- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 grudnia 2014, 18:47
Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi.
Edytowany przez sweetdisaster. 14 grudnia 2014, 16:26
12 grudnia 2014, 19:59
proza, jasne, lepiej pozwolić mamie żyć w kłamstwie, a sobie zostawić ten ciężar na barkach. idealna opcja.
12 grudnia 2014, 19:59
Bez wdawania się w bolesne szczegóły, miałam kiedyś podobną sytuację, na szczęście to byl tylko jego smsowy flirt. Przeczytałam tego smsa przypadkiem, bo szukałam czegoś w taty telefonie na jego prośbę.
Mój tata był i zawsze będzie pierwszym mężczyzną w moim życiu. Gdy to zobaczyłam, poczułam jakby zdradził także mnie. Wpadłam w jakąś histerię, a że wszyscy byliśmy razem na działce, to się od razu wydało, tak płakałam, że nie mogłam się uspokoić. Była wojna, afera, tata przepraszał mamę i mnie, tłumaczył się. Ja mu szybko wybaczyłam, mamie więcej to zajęło, ale na szczęście wszystko się skończyło pomyślnie, dalej są razem, mam nadzieję, że szczęśliwi.
Tyle, że u niego to był tylko smsowy flirt.
12 grudnia 2014, 20:11
Do autorki - Przechodziłam przez to samo . Więc Tobie nie zazdroszczę.
Ja podejrzewałam że tata ma romans z "przyjaciółką rodziny" :P Znikali w tym samym czasie ( Ja lub mama w tym czasie żeby było zabawniej byliśmy nianią dla jej dziecka bo niby ma "szkolenia" ) , nie które przestały do siebie pasować a już tym bardziej było przegięcie jak czasami oboje potrzebowali alibi ... dla jej męża. Wtedy myślałam , zastanawiałam się i ...obserwowałam. Efekt taki że któregoś dnia ojciec zostawił w domu telefon. Jestem przeciwna w grzebaniu w cudzych rzeczach - ale nie mogłam inaczej.Musiałam być pewna że mojego ojca coś łączy z naszą przyjaciółką. A tam smsy - poczułam się jak bym dostała w ryja. Zabolało. Porozmawiałam z ojcem - wyparł się i wyśmiał mnie że "coś mi się pomyliło " :D Obserwowałam ich dalej - jechałam akurat autem ojca a tam prezencik dla niej. Druga rozmowa z nim nic nie dała. Powiedziałam mamie. Oj , była zadyma !!!
Mama zrobiła konfrontację :P - mama , ojciec,ona i jej mąż . Oboje się wypierali i robi ze mnie debila :P Mama i jej mąż - nie uwierzyli im. Ale oboje dostali szansę . Tylko co z tego skoro w domu było piekło - krzyki i nic więcej.
Parę dni po tej konfrontacji ojciec po pijaku przyznał mi się że ona jest z nim w ciąży :/
Efekt taki że rodzice od bite 10 lat po rozwodzie . Mąż przyjaciółki wziął rozwód.A ojciec ? A dorobili się dwójki dzieciaków i ..... schodzą się , rozchodzą się ...a ja mam na głowie z tego powodu dwójkę wariatów :/
Czasami żałowałam tej decyzji. żałowałam że powiedziałam mamie .
Ale z perspektywy czasu uważam że drugi raz też bym mamie powiedziała . Sama jestem żoną i gdyby mąż by mnie zdradził - chcę to wiedzieć.
12 grudnia 2014, 20:18
Tchórz z niego a z Ciebie robi idiotkę. Ja powiedziałabym mamie.
Z drugiej strony nie rozumiem zdrad. Po co ludzie to robią? Nie mogą się rozstać gdy się nie układa tylko udają że wszystko jest ok i bawią się na boku...
