Temat: życie bez dzieci

ja nie czuję się jeszcze gotowa na dziecko pod względem... pod żadnym względem, oprócz jakiegoś takiego wewnętrznego głosu, przekonania, że pragnę mieć dziecko. nie wyobrażam sobie nie mieć 1 dziecka. właśnie jednego. max. 2, ale to już takie naprawdę maksimum. niestety jestem jeszcze za młoda, nie mam jeszcze dobrego wykształcenia, pracy.. dopiero, co zaczęłam spotykać się z moim facetem ( ex mnie zostawił po kilku latach związku ). już rozmawialiśmy o dzieciach, bo znamy się od dłuższego czasu i ten temat przyszedł naturalnie, ale on nie chce dziecka dopóki się nie " dorobi", czyli przez jakieś najbliższe 4 lata on nie chce. ja go rozumiem, ale miałam problem z PCOS, gdy byłam młodsza, teraz zaleczyłam, ale boję się, że może w pewnym momencie będę miała problemy z zajściem w ciążę i... co wtedy? 

a gdy byłam młodsza, to dzieci mnie obrzydzały ;) mam małą siostrę, którą pomagałam wychować i widziałam, ile energii i czasu wymaga dziecko. mówiłam wtedy: dziecko? po moim trupie :D haha. wszystko mi się odmieniło, gdy dowiedziałam się o tym swoim PCOS, gdy byłam już starsza. wtedy dotarło do mnie, że dziecko to wcale nie jest taka oczywistość, lecz raczej przywilej....

25, brak dzieci. 

oczywiście chcę mieć dzieci za... pare lat.

Na chwile obecną zaspokaja mnie stan rodziny, wszędzie do okola narodziły się bobasy. 

Mojej przyjaciółki siostra właśnie narodziła bliźnieta -  łącznie ma  6 dzieciaków i jest przeszczęśliwa!

25, brak dzieci. 

oczywiście chcę mieć dzieci za... pare lat.

Na chwile obecną zaspokaja mnie stan rodziny, wszędzie do okola narodziły się bobasy. 

Mojej przyjaciółki siostra właśnie narodziła bliźnieta -  łącznie ma  6 dzieciaków i jest przeszczęśliwa!

nie wyobrazam sobie zycia bez dzieci.Teraz mam 22 lata i za 2,3 lata bede probowac poczac potomka ;) .Moja mam zaszczepila mi wielka milosc do dzieci.

mam 31 lat nie mam dzieci z własnego wyboru, bo nie chcę, -[chociaż je lubię:) i z tego co zauważyłam one  rownież mnie (dzieciaki znajomych)] Nie wyobrażam sobie aby moje życie nagle miałoby się zacząć kręcic się wokól dziecka(bo to nieuniknione), czułabym,że coś tracę..(kto wie, może kiedyś mi to się zmieni);)

Zyje bez dzieci. Da sie. Nigdy nie mialam potrzeby ich posiadania. Po prostu. Mam inne priorytety w zyciu.

Jakoś sobie wyobrażam życie bez dzieci :)

21 lat. 

Od malego chodzilam i mowilam ze dzieci nie lubie i nie chce ich miec. Wszyscy sie ze mnie smiali. Teraz juz im nie do smiechu bo dalej utrzymuje przy swoim. 

Nie poczuwam sie do bycia matka, ani nie odnajduje w sobie instynktu macierzynskiego. :)

mysle ze bez dzieci mozna zyc...ale fajnie jest miec kogos kogo pokocha sie najbardziej na swiecie..tak po prostu...

Milosc matki do dziecka jest najpiekniejszym rodzajem milosci...

Mam 26 lat i nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Chciałabym najlepiej kilkoro, ale niestety mnie nie stać:)