zapachy, ale na pewno przetestuję przy najbliższej okazji bo nigdy nie miałam przyjemności :)
kiedy poczułam le bouquet absolu to też od razu zobaczyłam siebie w sukni..
ale chcę wiedzieć, że to najlepszy wybór :))
Edytowany przez dreamcatcher. 2 lutego 2012, 20:10
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1296
2 lutego 2012, 20:09
i może chanel chance lub dior addict II
Edytowany przez paga87 2 lutego 2012, 20:11
2 lutego 2012, 20:10
Mnie sie podoba zapach Britney Spears radiance ;)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
2 lutego 2012, 20:10
JA pachniałam w tym wyjątkowym dniu Oscarem de La Rentą - Intrusion. Był to gorący czerwcowy dzień i ten zapach wydał mi się odpowiedni.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 lutego 2012, 20:12
hmm coś lekkiego, świeżego i kobiecego, ale wszystkie perfumy mam ostatnio raczej wieczorowe wiec nic mi do głowy nie przychodzi:)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 lutego 2012, 20:12
hmm chyba wolę trochę droższe zapachy niż sygnowane nazwiskami aktorek lub piosenkarek lub z oriflame lub avon, nie o to chodzi że taka snobka jestem, bo za dużo kasy to ja nie mam ale jakoś tak raz do roku na święta kupuję sobie jakiś jeden fajny flakonik wyjątkowych perfum, w tym roku był to calvin klein euphoria, piękny świezy ale i bardzo uwodzicielski zapach zmieniający się w cxiagu dnia:)
Edytowany przez manru 2 lutego 2012, 20:27