Temat: Kariera czy dziecko? Dużo starszy mężczyzna w związku...

Jak byście rozwiązały następujący problem?

Jesteście w związku ze starszym mężczyzną, planujecie założenie rodziny. On jest starszy 10 lat, ma wyrobioną pozycję zawodową. Wy dopiero zaczynacie przygodę z pracą zawodową i są widoki na osiągnięcie niezłej pozycji.

Jemu marzy się dziecko, jest już po trzydziestce, chciałby rodzinę, a Wy macie jeszcze czas, chcecie zdobyć doświadczenie, umowę na stałe, szansę na awans...też marzycie o rodzinie, o dziecku za jakieś 5 lat. Jak to wszystko pogodzić? Żeby był wilk syty i owca cała? Zakładając, że oboje się kochacie, też pragniecie ślubu, dziecka, ale za jakiś czas, a on chce już.

widać ze nie masz przekonania do dziecka teraz wiec się jeszcze nie decyduj. Poza tym, z profilu wynika ze masz 23 lata wiec jeszcze jesteś mega młoda. Na twoim miejscu to bym wolała rozwinąć skrzydła a na dzieci masz jeszcze wiele, wiele lat. Facet ma 33 czyli tez jest w sumie młody - jeżeli będziecie mieli dzieci za 5-7 lat to tak ledwo ok 60 lat będzie miał jak dzieci bedą dorosłe. Może mu być cieżko jeżeli ma wielkie parcie na dzieci teraz ale jeżeli cię kocha to zrozumie i uszanuje ze chcesz się rozwijać zawodowo a nie siedzieć w domu na jego utrzymaniu bez perspektyw.

nie demonizujcie tez tego poznego ojcostwa, moj maz jest tez ode mnie starszy (troche mniej niz 10 lat) i dziecko 1 mial majac 36 lat, drugie 44 lata i to nie jest dziadek! widuje sztywniejszych 25 letnich ojcow. Po za tym dzieki temu ze kariera juz mu sie ustabilizowala a nawet zdazyl sie nacieszyc i znuzyc to chetnie poswieca czas dzieciom, szaleja razem, ma czas je uczyc roznych rzeczy, rowniez zajmowac sie nimi i robi to bardzo chetnie. 

Rozumiem faceta, ale jeszcze lepiej rozumiem Ciebie. Skoro on ma już dobrą pozycję zawodową itd to niech da również Tobie się rozwinąć. Myśle że powinnaś z nim porozmawiać i jednak próbować przkeonowac go że najrozsądniej będzie mieć dziecko za 5 lat

wg mnie zalezy po 1 ile masz lat o po2 czy masz juz cos na oku, gdzies w fajnej firmie pracujesz. Do lat24 nawet jeszcze bez pracy nie mysl o dziecku jeszcze czas. Ale majac juz 25w gore nawet bez pracy zacznij sie zastanawiac gdzyz zanim znajdziesz prace, zdobedziesz umowe bo nie oszukujmy sie ze bedzie Ci na niej zalezec a w niewielu firmach daja umowe o prace od razu:/ to juz Ci zleci min 6msc. Jak zajdziesz od razu zalozmy po tych 6msc w ciaze to nie masz wg mnie co myslec o powrocie do tej pracy bo to od razu wyglada na wyzysk, wiec pasowalo by min rok popracowac no a latka leca... wg mnie urodzic, szybko drugie i do 30po dzieciach:) ja urodzilam core majac skonczone 24lata i 4msc;)

Pasek wagi

jesli on ma cos po 30 a ty cos po 20 to bym spokojnie te 5 lat poczekala, przeciez obije bedziecie za te 5 lat mlodzi i zdolni do zalozenia rodziny :)

Takie rzeczy najlepiej omówić już na początku związku, żeby później nie dochodziło do takich sytuacji. Sama jestem w związku z dużo starszym mężczyzną (więcej, niż te 10 lat) i dość szybko ustaliliśmy, że nie chcemy dzieci. Taka rozmowa wiele ułatwia ;)

Pierwsze to ja bym za mąż wyszła, a potem myślała o dziecku. Nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko :-) teraz pewnie jeszcze studiujesz, potem nowa praca, wiadomo nie wypada od razu zachodzić w ciążę, jeśli chcesz robić kariere, to cały czas będzie "coś". Musisz sama ustalić priorytety i przedyskutować to z swoim facetem.

Pasek wagi

Jeżeli on ma dobre i pewne zarobki, to dlaczego nie. Co Ci da kariera teraz, którą będziesz musiała zaraz przerwać na jedno dziecko, a za chwilę pewnie i drugie? Wiele kobiet po porodzie do kariery nie wraca w ogóle, bo im się zmieniają zupełnie priorytety.

Do pracy możesz iść zawsze, a dziecka zawsze mieć nie będziesz mogła. Pamiętaj, że im będziesz starsza tym trudniej będzie Ci zajść w ciążę i większe mogą być powikłania ciążowe.

Poza tym Twój partner pewnie nie chce zostać ojcem w wieku 40 lat, może uważa, że będzie wtedy za stary.

Ja uważam tak jak już niektóre dziewczyny napisały. Kobieta może sobie zdobywać pozycję przed ciążą, ale zazwyczaj po powrocie musi wszystko nadrabiać i startuje prawie od zera. Oczywiście zależy jaka branża, ale często tak jest, że wracasz i zastajesz zupełnie inną firmę niż gdy odchodziłaś na macierzyński, wszystko zmienia się dynamicznie i każda przerwa spowoduje, że będziesz do tyłu. Ktoś będzie Cię zastępował i nie oszukujmy się, raczej nie wrócisz na swoje miejsce, bo co zrobią z osobą, która przez rok dobrze się spisywała i godnie zajmowała Twoje miejsce? 

Ale z drugiej strony, jeśli jeszcze nie masz potrzeby posiadania dziecka to się nie zmuszaj, ale kariera niech nie będzie tutaj czynnikiem decydującym. Poza tym, jesteś jeszcze młoda i na karierę będziesz miała spokojnie czas po urodzeniu dziecka. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.