- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
15 lutego 2011, 11:50
.
Edytowany przez pytaniowa 18 lutego 2011, 13:59
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
15 lutego 2011, 13:39
.
Edytowany przez pytaniowa 18 lutego 2011, 14:03
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
15 lutego 2011, 13:40
.
Edytowany przez pytaniowa 18 lutego 2011, 14:03
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
15 lutego 2011, 13:44
> Juz mineło dość czasu i chyba powinnam to
> wiedzieć. Kiepsko sypiam mysli mnie dobijają.
> Ostatnio codziennie śni mi sie mój chłopak jak sie
> z nim kocham. A może gdybym z jego strony czuła
> sie doceniona i kochana to nie myślała bym o A.
A nie czujesz się? z tego co opisałaś, to jest kochany, pamięta o Tobie. Nawet ten gest z serduszkiem. Nie wiem jak Wasze relacje wyglądają na codzień, ale sytuacja którą tu nakreśliłaś pokazuje, że to on się stara, a Ciebie trudno zadowolić (serduszko za małe)
15 lutego 2011, 13:44
a nie czujesz się doceniona/kochana itd. ??
może za dużo czas spędzacie ze sobą ?
może te twoje myśli pojawiają się, bo w związku Wam się nie układa ??
przemyśl sobie wszystko, ślub to poważna decyzja i na całe życie.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2011, 13:47
Nie ma w milosci nic na sile.Albo ona jest po obu stronach albo cos jest nie tak.......................
Moj brat rozstal sie po 8 latach z dziewczyna.Zareczyny,wielka feta,data wyznaczona.On kocha do tej pory,a minely juz dwa lata od rozstania.Jest sam majac 34 lata.Boi sie samotnosci.
Ona nie pewna,zerwala.Wyprowadzila sie z domu.Nikt nie wie gdzie jest.Czasem dzwoni,ale nic konkretnego nie wiedza nawet jej rodzice.
Wydaje mi sie ze u ciebie moglo sie pojawic to "cos".
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
15 lutego 2011, 13:50
.
Edytowany przez pytaniowa 18 lutego 2011, 14:04
15 lutego 2011, 13:53
musicie porozmawiać szczerze nie tyle o tej sytuacji, ale o Was.
planujecie ślub chyba nie chcesz później być nie szczęśliwa ?
po co się męczyć i tracić tyle lat na coś czego nie ma...
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2011, 13:55
Czy ty wiesz czego chcesz????
15 lutego 2011, 13:56
sama miałam wiele wątpliwości na temat mojego związku było mi w nim źle , dusiłam się a mimo to nic nie robiłam.
w końcu jednak pękłam powiedziałam co mnie boli, nie pasuje co chciałabym zmienić on również.
najbardziej dobijało mnie codzienne widywanie się... od naszej rozmowy minęło ok 2 miesięcy, a ja czuje się jak nowo narodzona...
spędzam więcej czasu z ludźmi on też. odżyliśmy oboje i w końcu tęsknimy za sobą
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 189
15 lutego 2011, 14:01
.
Edytowany przez pytaniowa 18 lutego 2011, 14:04