- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2016, 10:02
...
Edytowany przez 9bb93cc1ca50618376003df769539515 24 stycznia 2016, 17:04
24 stycznia 2016, 10:06
Wiem z doświadczenia, że jak się uwali egzamin, którego potem nie sposób zdać (a są takie) to jest przerąbane. Ale żeby przez 2 tygodnie z tego nie napisać do dziewczyny, która się podoba i z którą teoretycznie jest się w związku - to już jest dziwne i ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam.
Natomiast zastanawia mnie dlaczego Ty się nie odezwałaś? jakby do mnie chłopak się 2 dni nie odzywał to drzwiami i oknami bym do niego uderzała, żeby zobaczyć co się dzieje.
24 stycznia 2016, 10:07
Skoro nauka jest dla niego bardzo ważna,a uwalił egzamin pewnie chłopak się załamał. Żyje w stresie i wyrzuca sobie,że nie zaliczył.Trochę zrozumienia,facet ma problemy i pewnie sam sobie chce z nimi poradzić,dziewczyny nie teraz mu w głowie.
24 stycznia 2016, 10:14
Tak sie wlasnie koncza glupie gierki pt niech wie, ze nie jestem zdesperowana, nie odezwe sie, niech mnie zdobywa, sam sie stara....
Co mozesz teraz zrobic. Zamiast walczyc ze sraczka i bolem brzucha z powodu niewiedzy, watpliwosci, zadzwon do niego. Powiedz ze minely dwa tyg, dalas mu czas na nauke, a teraz chcesz sie upewnic czy wszystko ok. Jesli powie ze uwalil wazny egzamin- zaproponuj cos na choc chwilowe zapomnienie. Zapros go na spacer/ grzanego jablecznika z lodami... Jesli w tym momencie da Ci do zrozumienia, ze ma Cie gdzies, wtedy bedziesz miec powod do prawdziwej sraczki
24 stycznia 2016, 10:14
Po pierwsze to dziwna sytuacja, bo ja nie usłyszalam od niego, że jesteśmy razem, więc to raczej nie mój chlopak jest. Jeżeli wiem że żyje, to nic innego nie jest mi potrzebne, to duży chłopczyk. Jakbym teraz do niego napisała, to jakbym mu pozwolila myslec ze on postępuje dobrze i jeszcze ja będę za nim biegać. Nie wierzę że nie ma paru minut żeby do mnie napisać. Ani nie stać go żeby mi powiedzieć, słuchaj przez najbliższe dni nie istnieję, bo zawalę tą sesję - zrozumiałabym to. Szczególnie ze wtedy kiedy pisał jeszcze :P marudził ze nie ma nic czasu, chodzi jak zombie, ze jest juz sobie nie radzi.
24 stycznia 2016, 10:17
Facet oblal egzamin, jest w kijowym nastroju. Medycyna to jednak ciezki kawal chleba do nauki. A Ty egoistycznie pytasz, czy go olac tez, bo moze mu sie znudzilas? Trzymajcie mnie za rece i nogi... Zostaw chlopaka w spokoju, niech ogarnie swoje studia, to dla niego jest wazniejsze, niz Ty (taka prawda, nie powinno Cie to dziwic, nie laczy Was nic glebszego). Troche moze empatii Tobie by sie przydalo. Swiat sie nie kreci wokol Ciebie.
24 stycznia 2016, 10:17
Się naczytałaś głupot i je powielasz... Jak facet oblał ważny egzamin, to ma doła, a Ty zamiast go wesprzec to wprowadzasz jakieś infantylne zagrywki odnośnie tego kto się powinien pierwszy odezwać, i dlaczego....Przecież napisał Ci, że potrzebuje spokoju bo się uczy, no to jak to Ci nie powiedział, że odezwie się po sesji?
Pisał wyraźnie, że jest zmęczony i że sobie nie razi, a Ty bawisz się w powielanie rad z jakiś głupich poradników dla nastolatek, zamiast mu pokazać, że jest dla Ciebie ważny. Powodzenia z takim podejściem.
24 stycznia 2016, 10:18
Na miejscu chlopaka, jakby mi odrobinę zależało powiedziałabym dziewczynie, że sory bejbi ale przez sesje mnie nie ma, potem sobie odbijemy. W przeciwntym razie statystyczna dziewczyna, mogłaby sie wkurzyc i do delikwenta nie odezwac, jakby patafianowi zależało w miernym stopniu to by dziewczynę uspokoił.
24 stycznia 2016, 10:20
Ostatni raz napisał 2 tygodnie temu ze sie odezwie po egzaminie. Nie odezwał sie. Od naszego wspólnego przyjaciela słyszalam ze uwalil ten egzamin. Myslicie ze mu się znudziłam, ze mnie olał
Przeczytaj sobie konfigurację tych zdań i odpowiedź masz w nich zawartą.