- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2016, 22:00
Jak byście rozwiązały następujący problem?
Jesteście w związku ze starszym mężczyzną, planujecie założenie rodziny. On jest starszy 10 lat, ma wyrobioną pozycję zawodową. Wy dopiero zaczynacie przygodę z pracą zawodową i są widoki na osiągnięcie niezłej pozycji.
Jemu marzy się dziecko, jest już po trzydziestce, chciałby rodzinę, a Wy macie jeszcze czas, chcecie zdobyć doświadczenie, umowę na stałe, szansę na awans...też marzycie o rodzinie, o dziecku za jakieś 5 lat. Jak to wszystko pogodzić? Żeby był wilk syty i owca cała? Zakładając, że oboje się kochacie, też pragniecie ślubu, dziecka, ale za jakiś czas, a on chce już.
24 stycznia 2016, 22:23
Nie ma tu opcji, żeby wilk był syty i owca cała. Musisz wybrać Ty czy on.
24 stycznia 2016, 22:32
W zasadzie nie wybierałabym między karierą a dzieckiem a kierowałabym się tym, czy jestem psychicznie i finansowo gotowa na posiadanie potomstwa. Z karierą jest niestety tak, że po "ustawieniu się" nie będzie gdzie wrócić po urlopie macierzyńskim (może z małymi wyjątkami, zwykle jednak pracując u kogoś trzeba się liczyć z tym, że po urlopie być może trzeba będzie zaczynać od nowa). Ale jest cała masa innych czynników. Jeśli nie jesteś zwyczajnie gotowa na dziecko lub masz inne priorytety (nauka, rozwój osobisty, imprezy, praca, cokolwiek, priorytety się zmieniają) to nie ma sensu rodzic dziecka tylko dlatego bo partner tego chce.
24 stycznia 2016, 22:32
O proszę to jednak są takie szalone jak ja które wiążą się z 10 lat starszym Powiem Ci że ja mogłabym mieć teraz już dziecko ale nie spieszy mi się, jednak gdyby było byłabym szczęśliwa, a co do kariery to faktycznie masz na nią czas jednak ostatecznie ty musisz wybrać. Ja mam zamiar popracować do 23-24 roku życia i wtedy zdecydować się na dziecko. Dużo daje po prostu rozmowa z facetem, powinniście razem dojść do kompromisu :)
24 stycznia 2016, 22:52
masz 23 lata? To jeszcze poczekaj. Facet powinien być świadomy na co się decyduje wiążąc z młodszą, są zalety takiej relacji, ale są też wady. Pewnie za długo nie przeciągniesz, ale daj sobie jeszcze 2-3 lata chociaż, żeby się nabawić dorosłym, ale nadal niezależnym życiem.
Edytowany przez 24 stycznia 2016, 22:53
24 stycznia 2016, 22:55
bylam w podobnej sytuacji. Maz 9 lat starszy,ja dopiero co po studiach. Jednak nie chciałam by zostal tatą-dziadziem i urodzilam majac 23. Po urodzeniu kontynuowalam studia, potem podyplomówke. Nie powiem bo bywalo ciezko ale bylo warto.dzís mam dobra prace,odchowana corke.ale tak naprawde to nie bylam nigdy zwolenniczka rodzenia pod 30 czy wzwyz. Musisz znalezc priorytety.
24 stycznia 2016, 23:02
napisałaś w tytule "dużo starszy mężczyzna".... a potem piszesz, że jest 10 lat starszy, a Ty dopiero zaczynasz "przygodę" z pracą... czyli gościu ma koło 35 albo Ty zaczynasz pierwszą pracę baaardzo późno.. tak czy siak - 10 lat, to nie jest dużo starszy mężczyzna, a jeśli nie chcesz mieć teraz dziecka, to go nie miej. ja bym jednak wybrała dziecko, bo na karierę masz jeszcze sporo czasu. On 35 + pewnie wolałby już być tatą i mu się nie dziwię. ale nic na siłę:)
24 stycznia 2016, 23:17
No to skoro rozmawiacie to do czegoś dojdziecie. Lepiej żebyś była pewna na 1000000% na co stawiasz :)
24 stycznia 2016, 23:21
w twoim wieku stawialabym na siebie, gdybys byla po 30-stce i niewykluczala w ogole dziecka to moglabys z czegos rezygnowac, a teraz szkoda zycia jezeli masz szanse rozwoju, kariery..