2 lutego 2012, 20:00
No właśnie. Czy zapach, jaki użyłyście bądź jakiego planujecie użyć w dniu ślubu jest dla Was czymś szczególnym?
Dla mnie osobiście, jako miłośniczki perfum, to sprawa wysokiej rangi.
Na pewno chcę użyć czegoś wyjątkowego, i mimo że do ślubu niecałe półtora roku, już poszukuję tego najlepszego..
Chciałabym wiedzieć, co użyłyście lub użyjecie w tym wyjątkowym dniu - po prostu.
Przede wszystkim, żeby się trochę rozmarzyć, powspominać lub zaplanować :)
Ja mam jak na razie trzech faworytów... :
1. Givenchy Le Bouquet Absolu
2. Givenchy Ange ou Demon Le Secret
3. Guerlain Idylle
A Wy? :)
2 lutego 2012, 21:49
manru napisał(a):
dreamcatcher. napisał(a):
co do Euphorii, to ja jej po prostu nie znoszę.jestem na nią uczulona, nie wiem, jak może się komuś podobać. próbowałam obie wersje- Forbidden i klasyczną i każda była na mnie koszmarna. na początku byłam zachwycona klasyczną wersją, ale po piętnastu minutach uwolnił się tak nieznośny... smród.. że po prostu musiałam to z siebie jak najszybciej zmyć.nie zakupię nigdy! natomiast Cartier jest cudowny, to prawda :) moja teściowa go sobie niedawno sprezentowała i od czasu do czasu się nim psikam, kiedy jest pod ręką. aczkolwiek na ślub, moim zdaniem, coś bardziej świeżego i kwiatowego... bo Cartier jest jednak trochę ciężki.lekki jest pierwszy Givenchy przeze mnie wymieniony i po prostu się w nim zakochałam.. szkoda że jest limitowany, bo chciałabym znaleźć coś, do czego będę mogła zawsze powrócić :)choćby po to, by przywołać wspomnienia. i też wolę kupować lepsze perfumy. (mam taką małą obsesję)chociaż mam "laugh often" z avonu i strasznie dobrze mi się go używa :)
oooch, nie da się ukryć!
okropnie z nią reaguje, to jeden z najgorszych zapachów jakie testowałam!
a co do Escape, to jestem BARDZO ciekawa.
gdzie można go powąchać? nie przypominam sobie, żebym zwróciła na niego uwagę w Sephorze czy Douglasie, a często zerkam na półkę Calvina.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 lutego 2012, 21:52
nie kupujcie w sephorze czy douglasie tam są tragiczne ceny, ja moje perfumy przez internet za 180zł (100ml) kupiłam przy okazji używając promocję z groupona ze sprawdzonego sklepu, a w sephorze były o 100zł droższe!:/ Sprawdzajcie tam zapachy a potem kupujcie online:) A i pamietajcie zeby zwracać uwage czy są produkowane w NY czy w Paryżu, te z NY mogę się delikatnie różnić zapachem i być gorszej jakości (chociaż niekoniecznie) :)
2 lutego 2012, 22:26
ja jeszcze nigdy w Sephorze nie kupowałam, jak już to sprowadzam ze Stanów, zdarzyło mi się też przez allegro oraz w jakichś innych perfumeriach.
może ktoś jeszcze się wypowie?
aa, no i przypomniałam sobie jeszcze o Addict 2 Diora :) już sama nie wiem...
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
2 lutego 2012, 22:28
Escape to jeden z najstarszych perfum CK więc powinny być wszędzie. Może butelka niezbyt efektowna w porównaniu z dzisiejszymi "cudami",ale oryginalna. Zaskakuje prostotą.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Münster
- Liczba postów: 437
2 lutego 2012, 22:33
A jeśli chodzi o ceny to rzeczywiście w PL perfumy są droższe niż za granicą , np. w zeszłym roku kupiłam w Niemczech perfumy Diora Poison pur. W PL cena była wyższa o prawie 100,00 zł. Dodam ,że na 30 ml.
2 lutego 2012, 23:36
o tak, ceny są kosmiczne.
w dodatku do naszych perfumerii, niestety, trafiają perfumy całkiem inne od tych "z importu". gorsza jakość- jak nie na półce spożywczej, tak na perfumeryjnej...
znacie jeszcze jakieś "ślubne" zapachy ? :)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
2 lutego 2012, 23:41
Ja uwielbiam (i gdybym szła do ślubu to w tym zapachu skąpana) Bruno Banani Woman. Wystarczy odrobina bo zapach jest bardzo charakterystyczny. No i moja ukochana Miss Dior - intensywna i wyrazista.
Wcale nie sądzę, że należy pachnieć delikatnie w tym dniu - dla mnie najważniejsza jest właśnie wyrazistość.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
3 lutego 2012, 01:46
bruno banani moim zdaniem jest przesłodzony, takie trochę tandetny, mojemu facetowi też sie totalnie nie podobał a już woklę sobie nie wyobrażać kąpieli w takim zapachu:D
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15045
3 lutego 2012, 02:36
hmmm...ja uwielbiam Armaniego- zarówno Manię, jak i Code'a :) W damskiej i w męskiej wersji. Ale na ślub nie wiem jeszcze co bym wybrała:) Ja czasem kupuję w douglasie/sephorze, częściej na perfumeria.pl, natomiast nigdy na allegro- uwazam, że tam 95% wód toaletowych/perfumowanych to podróby.
3 lutego 2012, 06:53
Marcel by Oriflame - ten i tylko ten :)
