Temat: Koperta na chrzciny - dużo czy mało?

Czy 600 zł na chrzciny od Chrzestnego to dużo czy mało waszym zdaniem? Impreza w małym lokalu, za talerzyk płaci się ok 110 zł chrzestny idzie z osobą towarzyszącą.

600 zl serio???

My ostatni robilismy chrzciny. Chrzestna kupila tort i lancuszek a chrzestny zlote kolczyki. W zyciu bym nie pomysla ze maja dawac mojemu dziecku pieniadze bo i z jakiej racji? glupio bym sie czula gdyby dali nam gotowke... 

Macioraa napisał(a):

cancri napisał(a):

Ale to rodzice sobie takich pieniędzy zażyczyli?W ogóle co to za pomysł, żeby na Chrzcie za talerzyk płacić...nie wiem, przepraszam, chore to dla mnie.
w sumie u nas jest zasada jak idziesz na impreze to wkladasz rownowartosc talerzyka minimum ... ;(

No ale to chyba dotyczy ślubów, jak koszty imprezy są wysokie...dla mnie płacenie za talerzyk to w ogóle głupota, no ale okej, na ślubach się tak przyjęło, ze względu na koszty i "nową drogę życia" można na to przymknąć oko. Ale Chrzest?

cancri napisał(a):

abcba napisał(a):

Macioraa napisał(a):

Też tak chciałam dać obrazek lub inna pamiątke z chrzestnym ale rodzice nie chca takiego prezentu :( 
Tak wprost Ci powiedzieli, że chcą kasę? Jak tak to się lepiej zastanów jeszcze bo jak od chrztu się tak zaczyna, to strach pomyśleć co będzie dalej. Ja bym kupiła jakiś medalik czy co tam się na chrzest daje (oczywiście nie najtańsze tylko porządne), a jakby mi powiedziano, że tego nie chcą to bym im powiedziała nara. Bycie matką chrzestną powinno mieć wymiar duchowy, religijny a nie polegać na ciągnięciu kasy.
No dokładnie, zgadzam się w 100%. Wiesz co innego jeśli rodzina naprawdę nie ma kasy, i naprawdę te pieniądze dla dziecka się przydadzą na jakieś podstawy. Ale robienie chrztu w lokalu chyba o tym nie świadczy... ja bym podziękowała takim rodzicom, serio. Jeśli faktycznie to oni wymagają takiego prezentu.

Też się z tym zgadzam. 

Pasek wagi

jejku , u nas urodzilo sie dziecko 3 kwietnia(siostrze mojego chlopaka)... Mam byc chrzestna,ale kilka osob powiedzialo mi,ze w ciazy podobno nie moge... Ale na chrzciny planuje kupic malej jakis zloty lancuszek na pamiatke, sama dostalam taki i dzis po 21 latach go noszę :)

To zależy czy chrzestny jest pracujący i jak stoi finansowo.

Pasek wagi

jestem w szoku

moje dzieci dostaly od chrzestnej po srebrnym lancuszku z zawieszka i uwazam ze wystarczajaco

to ma byc pamiatka a nie sponsorowanie rodzicow

Ja wolałabym kupić prezent. Czy dawanie "suchej" kasy na każdą okazję stało się już tradycją?

Macioraa napisał(a):

Też tak chciałam dać z chrzestnym ale rodzice nie chca takiego prezentu :( 

Jak się ma iść na imprezę i zapłacić za nią parę setek, to naprawdę, można iść na taką na jaką człowiek chce i kiedy chce. Nie taka jest intencja zapraszania gości żeby wspólnie celebrowali doniosłość wydarzanie. 

600zł?? serio?? ja bym dała Biblię z dedykacją i złoty łańcuszek. przecież dziecko tej kasy i tak nie zobaczy, więc komu i czemu chcesz tyle płacić?

abcba napisał(a):

Anguz napisał(a):

jejku , u nas urodzilo sie dziecko 3 kwietnia(siostrze mojego chlopaka)... Mam byc chrzestna,ale kilka osob powiedzialo mi,ze w ciazy podobno nie moge... Ale na chrzciny planuje kupic malej jakis zloty lancuszek na pamiatke, sama dostalam taki i dzis po 21 latach go noszę :)
Nie wiem czy ciąża ma znaczenie, bardziej martwiłabym się tym, że jak mniemam mieszkasz z facetem bez ślubu, a to już przeszkoda.

Jest taki przesąd, że kobiety w ciąży nie mogą być Chrzestnymi, bo wtedy z własnymi dziećmi będzie coś nie tak. Serio :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.