- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2016, 22:00
Jak byście rozwiązały następujący problem?
Jesteście w związku ze starszym mężczyzną, planujecie założenie rodziny. On jest starszy 10 lat, ma wyrobioną pozycję zawodową. Wy dopiero zaczynacie przygodę z pracą zawodową i są widoki na osiągnięcie niezłej pozycji.
Jemu marzy się dziecko, jest już po trzydziestce, chciałby rodzinę, a Wy macie jeszcze czas, chcecie zdobyć doświadczenie, umowę na stałe, szansę na awans...też marzycie o rodzinie, o dziecku za jakieś 5 lat. Jak to wszystko pogodzić? Żeby był wilk syty i owca cała? Zakładając, że oboje się kochacie, też pragniecie ślubu, dziecka, ale za jakiś czas, a on chce już.
24 stycznia 2016, 23:27
widać ze nie masz przekonania do dziecka teraz wiec się jeszcze nie decyduj. Poza tym, z profilu wynika ze masz 23 lata wiec jeszcze jesteś mega młoda. Na twoim miejscu to bym wolała rozwinąć skrzydła a na dzieci masz jeszcze wiele, wiele lat. Facet ma 33 czyli tez jest w sumie młody - jeżeli będziecie mieli dzieci za 5-7 lat to tak ledwo ok 60 lat będzie miał jak dzieci bedą dorosłe. Może mu być cieżko jeżeli ma wielkie parcie na dzieci teraz ale jeżeli cię kocha to zrozumie i uszanuje ze chcesz się rozwijać zawodowo a nie siedzieć w domu na jego utrzymaniu bez perspektyw.
24 stycznia 2016, 23:29
nie demonizujcie tez tego poznego ojcostwa, moj maz jest tez ode mnie starszy (troche mniej niz 10 lat) i dziecko 1 mial majac 36 lat, drugie 44 lata i to nie jest dziadek! widuje sztywniejszych 25 letnich ojcow. Po za tym dzieki temu ze kariera juz mu sie ustabilizowala a nawet zdazyl sie nacieszyc i znuzyc to chetnie poswieca czas dzieciom, szaleja razem, ma czas je uczyc roznych rzeczy, rowniez zajmowac sie nimi i robi to bardzo chetnie.
24 stycznia 2016, 23:57
Rozumiem faceta, ale jeszcze lepiej rozumiem Ciebie. Skoro on ma już dobrą pozycję zawodową itd to niech da również Tobie się rozwinąć. Myśle że powinnaś z nim porozmawiać i jednak próbować przkeonowac go że najrozsądniej będzie mieć dziecko za 5 lat
25 stycznia 2016, 07:20
wg mnie zalezy po 1 ile masz lat o po2 czy masz juz cos na oku, gdzies w fajnej firmie pracujesz. Do lat24 nawet jeszcze bez pracy nie mysl o dziecku jeszcze czas. Ale majac juz 25w gore nawet bez pracy zacznij sie zastanawiac gdzyz zanim znajdziesz prace, zdobedziesz umowe bo nie oszukujmy sie ze bedzie Ci na niej zalezec a w niewielu firmach daja umowe o prace od razu:/ to juz Ci zleci min 6msc. Jak zajdziesz od razu zalozmy po tych 6msc w ciaze to nie masz wg mnie co myslec o powrocie do tej pracy bo to od razu wyglada na wyzysk, wiec pasowalo by min rok popracowac no a latka leca... wg mnie urodzic, szybko drugie i do 30po dzieciach:) ja urodzilam core majac skonczone 24lata i 4msc;)
25 stycznia 2016, 08:22
jesli on ma cos po 30 a ty cos po 20 to bym spokojnie te 5 lat poczekala, przeciez obije bedziecie za te 5 lat mlodzi i zdolni do zalozenia rodziny :)
25 stycznia 2016, 08:30
Takie rzeczy najlepiej omówić już na początku związku, żeby później nie dochodziło do takich sytuacji. Sama jestem w związku z dużo starszym mężczyzną (więcej, niż te 10 lat) i dość szybko ustaliliśmy, że nie chcemy dzieci. Taka rozmowa wiele ułatwia ;)
25 stycznia 2016, 08:46
Pierwsze to ja bym za mąż wyszła, a potem myślała o dziecku. Nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko :-) teraz pewnie jeszcze studiujesz, potem nowa praca, wiadomo nie wypada od razu zachodzić w ciążę, jeśli chcesz robić kariere, to cały czas będzie "coś". Musisz sama ustalić priorytety i przedyskutować to z swoim facetem.
25 stycznia 2016, 08:53
Jeżeli on ma dobre i pewne zarobki, to dlaczego nie. Co Ci da kariera teraz, którą będziesz musiała zaraz przerwać na jedno dziecko, a za chwilę pewnie i drugie? Wiele kobiet po porodzie do kariery nie wraca w ogóle, bo im się zmieniają zupełnie priorytety.
25 stycznia 2016, 09:48
Do pracy możesz iść zawsze, a dziecka zawsze mieć nie będziesz mogła. Pamiętaj, że im będziesz starsza tym trudniej będzie Ci zajść w ciążę i większe mogą być powikłania ciążowe.
Poza tym Twój partner pewnie nie chce zostać ojcem w wieku 40 lat, może uważa, że będzie wtedy za stary.
25 stycznia 2016, 13:28
Ja uważam tak jak już niektóre dziewczyny napisały. Kobieta może sobie zdobywać pozycję przed ciążą, ale zazwyczaj po powrocie musi wszystko nadrabiać i startuje prawie od zera. Oczywiście zależy jaka branża, ale często tak jest, że wracasz i zastajesz zupełnie inną firmę niż gdy odchodziłaś na macierzyński, wszystko zmienia się dynamicznie i każda przerwa spowoduje, że będziesz do tyłu. Ktoś będzie Cię zastępował i nie oszukujmy się, raczej nie wrócisz na swoje miejsce, bo co zrobią z osobą, która przez rok dobrze się spisywała i godnie zajmowała Twoje miejsce?
Ale z drugiej strony, jeśli jeszcze nie masz potrzeby posiadania dziecka to się nie zmuszaj, ale kariera niech nie będzie tutaj czynnikiem decydującym. Poza tym, jesteś jeszcze młoda i na karierę będziesz miała spokojnie czas po urodzeniu dziecka.
Edytowany przez LennaKravitz 25 stycznia 2016, 13:29