Temat: Jak mówicie do swoich teściowych? Roczniki 80 i 90

Ja jestem ponad 2 lata po slubie.  Mam obecnie lat 23. Na początku mieszkalismy razem i teściowa dala do zrozumienia ze ona chce aby mówić do niej 'mamo' . Tesc tez dal znać ze to takie oczywiste żeby mówić mu tato. Nie bardzo przychodziło mi to przez gardło ale kilka razy powiedziałam. Pól roku po slubie bardzo się wszyscy po kłóciliśmy... Wręcz każdy z każdym. Głównie z powodu wiecznego wtrącania się. W końcu nie wytrzymałam i się wyprowadziłam do rodziców. W kłótni jej powiedziałam ze mamo mówić jej nie będę bo mamę ma się jedna tylko a ona nią dla mnie nigdy nie będzie. Po kłótni wynajelismy mieszkanie i mieszkamy sami. W prawdzie mamy teściow bardzo blisko ale jednak nie pod dachem. Po tamtej kłótni jakoś w końcu doszlismy fo porozumienia i niby wszystko od tego czasu gra. Teściowa wręcz próbuje się ze mną 'zaprzyjaźnic' , ale ja jej po prostu nie lubię. Nadal próbuje się wtracac, a szcxeczolnie w wychowanie dzieci. Na szczęście mój mąż stoi po mojej str i daje im to znać zawsze. Jednak i tak nie przepadam za tesciami i mowie do nich bezosobowo. Chociaż wręcz wolałabym per pan / pani. Mój mąż od początku po slubie z luzem mówił tesc i teściowa i moim rodzicom to pasuje. A na wolę bezosobowo jakoś bo jak powiem teściowa to już parę razy się wypytywała dlaczego nie powiem jej mamo bo teściowa to nie jest mile słowo i bla bla bla. 

ja mowię bezosobowo, chociaż póki co (odpukać) teściów ma bardzo fajnych. A teściowa dzwoni i życzenia składa mi na dzień dziecka. Ale nie umiem, o nie....

rocznik 89, ja mam tylko teściową i mówię do niej mamo, sama tak chciała i choć na początku było dziwnie to teraz nie mam żadnego problemu. Nie wiem dlaczego też miałabym do niej mówić "gdzie mama idzie?" mówię tak jak do swojej mamy "gdzie idziesz?" ale też często używam słowa mamo, jak się o coś pytam np "mamo zostaniesz małym bo chcę do sklepu iść". Może i mam mamę jedną ale to nie znaczy, że nie mogę do teściowej mówić w ten sposób tym bardziej, że ją lubię a po za tym to mama mojego męża więc nie taka obca kobieta.

Ja mowie po imieniu I moj maz tez od samego poznania zwraca sie do moich rodzicow po imieniu.szwagierka do moich rodzicow mowi czesto pani,pan,chociaz zaproponowali jej rozejscie na ty

po imieniu

do teściowej mówie babciu Stasiu :) a jak dzwonie do niej o odbierze ktoś inny pytam sie czy teściowa jest. a do tescia nic nie mowie bo za nim nie przepadam. 

mówię mamo,tato -nienawidzę tego :|

mowię mamo,tato choć cieżko przechodzi mi to przez gardło ale co zrobić 

Wszystko  zależy  jakich  ma się  teściów.  Ja mówię mama  i tata, na początku  było  czasem  parę  wpadek  ale  juz  jest  dobrze.  Oni  mnie  traktują  jak  córkę  dlatego  nie  mam  oporów  żadnych 

od 2 tygodni mam teściów i w sumie podobny dylemat.. teściowa już poprosiła bym mówiła do niej mamo, ale jakoś nie zaczęłam jeszcze.. z bratem ślubu nie brałam by do niej mamo mówić :D