- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 marca 2022, 21:04
W jakim wieku wyszłyście za mąż?
Ja jestem zdania, że to niepotrzebny papierek, który kiedyś w przyszłości może wszystko skomplikować. I ślubu nie planuje mimo, iż bardzo kocham druga połowę.
14 marca 2022, 06:56
ja mialam 26 lat, gdybym mogla cofnac czas to nie wiem czy bym brala ten slub mimo, ze meza kocham bardzo.
Dlaczego takie przemyślenia?
nie pamietam, ktora aktorka powiedziala mniej wiecej cos takiego, ze w braku slubu podoba sie jej to, ze ma swiadomosc, ze te drzwi "do wolnosci" sa szeroko otwarte, tylko po prostu ona nie chce przez nie przejsc. Na tym etapie mojego zycia te myslenie jest mi bardzo bliskie. Przygotowujac sie do slubu koscielnego mialam nadzieje, ze kosciol przyciagnie mnie do siebie, a mnie odepchnal. Wesele bylo dla rodziny nie dla mnie, ja nie lubie byc w centrum uwagi. A takiego malego cywilnego slubu by mi sie nie chcialo brac tylko dla podpisanych papierow. Jestem bardzo pewna męża, wiec tego rodzaju "dowod" nie byl mi potrzebny. Moj partner chyba bardziej chcial tej szopki niz ja, jesli bym to robila to pewnie dlatego, ze dla niego byloby to wazne.
To nie chodzi o zaden dowod czy papierek a regulacje prawie niektorych sytuacji, chociazby w sytuacji wypadku. Np. Moja corka ma dziecko z pierwszego zwiazku- wyszla za maz i gdyby jej cos sie stalo to nawet maz nie mialby prawa przrjac opieka nad dzieckiem - musieli przejsc procedure adopcji. Bez slubu wczesniej byloby to jeszcze trudniejsze jesli wogole mozliwe.
tylko, ze Ty mowisz o sytuacji swojej corki, a ja mowie wylacznie o mojej sytuacji i moim punkcie widzenia. To co robia inni ludzie kompletnie mnie nie interesuje. Nie mialam zadnych dzieci z poprzednich zwiazkow. Kwestie prawne pewnie w wiekszosci da sie ogarnac bez slubu.
14 marca 2022, 06:58
W tym roku kończę 30 lat. Jestem zaręczona, mieszkamy razem u moich rodziców. Nie planujemy ślubu i wesela bo nie mamy na to kasy 🤷. Oczywiście oboje bardzo byśmy chcieli sformalizować nasz związek. Mój siostrzeniec hajta się za rok i przeznaczają na wesele 120 tys.zl. Dla mnie to jest niewyobrażalna suma. Coraz częściej zastanawiamy się czy się nie wsiąść ślubu potajemnie.
14 marca 2022, 07:19
W jakim wieku wyszłyście za mąż?
Ja jestem zdania, że to niepotrzebny papierek, który kiedyś w przyszłości może wszystko skomplikować. I ślubu nie planuje mimo, iż bardzo kocham druga połowę.
Mam za chwilę 37 lat, w stałym związku od 10 lat. Nie chce dzieci, ani ślubu. Powiedziałam o tym partnerowi na początku związku. Myślę, że jak nie ma dzieci, to ślub niepotrzebny. Jednak trzeba to przemyśleć, bo życie w konkubinacie ma prawnie swoje wady np. jak razem się czegoś dorabiamy. Jednak i to można rozwiązać.
14 marca 2022, 07:36
W tym roku kończę 30 lat. Jestem zaręczona, mieszkamy razem u moich rodziców. Nie planujemy ślubu i wesela bo nie mamy na to kasy ?. Oczywiście oboje bardzo byśmy chcieli sformalizować nasz związek. Mój siostrzeniec hajta się za rok i przeznaczają na wesele 120 tys.zl. Dla mnie to jest niewyobrażalna suma. Coraz częściej zastanawiamy się czy się nie wsiąść ślubu potajemnie.
Przecież jeżeli tak bardzo chcecie, to wystarczy pójść do USC, wziąć dwóch świadków i po sprawie (potem ewentualnie obiad w restauracji i do domu). Gdy słyszę, jak ludzie przeznaczają na wesela takie kwoty, o jakich piszesz, to nie wiem czy się śmiać czy płakać 😅 Dla mnie to głupota, ale to przecież ich decyzja. Widocznie mają taką potrzebę.
14 marca 2022, 07:44
jakoś 38, nie pamiętam. Po 19 latach związku, kiedy wspólnych spraw zaczęło być za dużo i już zaczęło się świadome myślenie o tym, że kiedyś któreś z nas może szlag trafić. Ja zaś dalej nie chce być żoną, nie lubię tego i staram się na co dzień o tym nie myśleć ;)
14 marca 2022, 08:12
Nie planuję ślubu, jestem w związku kilkanaście lat, ale gdybym planowała dziecko to bym wzięła. Mam koleżankę która miała dziecko bez ślubu i ten facet umarł i dziecko po nim dziedziczy, ale ona tym majątkiem może zarządzać za pośrednictwem sądu. Nie wiem dokładnie jak to wygląda, ale nie jest wygodne.
14 marca 2022, 08:25
25 lat, po 6-ciu latach spotykania. Z myślą o planowanych dzieciach i o uproszczeniach przy załatwianiu spraw urzędowych. Wcześniej mieszkaliśmy razem przez jakieś półtora roku.
Edytowany przez UzaleznionaOdLukrecji 14 marca 2022, 08:26
14 marca 2022, 08:30
25 lat.
14 marca 2022, 09:00
Wyszłam za mąż miesiąc przed 30-stymi urodzinami. W Polsce ślub nie jest zbędnym papierkiem - akurat ułatwia wiele spraw, bo po prostu dwie osoby żyjące razem w nieformalnym związku nie mają takich samych praw (pewnie można część z nich uregulować notarialnie, ale po ślubie część dostaje się z automatu). No i wydawało mi się, że "mój mąż" brzmi w pewnym wieku lepiej niż "mój chłopak" 💁
14 marca 2022, 09:28
Tuz po 30, kameralna impreza i slub cywilny. Slub wiele rzeczy reguluje automatem i szczerze, dla mnie to strata czasu probowac uzyskac podobny efekt produkujac papiery na okolicznosc tego czy tamtego. Dodatkowo, nawet to nie zabezpieczy w pelni.
Nie rozumiem alergii na “slub”. Kredyt, dzieci - tak, ale slub to juz takie zobowiazanie? ;-) Nie trzeba robic koscielego czy imprezy na 200 osob, wiec dla mnie to zaden argument. Argumentu z furtka i wolnoscia wyboru nawet nie skomentuje.