Temat: wiązanki ślubne

jak to jest z nimi?czy panna młoda musi mieć dwa?( 1  z którą wchodzi do koscioła i  po uroczystosci zostawia na ołtarzu i 2 z którą wychodzi z koscioła?) kto trzyma tą 2? proszę po chłopsku.....
> breatheme  a ja tak w innej spawie niż kwiaty,
>  jeśli ślub jest o 14-15 to o ktorej jest wesele i
> co goscie robia miedzy ślubem a weselem, ślązaków
> z tym ślubem o 12 to kompletnie nie rozumiemu mnie
> na mazowszu świadkowa= starsza= druchna , wiazanke
> panna mloda ma jedna, swiadkowa druga ale zadna
> nie zostawia swoich kwiatow w kosciele, za %
> odpowiada najczesciej ojciec ktoregos z mlodych
> badz swiadek

ja Ci mogę wytłumaczyć. Na śląsku robi się wesele i poprawiny. Dlatego w pierwszy dzień śluby są wcześniej. Np. o 12 zaczyna się msza, potem składa się życzenia Młodym. Obiad ok. 14 a potem zabawa, przeplatana posiłkami. O północy oczepiny i ok. 2 nad ranem kończy się zabawa. Następnego dnia odbywa się msza w intencji młodych i po mszy poprawiny- tak do 22.00. No i to takie typowe śląskie wesele. Teraz odchodzi się od dwudniowych wesel, więc jeśli jest jednodniowe zaczyna się ok. 13- 14 i trwa do 4 rano następnego dnia.

     

Galahda, nie bardzo rozumiem o co chodzi ;) być może to przemęczenie sesyjne i mój mózg już nie pracuje, więc wybacz mi to. 

Ślub zwykle odbywa się o tej 14 lub 15, po wyjściu z kościoła życzenia i na wesele ;)  które rozpoczyna się toastem, a później jest obiad. 

Na śląsku (dla mnie) męczące jest to, że cała 'impreza' zaczyna się już o tej 12, do samych oczepin mija już 12 godzin, a gdzie tam do rana :P

Wybaczcie mi tą pomyłkę odnośnie czaskania, byłam pewna, że tak się to pisze.Tak w ogóle to Ślązacy bardzo lubią świętować. Obecnie mieszkam w Katowicach i ciągle chodzimy z moim TŻ na jakieś imprezy, a to urodziny, a to rocznice, a to coś.. ciągle coś ;)

electricavenue

Ja mam wesele dwudniowe i ślub w kościele o 14 do rana (do 4 orkiestra opłacona) w poludnie na msze a ok 15-16 poprawiny

to nie jest tez tak ze region bo np u mnie nowy zwyczaj, ktory w pewnym regione mojego wojewodztwa podobno jest stary bardza, wiec nie tylko wojewodztwo kazde ma inne zwyczaje ;) nawet nim sa roznosci, ten zwyczaj o ktorym pisze to to, ze mlodych rodzice obsypuja juz w drodze do stolu weselnego czekoladkami, na znak zeby mieli slodkie zycie....
 
 
co do wiazanek fakt u mnie tez dwie ale to nie jest mus, czesc dwie czesc nie....raczej te podwojne wiazanki widze zanikaja....a zawsze Pani Mloda u nas dawala pod obrazem Matki Boskiej bukiet swiadkowej ( czesto replika minaturkowa swojego bukietu) a moja mama mowi, ze za jej czasow zostawialo sie bukiet ze slubu cywilnego, ktory trzymaja swiadkowa:)
 
ja nie wiem co bym zrobila gdybym teraz slub brala:)
A i jeszcze z jedną "innością" spotkałam się na Śląsku ;)    u mnie śluby są tylko w soboty, zaś tutaj chyba w każdy dzień oprócz piątku. W lipcu idziemy z TŻ trzeci raz na wesele odbywające się w czwartek ;)
Ja tez jestem z podkarpacia i tutaj wlasnie jest taki zwyczaj. Po mszy juz malzonkowie ida sie pomodlic na boczny oltarz Matki Św i tam wlasnie zostawia sie bukiet. Drugi trzyma świadkowa :)
u nas wesela sa tak w sumie roznie i o 12 i o 14 i o 17 hehe chyba nie ma zasady...i zawsze do rana plus porawiny do 24 ( tak lokale sobie ustalaja)
tak jak dziewczyny piszą - też miałam 1 wiązankę, kośció,ł stroiłam we własnym zakresie..
ja pier... ale problem

nigdy się jeszcze nie spotkałam zżeby p.młoda miała dwie wiąznaki. Więc proponuje jedną  ;-)

pozdrawiam i jeśli to twój ślub to szczęścia życzę ;-**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.