Temat: Czy mówicie swoim facetom wszystko ?

ja myślę, że eks nie miałby nic przeciwko :P

Mowie, on mi tez

Wie o wszystkim.

Wie raczej wszystko, wie przez co w życiu przeszłam, zna moje lęki, jakieś fobie. I odwrotnie. Nie widzę sensu ukrywania tego, w końcu kochamy się i ufamy sobie.

Tak. 

Mowimy sobie wszystko. Tzn. ja mialam mu co mowic, ciezko bylo, bo nie jest latwo mowic o jakichs traumach, przezyciach, ale zaufalam mu i to normalne, ze w zwiazkach ludzie rozmawiaja ze soba i mowia sobie "takie rzeczy". On ogolnie jest raczej malo wylewny i moge smialo powiedziec, ze jestem jedyna osoba na swiecie, ktora wie o nim najwiecej. Oczywiscie jego rodzice i siostra tez, ale on juz teraz im mowi duzo mniej niz mi. Np. jak sie poznalismy to na drugi dzien stracil prawko, zrobil je od nowa i wiem o tym tylko ja i jego siostra :D

pewnie wszystkiego nie wie ale nic nie ukrywam- po prostu nie mam pojęcia ile powiedziałam, ewentualnie czego nie, czy są historie o których nie słyszał i tak dalej. Trudno mi to ocenić ;)

czy wszystko to nie wiem ale dużo ;)

przyjaźniliśmy się parę lat przed więc w sumie tak czy inaczej wiemy o sobie prawdopodobnie wszystko.

i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie inaczej - wg. facet musi być przyjacielem.