- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 marca 2017, 17:28
Hej dziewczyny, chciałabym się was zapytać o przyczyny waszych rozwodów. U mnie to będzie brak szacunku do mojej osoby. Codziennie słyszę jaka to ja jestem do dupy, że nic nie potrafię, jestem głupia. Wczoraj zdecydowałam, że to koniec,i składam pozew po tym, jak wyszłam na chwile do toalety a córka troszkę nabrudziła. Mimo że mąż był w domu usłyszałam ,że mam siedzieć na d... a nie gdzieś łazić. Mam to zaraz posprzątać i wyp.... do drugiego pokoju. Jesteśmy troszkę ponad dwa lata po ślubie. Czy byłybyście z kimś dla dobra dziecka? Jak długo czekałyście aż coś się zmieni? Ile szans dawałyście?
3 marca 2017, 18:47
Myslisz, ze wyzywa sie tylko na Tobie a dla dziecka bedzie kochanym tatusiem? Nie. Dla dziecka tez wczesniej czy pozniej stanie sie zimnym skurw.
3 marca 2017, 18:56
Jak facet tak sie do Ciebie odzywa to bycie z nim nie jest dla dobra dziecka.
3 marca 2017, 18:58
i jak to czujesz? rozumiesz swoją mamę? masz jej to za złe?czy może jednak wolałabyś żeby dłużej próbowała?
to nie do mnie, ale... czego jej mama miała dłużej próbować? nowych technik bicia?
oj, szyneczko, nie groź tylko mężowi rozwodem, jeśli nie jesteś na niego zdecydowana...
3 marca 2017, 18:59
U mnie powód był bardzo podobny. Także niestety poślubiłam chama. Decyzję o rozwodzie uważam za najlepszą w dotychczasowym życiu.
3 marca 2017, 19:03
To jak on sie zachowuje w stosunku do Ciebie jest wystarczajacym powodem do rozwodu i to jak najszybciej, poki dziecko jak najmniej bedzie w przyszlosci pamietac z ponizania Mamy. Moi rodzice tez sie rozwiedli. Jako dziecko mialam zal, bo nie rozumialam i bylam "coreczka tatusia", ktora zostala z Mama. Jak doroslam to zrozumialam i podziwiam Mame za odwage. Bedac na Jej meijscu zrobilabym to samo, tyle, ze nie czekalabym tak dlugo
3 marca 2017, 19:05
ja też marzyłam o rozwodzie rodziców. nawet prosiłam o to mamę jak miała 13-14 lat. nigdy tego nie zrobili :/ (miłości już dawno nie ma)
3 marca 2017, 19:06
no właśnie tego się boję, że córka będzie miała do mnie żal... Ona jest jeszcze za mała żeby pamiętać te wszystkie chore sytuacje
3 marca 2017, 19:09
Albo weźmiesz życie w swoje ręce i przestaniesz być poniżana albo dalej ze strachu i z wygody żyj z człowiekiem, który się nad Tobą znęca psychicznie. Wybór należy do Ciebie, a odpowiedź na to, co masz zrobić znasz, tylko boisz się wprowadzić ją w życie.
Odwagi życzę, powodzenia.