- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2014, 12:07
Co byście zrobiły w sytuacji, gdy jesteście już zaręczeni, planujecie wspólne życie, u niego w domu( ale oboje pracujecie i oboje będziecie płacili za wszystko), on wie,że kochasz zwierzęta, że nie wyobrażasz sobie domu bez jakiegoś zwierzaka W NIM aż tu nagle się mu odwidziało i absolutnie nie ma prawa zwierzę mieszkać w domu i bez dyskusji. Nie można zerwać przecież bo to by było dziecinne ale z drugiej strony to się kłóci z tej dziewczyny jakimiś ideałami, to wyniosła z domu rodzinnego i co tu zrobić..
23 grudnia 2014, 18:42
Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
23 grudnia 2014, 18:45
Aha ty powiedzialas ze dyskusja zakonczona na forum publicznym to zakończona ?:D Nie jestem nonstop online wiec odpisuje z opoznieniem, ale musze podejmowac interwencje w wypadkach waszego skrajnego wypaczenia tematu. "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) Aha do pani, ktora sie pyta czy wierze w reinkarnacje. Nie, nie wierze bo jestem chrzescijaninem a nie buddystą.Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
Powtórzę, skąd czerpiesz te prawdy na temat nieznajomych Tobie internautów?
23 grudnia 2014, 18:52
Powtórzę, skąd czerpiesz te prawdy na temat nieznajomych Tobie internautów?Aha ty powiedzialas ze dyskusja zakonczona na forum publicznym to zakończona ?:D Nie jestem nonstop online wiec odpisuje z opoznieniem, ale musze podejmowac interwencje w wypadkach waszego skrajnego wypaczenia tematu. "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) Aha do pani, ktora sie pyta czy wierze w reinkarnacje. Nie, nie wierze bo jestem chrzescijaninem a nie buddystą.Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
23 grudnia 2014, 19:26
Gdzie tu widzisz prawdy na temat obcych internautow ?Powtórzę, skąd czerpiesz te prawdy na temat nieznajomych Tobie internautów?Aha ty powiedzialas ze dyskusja zakonczona na forum publicznym to zakończona ?:D Nie jestem nonstop online wiec odpisuje z opoznieniem, ale musze podejmowac interwencje w wypadkach waszego skrajnego wypaczenia tematu. "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) Aha do pani, ktora sie pyta czy wierze w reinkarnacje. Nie, nie wierze bo jestem chrzescijaninem a nie buddystą.Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
"wiekszosc idiotek tutaj woli dac na schronisko niz na dom dziecka. Niepojete okrucienstwo"
"Jestescie hipokrytkami ", których " "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) "
Myślę że o emocjonalnych, jak to nazwałeś, trudnościach świadczyć może jedynie nazbyt emocjonalny ton oraz zarówno merytoryczna jak i (niezmiernie uboga) językowa część Twoich wypowiedzi.
