- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 grudnia 2015, 21:14
Dzisiaj po poludniu zrobilam takie oto rysunki. Co o nich myslicie? Dodam, ze nie sa w moim stylu, ale rysowanie ich sprawia mi wielka frajde. Robie to dla siebie i do szuflady. Moze jakies sugestie, rady? :)
/Pewnie dostane lincz, trudno :P / ;)
Ten jest jeszcze nie skonczony...
A to wieczorem stworzylam...S Z C Z U P A K ;) Dzis rano dokonczylam. Czekam na opinie...Im krytyczniej, tym lepiej!! Tak lubie! :)
P.S. Moja corcia powiedziala: Ladna ryba ;)
Edytowany przez RybkaArchitektka 21 grudnia 2015, 12:23
21 grudnia 2015, 10:49
Akurat tutaj na vitalii krytyka wstawianej "sztuki" nawet przez osoby, które się znają, jest odbierana źle. Tylko słodzenie przechodzi .Ten chłopak, którego opisałaś to jakiś ewenement. Większość odpisze "zazdrościcie, rodzinie się podoba" albo "moja praca wisi w szkole!!" i na tym się skończy. Niestety rysownik, który spocznie na laurach nie rozwija się, nawet Leonardo da Vinci uczył się do końca i tak być powinno.Wiem Cancri, że jesteś na architekturze. Chodziło mi o to, że niektóre osoby napisały, że rysunki są krzywe, nieporoporcjonalne czy infantylne itp. A przecież one właśnie celowo takie miały być. Oczywiście, że masz rację jeżeli chodzi o kolorystykę- można dobrać mocniejsze, kontrastujące ze sobą barwy i wyglądałoby to lepiej, nabrałoby trójwymiarowości i głębi. Ale to rysunek dla dzieci- jak Rybka sama napisała- do szuflady czy do rozdania za darmo. To co pokazałam to naklejka ścienna, która produkowana jest masowo i wiadomo, że jest dopracowana, bo idzie do sprzedaży. :)Nie trafiłaś, sama kończę architekturę i wydaje mi się, że coś tam jednak wiem. Pomiędzy rysunkiem, który zaprezentowałaś, a tym, co pokazała Rybka, jest spora różnica jednak, chociażby we wspomnianej kolorystyce. Może kwestia doboru tego, czym kolorowała, ale oceniamy to, co wrzuciła, a nie to, jak wyglądają takie prace, gdy są dobrze zrobione.
Nie tylko tutaj krytyka przyjmowana jest źle. Większość rzuci argumentem: potrafisz lepiej? Argument z bani, niewnoszący nic do dyskusji, ale chętnie używany w tego typu przypadkach. Wiadomo, że w przypadku rysunku trzeba szkolić się całe życie, tutaj powiedzenie "trening czyni mistrzem" ma absolutną rację bytu. Sama rozumiem, że to ma być taka koncepcja - rysunek dziecięcy dla dzieci, infantylny, krzywy, że to tylko "podarunek", ale... czy komuś daje się np. rysunek wykonany długopisem na kartce w kratkę? Raczej nie, chyba że na wykładzie ktoś powie "daj mi to". Tak samo jest tutaj - pomysł i koncepcja ok, ale samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Gdyby je dopracować, wykonać dobrymi narzędziami, ładnie wyrównać kreskę, poprawić kolory, linię, dobrze wyciąć (bo jest wycięte koślawo) to może być ciekawym dodatkiem do pokoju dziecięcego. I ok, rozumiem że to prace do szuflady, może wykonane "dla zabawy" i te prezentowane dzieciakom będą inne, ale pokazano tutaj takie a nie inne prace, mocno niedopracowane i to o nich większość się tu wypowiada.
