Temat: Lesbijki

Cześć dziewczyny :)

Mam takie pytanie... co sądzicie o lesbijkach i jak są tutaj jakieś lesbijki czy wstydzicie się swojej orientacji seksulanej.

Nie wiem jak wy ale Polska niby kraj nietolerancyjny ale ja nic do tego nie mam. Jak ktoś jest szczesliwy z tym to po co mu tego zabraniać? Jakie są wasze odczucia na ten temat?

Myslicie ze związki partnerskie zostana zlegalizowane w Polsce?

Kashtanowa napisał(a):

Tolerancja tolerancją ale homo tak sie obnosza z orientacja ze niedugo hetero bedzie musial sie chowac bo bedzie wrogiem tolerancji. Nie chce sie tak czuc. Czemu hetero nie robia tych wulgarnych parad itd? Najbardziej smieszy mnie gdy na widok sceny dwoch calujacych sie kolesi padaja komentarze typu "slodcy", "uroczy", "to jest milosc, dajmy im dziecko". Ich sceny lozkowe juz nie sa takie słit... Tego sie nie widzi, to jest nienormalne, to jest ohyda, nie oszukujmy sie ale tak to wyglada. Dzieci nie powinny sie wychowywac i uczyc od takich "rodzicow". Nie i koniec. Niech zyja swoim zyciem, nikt im do sypialni nie zaglada i niech tak zostanie. Hetero tez maja swoje prawa, jeszcze... 

A czemu hetero tak się obnoszą ze swoją orientacją? Gdzie nie spojrzysz zewsząd jesteśmy tym 'atakowani'. Teledyski, reklamy, filmy i tak dalej. Czemu hetero nie robią parad? Proste - bo nie muszą.
I nie powiedziałabym, że 'ich' sceny łóżkowe nie są sweet. Mi się np. one bardziej podobają, biorąc jako przykład porno. Włącz pierwszy lepszy z brzegu filmik z parą heteroseksualną. Pokazana wyższość mężczyzny, kobieta zazwyczaj sprowadzona do roli zabawki. Włącz filmik z parą homoseksualną - tutaj jest jako taka równość. Więc yeah, już wolę seks homo. :v
Naprawdę nie wiem skąd u Ciebie taki hejt, homoseksualiści to zwyczajni ludzie, nie możemy żyć w zgodzie? Musi być albo tak, albo tak (skoro tak nie boisz o utrate praw)?
Nie oszukujmy się, to nie jest 'nienaturalne', owe zjawisko istniało od zawsze.

Pasek wagi

ellacotta napisał(a):

Jest tyle niechcianych dzieci w domach dziecka, które czekają na odrobinę ciepła, ale nieeee, bo ludzie czepiają się tak kretyńskiego kryterium, jak płeć i preferencje seksualne.
Osoby samotne też nie mają praktycznie szans na adopcję.

Toleruję wszystko, co nie krzywdzi drugiej osoby ;) Miałabym nie akceptować kogoś dlatego, że kocha osobę innej płci? Cóż za przestępstwo.

Nie mam nic do homoseksualistów, nie razi mnie nawet jak chodzą za rękę, czy się publicznie przytulają. Dobrze widzieć, ze ludzie są szczęśliwi. Obściskiwanie mi się nie podoba, ale tak samo mam w przypadku par hetero. Moim zdaniem takie pary powinny mieć możliwość normalnego wzięcia ślubu, a nawet adopcji. Jeśli byłabym sierotą, to bym wolała być adoptowana przez parę gejów i mieć kochający dom niż cierpieć w jakimś ośrodku.

Pasek wagi

Jak dla mnie pytanie identyczne z tym co sądzę o parach heteroseksualnych. Każdy sam powinien decydować o sobie i tym z kim sypia, więc nie pojmę nigdy, że ktoś lesbijki i gejów obraża, jakby się uważał za kogoś lepszego. Czy wejdą związki partnerskie nie wiem, moim zdaniem powinny - i to właściwie byłoby by też z korzyścią dla ludzi różnych płci żyjących teraz w konkubinatach. Co do adopcji dzieci - jestem na tak i jestem na nie jednocześnie. Ideowo jestem na tak, jak dziecko ma być sierotą to chyba lepiej żeby miało dwie kochające osoby przy sobie, niezależnie od tego czy będzie to matka i ojciec, czy dwie matki, czy dwóch ojców. Równocześnie jestem na nie, bo obawiam się, że dzieci często by były z tego powodu wyśmiewane i wytykane palcem przez innych, ww. "uważających się za lepszych" - czy dzieci takich "lepszych" rodziców. Co do tego czy mnie "razie ten widok" - nie razi mnie jak ktoś chodzi za rękę, przytuli się, czy cmoknie, razić zaczyna jak ktoś zaczyna publicznie grę wstępną i robi to obscenicznie, ale tak samo mnie to razi w wypadu dziewczyny z facetem jak dwóch dziewczyn. 

nie posiadam takich znajomych...a może i o tym nie wiem....prawdę mówiąc nie interesuje mnie czyjaś orientacja seksualna i nie chcę o tym wiedzieć...

kiedyś byliśmy na urodzinach szwagra i podeszła jedna dziewczyna do moejgo męża, przyczepiła się jak rzep....a szwagierka mówi, że nie mam się przejmować, bo po pierwsze ona jest lesbijką, po drugie..to jej najlepsza przyjaciółka...

no dzięki...jak to usłyszałam, wzięłam chłopa pod pachę i uciekłam..

a ja mam to gdzieś kto z kim sypia ,ale nie uważam tego za normalne   , i nie toleruje tego  i tyle  ,nikt mi nie będzie kazał na siłę tolerować tego co nie uważam za normalne  ,ot tyle.

Pasek wagi

Mam znajomych gejów, ale nie lesbijki. Tzn statystycznie patrząc na pewno któraś z moich koleżanek jest, ale nikt nie miał oficjalnego coming outu.

Z lesbijkami nie mam problemu żadnego, chociaż żadnej nie znam (gejów znam wielu, w zasadzie większość mężczyzn z którymi dobrze się znam to geje- jest spora różnica w ich zachowaniu a zachowaniu mężczyzn hetero). Moja koleżanka przyjaźni się z kilkoma lesbijkami i z opowieści potrafię sobie wyobrazić je jako normalne dziewczyny, nie jakieś babo-chłopy z męskimi fryzurami. Kilka par widziałam także na ulicy, normalna sprawa, nic mnie to nie interesuje kto się komu fizycznie podoba. Naprawdę nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jak można tak bardzo innych ludzi piętnować że zakrawa to o agresję niekiedy, najczęściej mężczyźni są w tej kwestii bardzo agresywni. Nie wiem w czym homoseksualizm jest mniej normalny od wielu głupkowatych zachowań ludzi heteroseksualnych. Nie widzę problemu ani w legalizacji ich związków ani w adoptowaniu dzieci, bo nie jest wcale powiedziane że w mieszanych rodzinach dzieci wychowują się zawsze cudowne, ani że same te rodziny są cudowne.

Pasek wagi

ja znam paru gejów, jedną lesbijkę :) geje to super kumple zazwyczaj. raz byłam nawet w klubie dla homo. ciekawe doświadczenie :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.