Temat: Wymiana pierścionka zaręczynowego?

Co o tym myślicie? Koleżanka dostała z pandory i szczerze to te pierścionki nie wyglądają na zaręczynowe.

Co jej doradzić, ja bym się cieszyła z zaręczyn.

http://www.pandora.net/pl-pl/explore/products/rings#

ja nie mam pierścionka ani nie jestem zaręczona....pisałam o tym ostatnio, że w sumie to chciałabym (szloch)

Wazne, co kolezanka o tym sadzi a nie my.

Pewnie, ze zareczyny sa najwazniejsze i facet jest istotniejszy niz pierscionek ;) - ale dla wielu ludzi takie symbole maja jednak znaczenie.

Jesli jej sie nie podoba i jesli pierscionek jest dla niej istotny, to chyba lepiej zeby wymienila. Jesli ma go nosic do konca zycia i bedzie jej przykro za kazdy razem, kiedy na niego spojrzy, to na pewno lepiej zeby wymienili. Ale jesli i tak nie zamierza go nosic (wiele kobiet nie nosi), to chyba szkoda zachodu.

cancri napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Smutne,że dla niektórych dziewczyn ważniejszy jest wygląd pierścionka lub firma niż sens zaręczyn
Dlaczego smutne? Jesli lubie dobra bizuterie, mam prawo takiej wymagac, zeby poczuc sie wazna dla mojego faceta. Jesli facet zna swoja kobiete i wie, co ona lubi a czego nie, a ona lubi np. jednak wartosciowa bizuterie kupowanie pierscionka za 100 zlotych jako dowod milosci jest strzalem w kolano. Jesli facet wie, ze kobieta zle by sie czula z drogim pierscionkiem, to taki za ponad 1000 zlotych tez bylby zlym strzalem. Wszystko zalezy od ludzi, wiec nie generalizuj.

Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...

cancri napisał(a):

Dlaczego smutne? Jesli lubie dobra bizuterie, mam prawo takiej wymagac, zeby poczuc sie wazna dla mojego faceta. Jesli facet zna swoja kobiete i wie, co ona lubi a czego nie, a ona lubi np. jednak wartosciowa bizuterie kupowanie pierscionka za 100 zlotych jako dowod milosci jest strzalem w kolano. Jesli facet wie, ze kobieta zle by sie czula z drogim pierscionkiem, to taki za ponad 1000 zlotych tez bylby zlym strzalem. Wszystko zalezy od ludzi, wiec nie generalizuj.

Zgadzam sie z toba! Ja jak uslyszalam, ze pierscionek zareczynowy "powinien" kosztowac tyle co 3 miesieczne pensje mezczyzny (czego ci merketingowcy nie wymysla, naprawde...), to sie za glowe zlapalam i powiedzialam chlopakowi, ze jak mi kupi taki drogi to go nie przyjme bo mamy wazniejsze wydatki na glowie i bardzo zle bym sie czula noszac na palcu malutkie swiecidelko, ktore jest drozsze od naszego samochodu! Chlopak moja sugestie na szczescie zrozumial i juz jestesmy malzenstwem :)  Ale jesli dla kogos wartosc pierscionka jest wyznacznikiem wartosci milosci, to chyba facet powinien wiedziec, z kim sie wiaze i jakie rzeczy sa dla tej kobiety istotne. Mnie tam to ani ziebi ani grzeje, jesli obie strony sa w zwiazku szczesliwe to nie nam oceniac ich priorytety.

Aspenn napisał(a):

cancri napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Smutne,że dla niektórych dziewczyn ważniejszy jest wygląd pierścionka lub firma niż sens zaręczyn
Dlaczego smutne? Jesli lubie dobra bizuterie, mam prawo takiej wymagac, zeby poczuc sie wazna dla mojego faceta. Jesli facet zna swoja kobiete i wie, co ona lubi a czego nie, a ona lubi np. jednak wartosciowa bizuterie kupowanie pierscionka za 100 zlotych jako dowod milosci jest strzalem w kolano. Jesli facet wie, ze kobieta zle by sie czula z drogim pierscionkiem, to taki za ponad 1000 zlotych tez bylby zlym strzalem. Wszystko zalezy od ludzi, wiec nie generalizuj.
Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...

dokladnie, mnie tez to przeraza....kobiety to sa jednak straszne materialistki, szok. :/

Aspenn napisał(a):

cancri napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Smutne,że dla niektórych dziewczyn ważniejszy jest wygląd pierścionka lub firma niż sens zaręczyn
Dlaczego smutne? Jesli lubie dobra bizuterie, mam prawo takiej wymagac, zeby poczuc sie wazna dla mojego faceta. Jesli facet zna swoja kobiete i wie, co ona lubi a czego nie, a ona lubi np. jednak wartosciowa bizuterie kupowanie pierscionka za 100 zlotych jako dowod milosci jest strzalem w kolano. Jesli facet wie, ze kobieta zle by sie czula z drogim pierscionkiem, to taki za ponad 1000 zlotych tez bylby zlym strzalem. Wszystko zalezy od ludzi, wiec nie generalizuj.
Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...

