- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2018, 12:22
Cwana właścicielka. Potem jak się będziesz wyprowadzać powie ci że przecież ona żadnych pieniędzy od ciebie nie dostała, i o zwrocie kaucji możesz zapomnieć.
14 kwietnia 2018, 12:33
Właściciel chce przenieść kaucję z jednego lokatora na drugiego. Możesz uczestniczyć w przeniesieniu ale nie musisz. Możesz sama wpłacić kaucję właścicielowi, a poprzedniego, czyli chłopaka poinformować o swojej decyzji. Jeśli to dla Ciebie sprawa honorowa to nie musisz się zgadzać na cudze rozwiązania.
14 kwietnia 2018, 13:57
Zgadzam się z poprzedniczkami - ja bym żadnych pieniędzy nie przyjęła, tylko rozliczyła się z właścicielką mieszkania, wyjaśniając, czemu do tego doszło (lokator robi problemy z przyjęciem gotówki) i biorąc potwierdzenie dokonanej wpłaty. A chłopakowi bym po prostu podziękowała za prezent, ale wyraźnie powiedziała, że czuję się niezręcznie, więc go nie przyjmuję i niech się w związku z tym rozliczy z właścicielką. Ciekawe, czy w takiej sytuacji dalej będzie taki hojny... :) W każdym razie - nie powinnaś się angażować w finalizację ich spraw, dobrze ci intuicja podpowiada.
14 kwietnia 2018, 14:24
a co tu ma do tego honor? Zatrzymaj pieniądze bo jak mu sie odwidzi to spokojne mu dasz i po temacie .
14 kwietnia 2018, 17:11
jestem vice prezesem i wynajmujemy mieszkania..oczywiście z niewielką,moze i podobną kaucją i mamy czasami podobne sytuacje i radził bym w twojej sytuacji byś zaproponowała zdepotowanie tych pieniędzy u właściciela oczywiscie za poświadczeniem o przyjęciu ww. kwoty i poprosiła go aby duplikat tego poswiadczenia przeał poprzedniemu wynajmującemu i ...masz wyczyszczoną sytuacje pod względem prawnym i moralnym .Sądze ze ex chłopak czuje sie zraniony i moze próbować rozgrywać tą kwotą na różne sposoby nie zawsze korzystnie dla ciebie a tak to ograniczy jego mmożliwości - tomek
14 kwietnia 2018, 20:16
wczoraj przeczytałam ten watek, i dzisiaj, i w sumie...
jeśli chłopak stwierdził, ze to prezent i jeszcze w dodatku to uargumentował w tak w sumie miły sposób, to raczej nie chce, żeby go kastrować i mieć za nic jego dobry gest. To jest mezczyzna, jak mówi, to mówi (czy nie tego od meżczyzn oczekujemy?). Może to kwestia jego honoru. Fakt, ze ludzie dziś nie umieja przymować prezentów, niektórzy nie umieja tez ich dawać majac pretensje do dysponowania darem, co bywa kłopotliwe dla obdarowanego (wszelkie sytuacje kiedy biedna rodzina dostaje tony ubranek czy wózków a nie ma na mleko czy pieluchy - dygresja, ale o obraz sytuacji mi chodzi). Nie kazdy dar to jednak interes. Jeśli czujesz, że to się może inaczej skonczyć odłóż te pieniądze na wszelki wypadek, a w stosunku do niego wykaz sie podobna uprzejmością i podziekuj równie miłym słowem.