- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 stycznia 2017, 21:35
Jakie fotki na facebooku Was najbardziej irytują, śmieszą, sprawiają, że myślicie o autorze "co za debil / tępa dzida"?
Przykladowo ja wręcz uwielbiam, gdy ktoś wrzuca selfie, na którym widac tylko jego twarz, pół twarzy jego dziewczyny, skraweczek nieba i podpis "ja z ukochanym misiem w Rzymie". Albo gdy laska wrzuca zdjęcie siebie w stroju codziennym na tle pola, lasu itp. a do tego niezwykle głęboki cytat o dupie maryni.
11 stycznia 2017, 08:44
Irytować to mnie w zasadzie nic nie irytuje - jak ktoś zaczyna, bo wrzuca za dużo... czegokolwiek (z naciskiem na dzieci, politykę, poglądy odnośnie homo, Latającego Potwora Spaghetti i głodu w Afryce czy ogólnie pojęty "lans" gdzie to on nie był i kawy nie pił, koty i linki do jutuba mi jakoś nie przeszkadzają) to usuwam z obserwowanych, jak ktoś za bardzo komentuje to co ja wrzucam (usiłuje nawracać na swoje poglądy lub dla trollingu rozkręcać goownoburze, tudzież jest wujkiem ciętą ripostą i myśli, że docinki są śmieszne) to leci do dalszych.
A nie, pardąsik, jest jeden typ, który mnie drażni a z którym nic nie mogę zrobić: żebrzące mamuśki na grupach typu "Oddam, sprzedam za grosze",które omal się nie pozabijają o darmowy stuff, a jednocześnie mają w opisie "Szlachta nie pracuje" i foty na tle plazmy ustawionej na regale typu "późny Gierek". I to, że zawsze ktoś zmięknie, i im coś da.
Za to smutną refleksję nad stanem ludzkości wywołuje połowa użytkowników Instagrama, te pieski i kotki, selfiacze robione ziemniakiem poobrabiane w księżniczki i wszelkie przejawy "attention whore-yzmu" XD, właśnie typu "Załamana, nie pisać!!!!!" - ale tego akurat wśród swoich znajomych szczęśliwie nie widziałam od dawna, żebranie o lajki w konkursach i udostępnianie bez pomyślunku wszelkich "Mamy paletę ajfonów do oddania!"
Edytowany przez LadyElbereth 11 stycznia 2017, 08:54
11 stycznia 2017, 09:39
Irytuje mnie jeszcze to "brawo Ty" "brawo my" "brawo oni".
11 stycznia 2017, 10:35
mnie smiesza wszelkie dziubki i ustawki zeby wygladac lepiej na zdjeciu, albo jak laska wygina sue w sexy pozach przy robieniu prozaicznych rzeczy, ze to niby ona taka kotka na codzien jest, w kazdej sekundzue swojego zycia, kipi seksem nawet jak gotuje obiadek. A zlote mysli omijam wzrokiem, bo by czlowiek zycie na czytaniu tego zmarnowal.
11 stycznia 2017, 10:46
Mnie najbardziej denerwują wszystkie te zdjęcia statecznych ludzi koło 30 z podpisami na "wysokim poziomie" typu "z moim misiem :*****:****:***" i te gdzie dziewucha pstryka sobie zdjęcie i dołącza jakiś urywek tandetnego tekstu disco w polu albo innego hip hopolo. Nie mniej (o ile nawet nie bardziej) kretyńskie są te, które uwieczniają każdą chwilę życia facebookowego maniaka radem z instagramu - "mój obiadek", "mój deserek", "moja kawka"... Brakuje jeszcze tylko zdjęcia "moja kupka". Żenada
a Ty w wieku 22 lat jakbyś wstawiła podpis pod zdjęciem "z moim Misiem" to myślisz, że mądrze by to wyglądało ?;) pewne zachowania są żenujące w każdym wieku:P
11 stycznia 2017, 11:32
Nie irytują mnie żadne fotki, jak ktoś wstawia coś śmiesznego to w sumie się cieszę bo to jakaś rozrywka, a to, że ktoś dokumentuje dokładnie swoje życie też w jakimś stopniu jest fajne, bo oglądający mogą zobaczyć czyjeś życie od środka, nie celebryty ale kogoś znajomego, czasami można się poczuć trochę lepiej "on to wszystko pokazuje, a ja nie". Ciekawi mnie czemu matki wstawiają np.w profilowym swoje dzieci, tak jakby nagle one same całkiem przestały być ważne i świat zaczął się kręcić wokół tego dziecka, ciekawe jak to wygląda u nich na żywo, czy też dziecko jest centrum. Chociaż niektórzy wstawiają zdjęcia swoich samochodów, jakby to była ich największa duma. Więc pewnie każdy pokazuje co jego zdaniem ma najlepszego i co go zajmuje. Gdybym ja wstawiała zdjęcia to pewnie moich kotów :D
11 stycznia 2017, 14:02
ale mnie wstawianie zdjęć jest w ogóle samo w sobie żenujące. Takie chwalenie się? Czy co? Rozumiem że są osoby które chcą się podzielić z bliskimi zdjęciami i uważam że powinno się to robić w zamkniętych grupach. Niekoniecznie każdy musi widzieć co robi córka sąsiadki mojej koleżanki.
No i doszłam do wniosku że 80% zdjęć jest albo przerabiana albo wystawiana w celu "pokazania się" i zwykle żal mi tych ludzi. Dlatego też nie zaglądam już na FB. Mam bo mam aby móc się od czasu do czasu kontaktować że znajomymi.