- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 listopada 2015, 21:06
Walczyć o faceta, który aktualnie jest w związku z inną? Jak pytam go czy ją kocha, to odpowiada, że jest z nią szczęśliwy i ze mam dać mu spokój. Ale nie mówi, że ją kocha, wiec zakładam, że ciągle kocha mnie :) on jest chyba tym jedynym, tak czuję. Powinnam walczyć?
6 listopada 2015, 21:49
Czytam i nie ogarniam. Jasny i czysty przekaz. Czego tu nie rozumieć ? :D Podziwiam niektóre z was za cierpliwośc ;p
6 listopada 2015, 21:53
Dlaczego tylko kobiety?Boże, tylko kobiety mogą mieć takie pokrętne myślenie.Pytałam już kilka razy czy ją kocha, zawsze się wykręcał od odpowiedzi. Wiec to chyba jasne, że jej nie kocha, a skoro jej nie pokochał, to ciagle kocha mnie :)Dziewczyno, przeciez on Ci nie powiedział, że jej nie kocha.Ale on jej nie kocha. Nie może być w pełni szczęśliwy nie kochając jej.przeciez powiedzial Ci, ze jest szczesliwy. z tym ze nie z Toba ..Nie narzucam się, walczę o wspólne szczęście. Chyba mam prawo?Nie narzuca się ludziom.
Tak napisałam przez impuls, może nie do końca wyraziłam to co chciałam. Głównie chodziło mi o to, że nie spotkałam nigdy mężczyzny szukającego tak usilnie drugiego dna. Z własnych doświadczeń widzę, że to cecha raczej naszej płci. Ba sama też się na tym czasem łapię.
6 listopada 2015, 21:58
co z tego że cię kocha jak nie jest z tobą szczęśliwy? Miłość i szczęście nie zawsze idą w parze. Jak nie dbalas o niego kiedyś to teraz daj mu być szczęśliwym z kimś innym.
6 listopada 2015, 21:58
Tak napisałam przez impuls, może nie do końca wyraziłam to co chciałam. Głównie chodziło mi o to, że nie spotkałam nigdy mężczyzny szukającego tak usilnie drugiego dna. Z własnych doświadczeń widzę, że to cecha raczej naszej płci. Ba sama też się na tym czasem łapię.Dlaczego tylko kobiety?Boże, tylko kobiety mogą mieć takie pokrętne myślenie.Pytałam już kilka razy czy ją kocha, zawsze się wykręcał od odpowiedzi. Wiec to chyba jasne, że jej nie kocha, a skoro jej nie pokochał, to ciagle kocha mnie :)Dziewczyno, przeciez on Ci nie powiedział, że jej nie kocha.Ale on jej nie kocha. Nie może być w pełni szczęśliwy nie kochając jej.przeciez powiedzial Ci, ze jest szczesliwy. z tym ze nie z Toba ..Nie narzucam się, walczę o wspólne szczęście. Chyba mam prawo?Nie narzuca się ludziom.
Jak nie? Nasz wspólny, elektryczny znajomy ;)
Edytowany przez Wilena 6 listopada 2015, 21:59
6 listopada 2015, 21:59
Jak nie? Nasz wspólny, elektryczny znajomy ;)Tak napisałam przez impuls, może nie do końca wyraziłam to co chciałam. Głównie chodziło mi o to, że nie spotkałam nigdy mężczyzny szukającego tak usilnie drugiego dna. Z własnych doświadczeń widzę, że to cecha raczej naszej płci. Ba sama też się na tym czasem łapię.Dlaczego tylko kobiety?Boże, tylko kobiety mogą mieć takie pokrętne myślenie.Pytałam już kilka razy czy ją kocha, zawsze się wykręcał od odpowiedzi. Wiec to chyba jasne, że jej nie kocha, a skoro jej nie pokochał, to ciagle kocha mnie :)Dziewczyno, przeciez on Ci nie powiedział, że jej nie kocha.Ale on jej nie kocha. Nie może być w pełni szczęśliwy nie kochając jej.przeciez powiedzial Ci, ze jest szczesliwy. z tym ze nie z Toba ..Nie narzucam się, walczę o wspólne szczęście. Chyba mam prawo?Nie narzuca się ludziom.
Już o nim zapomniałam :D. Może znalazł dziewczynę?
6 listopada 2015, 22:01
Powiedział Tobie wprost żebyś dała mu spokój. Daj mu spokój.
Co to w ogóle za "walka" o faceta będącego w związku? Lol.
6 listopada 2015, 22:03
Już o nim zapomniałam :D. Może znalazł dziewczynę?Jak nie? Nasz wspólny, elektryczny znajomy ;)Tak napisałam przez impuls, może nie do końca wyraziłam to co chciałam. Głównie chodziło mi o to, że nie spotkałam nigdy mężczyzny szukającego tak usilnie drugiego dna. Z własnych doświadczeń widzę, że to cecha raczej naszej płci. Ba sama też się na tym czasem łapię.Dlaczego tylko kobiety?Boże, tylko kobiety mogą mieć takie pokrętne myślenie.Pytałam już kilka razy czy ją kocha, zawsze się wykręcał od odpowiedzi. Wiec to chyba jasne, że jej nie kocha, a skoro jej nie pokochał, to ciagle kocha mnie :)Dziewczyno, przeciez on Ci nie powiedział, że jej nie kocha.Ale on jej nie kocha. Nie może być w pełni szczęśliwy nie kochając jej.przeciez powiedzial Ci, ze jest szczesliwy. z tym ze nie z Toba ..Nie narzucam się, walczę o wspólne szczęście. Chyba mam prawo?Nie narzuca się ludziom.
Mhm, a świstak siedzi i zawija w te sreberka ;)
6 listopada 2015, 22:05
A jak wyjaśnicie to? Podczas naszej znajomości, on założył nowy adres mailowy, który służył mu do rozmów tylko i wyłącznie ze mną. Teraz czasami coś do niego napisze na ten adres i on mi odpisuje. To znaczy, że jest ciekawy co mam mu do powiedzenia i tak naprawdę chce ze mną rozmawiać, gdyby nie chciał, to by nie sprawdzał skrzynki mailowej. Usunąłby ten adres mailowy, bo przecież nie byłby mu do niczego potrzebny.