12 grudnia 2014, 21:29
ja bym miałą wyrzuty do córki jakby mi nie powiedziała!!!! mi się wydaje że jak powiez będzie rozwód ale powinnaś to zrobić bo już mała nie jeteś więc nic ich razem nie zatrzyma a wniokuję że mama ma koło 50 więc ma szansę ułożyć sobie życie . w życiu bym nie żyła z facetem któy by mnie raz zdradził ale wiele razy i to z różnymi kobietami to niewybaczalne....
12 grudnia 2014, 22:52
Powiedz mamie, zasluguje chyba po tylu latach wiernosci na prawde i odrobine szacunku. Widac maz jej go zbyt wiele nie dal. Moj tata tez zdradzal mame od zawsze, siadl na dupie dopiero jak zaczal chorowac-cale dziecinstwo zespuli mi i bratu klotniami wiec chociaz masz szczescie ze dowiadujesz sie w tym wieku a nie w wieku 6 lat wiesz ze "ojciec chodzi na dziwki" i nic sie nie zmienia tylko ciagle awantury. Zajmij sie soba, ale lepiej chyba wiedziec niz byc ciagle oszukiwanym. Trzymaj sie
12 grudnia 2014, 22:57
Mysle, ze mowiac mamie wyswiadczysz jej przysluge. Nie chcesz, zeby tato nie mia zycia? A o mamie myslisz? Mieszkasz z mama, ale pewnie za jakis czas juz nie bedziesz, a wtedy byc moze tatus nie bedzie tak chetnie wracal do Was na weekendy.
12 grudnia 2014, 22:58
rownie dobrze moze miec w tym innym miescie druga rodzine, ktora tez nic nei wie o was
12 grudnia 2014, 23:00
Ja uwazam, ze zdrada rodzicow to jest ich sprawa a nie dzieci. Tata zdardzajacy czy niezdradzajacy nie ma nic wspolnego z tym jakim jest ojcem. Wpieprzanie sie za przeproszeniem z buciorami do zycia intymnego jakiegos zwiazku, nawet jezeli chodzi o zwiazek rodzicow nikt nie powinien miec prawa. Coreczka rozwalajaca malzenstwo? ok i co dalej? Wielkorotnie kobiety wiedza o zdradach swoich mezow i wola taka sytuacje niz samotnosc na stare lata. Wiem cos o tym, gdyz mam znajome w wieku twoich rodzicow. jezeli zapytasz psychologa a nie kolezanki o to jaka postawe powinnas przyjac, to zaden psycholog nie bedzie ci radzil do wtracania sie do jakiegokolwiek malzenswta - a rodzicow juz szczegolnie. Fakt, ze pzrejrzalas czyjes sms-y, bezpodstawnie je czytalas, nie oznacza, ze masz te wiadomosci wykorzystac. To jest wlasnie kara dla podgladaczy! Zobaczyles - to teraz zyj z tym! Nie byla i nie jest to twoja sprawa jakim mezem jest twoj ojciec ani jaka zona jest twoja matka.Niepochwalam nigdy podgladanie, pzreszukiwanie czyichs kieszeni, czytanie cudzych sms-ow, to sa prywatne sprawy poszczegolnych ludzi,...a ze ludzie nei sa idealni, to chyba wszyscy wiemy.Nie radze sie wtracac, ani dyskutowac o tym z ojcem. Pozwolilas sobei na za duzo i chcesz to dalej ciagnac?.. co uzyskasz? jakie korzysci ty bedziesz z tego miec? O co ci chodzi? Chcesz nauczyc ojca rozumu? czy chcesz zniszczyc matce malzenswto? Co cie obchodzi jak sobie ludzie w malzenswtie intymne sprawy ukladaja... Szokujesz mnie.
Takie odpowiedzi najczesciej pisza ludzie, ktorzy sami sobie z podobnymi sytuacjami nie poradzili, i uparcie bronia nie te strone, co trzeba.
12 grudnia 2014, 23:14
Ja bym powiedziała najpierw tacie, że wiem i żeby sam powiedział mamie, albo ja to zrobię.
Dokładnie!