Temat: Rozwód - rocznik '89

Rocznik '89 (l.27) - rozwód w marcu. Jestem wykształcona, mam pracę - zawód prestiżowy. Aktualnie mieszkam z rodziną. Staram się dbać o siebie, jednak BMI nie oszukam (33,2). Czy mogę mieć szansę na ułożenie sobie życia "od nowa"? Małżeństwo trwało 1,5 roku. 

Tak - "olałam" BMI 33 i napisałam jednocześnie, że o siebie dbam. Pewnie tak samo jak twierdzą kobiety z BMI 19 i brakiem znajomości języków obcych. Wiem, że to zależy ode mnie. Leczyłam też w tym okresie depresję (w ramach szpitala). Pytam czy 26/27 lat to już dużo czy jeszcze da się zrobić nowe otwarcie? 

Mieszkam z rodziną po wyprowadzeniu się od męża i pobycie na Oddziale - co w tym dziwnego? "Złapałam" męża - chyba nie musiałam, nie doszłam do tego stopnia desperacji w swoim życiu. 

Szaraaa napisał(a):

Tak - "olałam" BMI 33 i napisałam jednocześnie, że o siebie dbam. Pewnie tak samo jak twierdzą kobiety z BMI 19 i brakiem znajomości języków obcych. Wiem, że to zależy ode mnie. Leczyłam też w tym okresie depresję (w ramach szpitala). Pytam czy 26/27 lat to już dużo czy jeszcze da się zrobić nowe otwarcie? 

Nowe otwarcie??? kobieto, przeciez w sumie to ty dzieckiem jeszcze jestes:) 27 lat to mlodosc, najlepsze lata zycia; wiekszosc moich znajomych w tym wieku to nawet o slubie jeszcze nie myslala; wiec wszystko jeszcze przed toba, cale zycie:) A co maja powiedziec osoby, ktore zostaja same w wieku 40, 50, 60 lat? i takie osoby tez sobie zycie od nowa ukladaja; mam znajoma, ktora w wieku 37 lat zostala wdowa z 2 dzieci; swiat jej sie zalamal; teraz ma 44 i uklada sobie zycie od nowa:):) takze glowa do gory; bierz sie za siebie i bedzie dobrze:)

Ja po rozwodzie schudłem 36 kg :D większa motywacja na zmiany , pozniej poznałem najlepszą dziewczynę na świecie i teraz wiem że żyję :) , powodzenia w dążeniu do celu , zadbaj najpierw o siebie a pozniej myśl o reszcie :)

gdyby szczęście życiowe naprawdę zależało od BMI....

gdyby szczęście życiowe naprawdę zależało od BMI....

Aksiuszka napisał(a):

Mój rocznik już się rozwodzi? 

Ba! Mój rocznik '88 też się rozwodzi i to sukcesywnie od kilku lat ;) Mistrzynią jest koleżanka która na złość rodzicom w wieku 18 lat zaszła w ciążę. W wieku 19 lat wzięła ślub z "pompą", a jak. A kiedy obchodziła 21 urodziny była już pół roku po rozwodzie :)

Pasek wagi

moj rocznik już się rozwodzi a ja jeszcze za mąż nie wyszlam

Pasek wagi

Dobrze ze dzieci z tego nie ma. Niewiem dlaczego ludzie sa tak lekkomyslni... Bedziesz młoda rozwódka:-) Oczywiscie ze masz szanse :-) 

zycze wszystkiego dobrego

.sweet.girl. napisał(a):

27 lat i z rodzicami mieszkasz?? jak bedziesz mieszkac sama i jak schudniesz i nie bedziesz juz prosiakiem to moze tak. Jak zlapalas meza z taka waga? Czy roztylas sie po slubie? Jesli tak to nie dziwie sie, ze sie rozwodzisz.
Gdzie sa moderatorzy????

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.