23 grudnia 2014, 19:37
"wiekszosc idiotek tutaj woli dac na schronisko niz na dom dziecka. Niepojete okrucienstwo" "Jestescie hipokrytkami ", których " "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) "Myślę że o emocjonalnych, jak to nazwałeś, trudnościach świadczyć może jedynie nazbyt emocjonalny ton oraz zarówno merytoryczna jak i (niezmiernie uboga) językowa część Twoich wypowiedzi.Gdzie tu widzisz prawdy na temat obcych internautow ?Powtórzę, skąd czerpiesz te prawdy na temat nieznajomych Tobie internautów?Aha ty powiedzialas ze dyskusja zakonczona na forum publicznym to zakończona ?:D Nie jestem nonstop online wiec odpisuje z opoznieniem, ale musze podejmowac interwencje w wypadkach waszego skrajnego wypaczenia tematu. "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) Aha do pani, ktora sie pyta czy wierze w reinkarnacje. Nie, nie wierze bo jestem chrzescijaninem a nie buddystą.Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
Post Scriptum: nie powinnyscie byc teraz w kuchni kobiety zamiast na forum sie pałętać ?:D
23 grudnia 2014, 20:15
wszystko można mi zarzucić ale nie to, że mój język jest ubogi :) To, że używasz mniej popularnych słów od ogółu populacji( na wyjasnienie prostych rzeczy) nie znaczy, że jesteś oczytana. Moj styl wypowiedzi prosty i precyzyjny jest.Twoj belkot za to protekcjonalny , wyższościowy ton wypowiedzi powoduje mój tylko smutek. Pamietaj jesli czepiasz sie stylu pisania, przegralas juz na starcie. Mam nadzieje ze wyprostowalem niektorym wypaczony poglad, ze jak ktos nie lubi zwierzat to nie jest dobrym czlowiekiem. To tyle z mojej strony. Wesolych Swiat. Post Scriptum: nie powinnyscie byc teraz w kuchni kobiety zamiast na forum sie pałętać ?:D"wiekszosc idiotek tutaj woli dac na schronisko niz na dom dziecka. Niepojete okrucienstwo" "Jestescie hipokrytkami ", których " "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) "Myślę że o emocjonalnych, jak to nazwałeś, trudnościach świadczyć może jedynie nazbyt emocjonalny ton oraz zarówno merytoryczna jak i (niezmiernie uboga) językowa część Twoich wypowiedzi.Gdzie tu widzisz prawdy na temat obcych internautow ?Powtórzę, skąd czerpiesz te prawdy na temat nieznajomych Tobie internautów?Aha ty powiedzialas ze dyskusja zakonczona na forum publicznym to zakończona ?:D Nie jestem nonstop online wiec odpisuje z opoznieniem, ale musze podejmowac interwencje w wypadkach waszego skrajnego wypaczenia tematu. "miłość" do zwierząt może może być jakimś mechanizmem ucieczkowym, świadczącym o trudnościach emocjonalnych. Radze się przebadać bo skonczycie jak Violetta Villas :) Aha do pani, ktora sie pyta czy wierze w reinkarnacje. Nie, nie wierze bo jestem chrzescijaninem a nie buddystą.Zgodnie z prawem Godwina dyskusja właśnie została zakończona, a Ty stoisz na przegranej pozycji. Uwielbiam te pozamerytoryczne argumentum ad hominem, przyprawione kilkoma ekspresywnymi inwektywami. Wnoszą tak wiele do dyskusji, że człowiek aż nie wie, co z tą wiedzą zrobić.No cóż, obawiam się, że jest nam z naszą hipokryzją bardzo dobrze, ale dziękujemy za troskę.jak was czytam to mdli mnie kosmicznie. Najwiekszym milosnikiem zwierzat byl Adolf Hitler, Wladimir Putin i inni dyktatorzy . Hitler to w ogole milosnik psow byl i dla ludzi juz mu empatii zabraklo. Ja nie lubie zwierzat bezmozgie, to, sra gdzie popadnie jest totalnie zbedne. Nie daje zlamaneo grosza na schroniska. Jestescie hipokrytkami tyle dzieci w kraju chodzi glodnych. Wyspowiadajcie sie
Tym postem potwierdziłeś nie tylko trafność mojej tezy ale i też absurd własnych argumentów. Przykro mi, że mój arogancki ton powoduje Twój tylko smutek, jednak intelektualny poziom Twoich wypowiedzi wzbudza we mnie niesmak.
Łączę serdeczne pozdrowienia
23 grudnia 2014, 21:17
paulkerman jak zwykle poziom ponizej mulu ;D nie trac na niego klawiszy
Koleżanko Aksiuszka męczą mnie juz twoje wypowiedzi nie wnoszące nic do tematu "Człowiek, a zwierzeta" tylko teksty do mnie. Popracuj nad stylem pisania bo pseudoliteracki bełkot był modny z 10 lat temu. :)