Moj facet na kazda okazje kupuje mi bizuterie, i nie widzi w tym niczego dziwnego, chociaz nigdy tego od niego nie wymagalam ani nie wymagam. I nie napisalam, ze cena pierscionka jest wazniejsza, nie dopowiadaj sobie bzdur. Uwazam, ze totalnym brakiem szacunku dla kobiety jest wcisniecie jej pierscionka, ktory nie jest w jej guscie lub totalnie nie spelnia jej oczekiwan, i dorabianie szopki, ze nic sie nie stalo, bo to zareczyny i trzeba sie na wszystko godzic. A ona sie bedzie z nim zle czula do konca zycia. I nie wazne, czy pierscionek kosztowal 100 zlotych, czy 1.000 czy 10.000, bo wszystko zalezy od konkretnej osoby i jej oczekiwan. Kobieta, ktora oczekuje pierscionka za 100 zlotych moze zle czuc sie z takim za tysiac, i na odwrot. Uwazam, ze jesli mezyczyzna chce sie zenic z kobieta, to powinien przynajmniej postarac sie dac jej taki pierscionek w ramach zareczyn, jakiego ona oczekuje. 

Aspenn napisał(a):

Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...

Ale gdzie cancri napisala, ze pierscionek jest dla niej wazniejszy od zareczyn?! Ma okreslony gust i tyle, jej sprawa. Jedni lubia drogie samochody, inni inwestuja w dom albo w podroze albo w sto par butow a jeszcze inni lubia droga bizuterie, co w tym zlego? Jesli facet wiaze sie z konkretna kobieta, to chyba zna jej gust/potrzeby/widzimisie i fajnie, jesli bierze to pod uwage. Jesli nienawidzisz chodzic w szpilkach i zawsze posuwasz w trampkach i facet kupi ci w prezencie 15cm szpilki to masz sikac ze szczescia, bo kupil ci prezent? Jesli kupuje sie cos drugiej osobie, to powinno sie brac pod uwage jej gust i tyle.

mysz57 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...
Ale gdzie cancri napisala, ze pierscionek jest dla niej wazniejszy od zareczyn?! Ma okreslony gust i tyle, jej sprawa. Jedni lubia drogie samochody, inni inwestuja w dom albo w podroze albo w sto par butow a jeszcze inni lubia droga bizuterie, co w tym zlego? Jesli facet wiaze sie z konkretna kobieta, to chyba zna jej gust/potrzeby/widzimisie i fajnie, jesli bierze to pod uwage. Jesli nienawidzisz chodzic w szpilkach i zawsze posuwasz w trampkach i facet kupi ci w prezencie 15cm szpilki to masz sikac ze szczescia, bo kupil ci prezent? Jesli kupuje sie cos drugiej osobie, to powinno sie brac pod uwage jej gust i tyle.

Jak widac niektore laski sikaja ze szczescia dlatego, ze facet w ogole poczul sie do odpowiedzialnosci, by cos zrobic. 

cancri napisał(a):

mysz57 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Czyli jeśli lubisz droga biżuterię to chłopak musi wyłożyć min. 1500 zl żeby ciebie zadowolić,tak? i cena pierścionka jest dla ciebie ważniejsza niż sam fakt zaręczyn,tego że chłopak chcę spędzić z tobą życie i ci się oświadcza? jeśli tak to brak mi słów...
Ale gdzie cancri napisala, ze pierscionek jest dla niej wazniejszy od zareczyn?! Ma okreslony gust i tyle, jej sprawa. Jedni lubia drogie samochody, inni inwestuja w dom albo w podroze albo w sto par butow a jeszcze inni lubia droga bizuterie, co w tym zlego? Jesli facet wiaze sie z konkretna kobieta, to chyba zna jej gust/potrzeby/widzimisie i fajnie, jesli bierze to pod uwage. Jesli nienawidzisz chodzic w szpilkach i zawsze posuwasz w trampkach i facet kupi ci w prezencie 15cm szpilki to masz sikac ze szczescia, bo kupil ci prezent? Jesli kupuje sie cos drugiej osobie, to powinno sie brac pod uwage jej gust i tyle.
Jak widac niektore laski sikaja ze szczescia dlatego, ze facet w ogole poczul sie do odpowiedzialnosci, by cos zrobic. 

hahahahaha jakie cisnienie :D dajesz malenka, dajesz! :D

Jakby nie było w zaręczynach nie chodzi o pierścionek tylko o to co za sobą niesie jego przyjęcie. Kupił taki jaki uważał że się jej spodoba i jaki do niej wg niego pasuje. 

Co do kształtu i ceny... wszystko jest kwestią rozmowy - my mieliśmy taki układ że ja wybrałam na długo przed zaręczynami 10 modeli które mi się podobają i dyskretnie mu je prezentowałam - zakumał i mam jeden z tych 10. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.