Temat: Kolżanka oświadczyła się facetowi. Szok?

o gorszym szmaciarstwie dawno nie słyszałam.

o ja pier#@le.. jak ja się cieszę, że jestem staroświecka i nigdy bym się nie posunęła do czegoś tak poniżającego jak oświadczenie się facetowi.

haha ja ostatnio tez kupilam sobie ladny pierscionek, taki jaki mi sie marzyl jako zareczynowy ewentualnie haha, ale to dlatego, ze chcialam :D i ze zareczyny dla mnie nie maja sensu, a jak moge, to sama sobie kupie bizuterie, ktora mi sie marzy i nie musze dorabiac sobie do niej ideologii :D Ale jednak mimo rownouprawnienia takiemu kolesiowi bym sie nie oswiadczala, bez jaj. Ja sobie kupilam pierscionek z milosci do siebie samej, haha :P Gdybym byla z kolesiem, ktory by mnie zdradzal, i jeszcze sama musiala sie sobie oswiadczyc no sorry, ale to szczyt desperacji jest.

A życie ze zdrajcą sensu nie ma tak czy śmak, może raz na milion się zdarzy, że po zdradzie związek będzie znów normalnie funkcjonował.

Ja też czasem szturcham mojego i pytam czy za mnie wyjdzie. Ale pod tym względem jestem staroświecka, jakoś nie wyobrażam sobie kupić samej pierścionka i się oświadczyć. No ale przecież to ich sprawa. 

A co się przejmujesz? Jak jest głupia jak but to nic nie poradzisz. Zajmijcie się z koleżankami swoim życiem, a ona niech cierpi :)

żenada 

Hahah,desperatka. W życiu bym czegoś takiego nie zrobiła. I ona jeszcze sama sobie pierścionek kupiła omg.....

to, ze dziewczyna oswiadczyla sie chlopakowi mnie nie szokuje ani nie gorszy, ale to ze oswiadczyla sie smieciowi jest powodem aby sie o nia martwic. Probujcie ja naprostowac, aby nie zmarnowala sobie przy nim zycia.

Dla mnie sam fakt, że wysnuła inicjatywę oświadczyn nie jest głupi ale już cała reszta tak, świadczy to o jej naiwności. Swoją drogą, śmieszy mnie to, że często dziewczyny tak zawzięcie bronią feminizmu, chcą równouprawnienia kobiet a szokuje je tego typu sytuacja jak tu w temacie.