- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 grudnia 2015, 21:14
Dzisiaj po poludniu zrobilam takie oto rysunki. Co o nich myslicie? Dodam, ze nie sa w moim stylu, ale rysowanie ich sprawia mi wielka frajde. Robie to dla siebie i do szuflady. Moze jakies sugestie, rady? :)
/Pewnie dostane lincz, trudno :P / ;)
Ten jest jeszcze nie skonczony...
A to wieczorem stworzylam...S Z C Z U P A K ;) Dzis rano dokonczylam. Czekam na opinie...Im krytyczniej, tym lepiej!! Tak lubie! :)
P.S. Moja corcia powiedziala: Ladna ryba ;)
Edytowany przez RybkaArchitektka 21 grudnia 2015, 12:23
21 grudnia 2015, 13:32
Wow... ale wywaliłaś drugą rybą z plaskacza po krytycznych pyskach :D ...Świetne.. No i czekam na dyskowca ^^
Dzieki! :) Mnie krytyka bardzo mocno motywuje. Wiem, ze wiele osob mialo racje /ja sie z tym zgadzam!/, podobnie mysle. Brakuje mi spojrzenia okiem krytycznym kogos z zewnatrz. Nie trzeba byc specem, aby wychwycic niedociagniecia. To sa takie pierwsze przymiarki do rysowania. Do szuflady na razie i mam tego swiadomosc :) O krytyke sie nie obrazam, jestem zaprawiona w tym, bo taki to juz urok moich przebytych iks lat temu studiow, ze najwieksza pochwala jest wlasnie miazdzaca krytyka ;) Ona pozwala zrobic mi kolejny krok do przodu..
Edytowany przez RybkaArchitektka 21 grudnia 2015, 13:35
21 grudnia 2015, 13:36
Dzieki! :) Mnie krytyka bardzo mocno motywuje. Wiem, ze wiele osob mialo racje /ja sie z tym zgadzam!/, podobnie mysle. Brakuje mi spojrzenia okiem krytycznym kogos z zewnatrz. Nie trzeba byc specem, aby wychwycic niedociagniecia. To sa takie pierwsze przymiarki do rysowania. Do szuflady na razie i mam tego swiadomosc :) O krytyke sie nie obrazam, jestem zaprawiona w tym, bo taki to juz urok moich przebytych iks lat temu studiow, ze najwieksza pochwala jest wlasnie miazdzaca krytyka ;) Ona pozwala zrobic mi kolejny krok do przodu..Wow... ale wywaliłaś drugą rybą z plaskacza po krytycznych pyskach :D ...Świetne.. No i czekam na dyskowca ^^
To dobrze, że masz takie podejście. Przydało by się u znacznie większej ilości osób :D.
Szczupak na razie wygrywa konkurencję.
21 grudnia 2015, 17:13
Wolałabym nie widzieć rybki z cyckami :D (chodzi o rybke z rysunku jak coś xd)Ja to już wiem czego się Pani spodziewała Pani cyckolożko :D Dopieścić.. Łotrzyku zboczony ^^Powiem tak (żeby nie było, że z pupy, mając artystyczne wykształcenie) - fajne projekty, które mogłyby się znaleźć na ścianie w pokoju dziecięcym. Rysunków, które przedstawiłaś nie nazwałabym skończonymi pracami, ale czymś co się dobrze zapowiada w technice choćby malowanej, graficznej, w stylu starych bajek. Trzeba by dopieścić, popracować.Jednak rozumiem, robisz to, lubisz, oddajesz do żłobka, fajnie.Chociaż mam jak cancri, spodziewałam się czegoś lepszego :D
A w jaki sposób się "piesci" rybe albo sowe?
Rysunki całkiem fajne, ostatni bardzo mi sie nawet podoba.
Ps.W galeriach wisi gorsze badziewie a warte tysiace
21 grudnia 2015, 17:26
A w jaki sposób się "piesci" rybe albo sowe? Rysunki całkiem fajne, ostatni bardzo mi sie nawet podoba.Ps.W galeriach wisi gorsze badziewie a warte tysiace
Dopieszczenie = poprawa wszystkich niedociągnięć, o których napisała np. rainrain. Chyba logiczne?
21 grudnia 2015, 18:06
ostatni fajny;p