21 grudnia 2015, 10:54
Nie tylko tutaj krytyka przyjmowana jest źle. Większość rzuci argumentem: potrafisz lepiej? Argument z bani, niewnoszący nic do dyskusji, ale chętnie używany w tego typu przypadkach. Wiadomo, że w przypadku rysunku trzeba szkolić się całe życie, tutaj powiedzenie "trening czyni mistrzem" ma absolutną rację bytu.Akurat tutaj na vitalii krytyka wstawianej "sztuki" nawet przez osoby, które się znają, jest odbierana źle. Tylko słodzenie przechodzi .Ten chłopak, którego opisałaś to jakiś ewenement. Większość odpisze "zazdrościcie, rodzinie się podoba" albo "moja praca wisi w szkole!!" i na tym się skończy. Niestety rysownik, który spocznie na laurach nie rozwija się, nawet Leonardo da Vinci uczył się do końca i tak być powinno.Wiem Cancri, że jesteś na architekturze. Chodziło mi o to, że niektóre osoby napisały, że rysunki są krzywe, nieporoporcjonalne czy infantylne itp. A przecież one właśnie celowo takie miały być. Oczywiście, że masz rację jeżeli chodzi o kolorystykę- można dobrać mocniejsze, kontrastujące ze sobą barwy i wyglądałoby to lepiej, nabrałoby trójwymiarowości i głębi. Ale to rysunek dla dzieci- jak Rybka sama napisała- do szuflady czy do rozdania za darmo. To co pokazałam to naklejka ścienna, która produkowana jest masowo i wiadomo, że jest dopracowana, bo idzie do sprzedaży. :)Nie trafiłaś, sama kończę architekturę i wydaje mi się, że coś tam jednak wiem. Pomiędzy rysunkiem, który zaprezentowałaś, a tym, co pokazała Rybka, jest spora różnica jednak, chociażby we wspomnianej kolorystyce. Może kwestia doboru tego, czym kolorowała, ale oceniamy to, co wrzuciła, a nie to, jak wyglądają takie prace, gdy są dobrze zrobione.
Zacytuje brutalne słowa mojego profesora "Rynek sztuki przez internet zamienia się w śmietnisko" (*). I na tym zakończę dyskusję.
21 grudnia 2015, 12:26
za dużo kolorów, które do siebie nie pasują, kreski poszarpane, nie dojeżdżasz do krawędzi, niedokładne, wyglądają jak wstępne szkice, a nie gotowy rysunek.
21 grudnia 2015, 12:29
Fajne, maluj dalej, to odstresowuje. Dla dzieci w sam raz. Szczupak mi sie podoba najbardziej. Taki troche w stylu Tolkiena, duzo szczegolow.
Edytowany przez 21 grudnia 2015, 12:33
21 grudnia 2015, 12:32
Ta 2 ryba jest genialna. Dopracuj ją jeszcze i będzie świetna
21 grudnia 2015, 12:41
Sowa mi sie nie podoba. Srodkowa rybka juz jest przyzwoitsza, a szczupak wyszedl ladnie.
Co mi sie w sowie nie podoba? Wyglada jakby narysowana byla od niechcenia. Kojarzy mi sie z moimi obrazkami, ktore tworzylam na co nudniejszych wykladach dla zabicia czasu:P
21 grudnia 2015, 12:47
Dla mnie nr 2 i 3 świetne, szczególnie tła.
21 grudnia 2015, 13:26
Wow... ale wywaliłaś drugą rybą z plaskacza po krytycznych pyskach :D ...Świetne.. No i czekam na dyskowca ^^
21 grudnia 2015, 13:27
za dużo kolorów, które do siebie nie pasują, kreski poszarpane, nie dojeżdżasz do krawędzi, niedokładne, wyglądają jak wstępne szkice, a nie gotowy rysunek.
To sa takie wstepne szkice. Bardzo rzadko cokolwiek rysuje. Moze w ciagu kilku lat narysowalam mniej niz 6 rysunkow. Mam mocno reke nierozrysowana. A Twoje uwagi sa trafne. Dzieki!
P.S Aktualnie nie posiadam kredek. Wzielam takie byle jakie od dzieci.. Takie, ktore pozostaly i to sa kredki dla przedszkolaka...