- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 grudnia 2015, 12:20
Jestem z moim facetem dwa lata. W tamtym roku zapraszał mnie na pierwszy dzień świąt, ale nie mogłam przyjechać. Mają tradycję, że zjeżdża się cała rodzina, jedzą, kolędują, rozmawiają.
W tym roku jakoś na początku jesieni coś wspomniał o tym, czy bym przyjechała, ale to było luźne i nie kontynuowaliśmy, bo do świąt było wtedy sporo czasu. Obecnie, gdy nastał grudzień, coraz konkretniej plany się klarują, ale do tej pory nie zaprosił mnie na to spotkanie. Nie chcę się wpraszać ani narzucać, dlatego nie pytam go, czy mogłabym przyjechać. Wiem, że gdybym zapytała wprost, powiedziałby mi, że drzwi dla mnie są zawsze tutaj otwarte, ale nie w tym rzecz, żebym to ja wychodziła z inicjatywą, skoro to w jego domu odbywa się spotkanie. Pewnie upiekłabym ciasto albo zrobiła jakąś potrawę, żeby się dołączyć do przygotowań, to wspaniała rodzina i nie chcę im robić problemu.
Myślicie, że powinnam poczekać aż on sam albo ktoś z jego rodziny mnie zaprosi, czy jednak zapytać wprost, bo to jednak mój facet i mogę być z nim szczera? No głupia sprawa :)
EDIT: Jego mama właśnie mnie spytała, czy będę. Odpowiedziałam, że nie wiem, bo M mnie nie pytał.
Edytowany przez queer 1 grudnia 2015, 12:44
1 grudnia 2015, 20:16
jesteście razem 2 lata i jeszcze takie wątpliwości czy skoro zapraszał w zeszłym roku to czy zaprosi też teraz? :P dla niego jest to pewnie oczywiste, Ty robisz z igły widły ;))
1 grudnia 2015, 20:34
Jak ja nie lubię takich ludzi. Jestescie razem więc jesli jego rodzina jest normalna to dla nich i dla niego oczywiste jest ze jesteś mile widziana wiec jak tak bardzo chcesz zapytac o to czy chce cie tam to zapytaj co w swieta bedziecie robic a nie czekasz aż ci wyślą zaproszenie białym gołębiem czy co...
2 grudnia 2015, 08:56
Moze zapytaj po prostu? Czy spedzimy swieta razem? i tyle Troche sprytu:-)