- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1461
28 czerwca 2014, 16:46
Witam.
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanka , której bardzo dawno nie widziałam.Okazało się , że oświaczyła się swojemu faceowi.
Przyjął oświadczyny, tylko najlepsze jest to , że on ją 2 razy zdradził. Nie przyznał się do tego tylko prawda sama wypłynęła.
Zrobiła wykwintną kolację i kupiła sobie sama (!!!!) pierscionek. Przy nim zalozyla.
Z tego co mowila to jeszcze rozmawiala z nim o dzieciach. A nawet razem nie mieszkają a on sobie lazi gdzie chce,Jest dumna z teo co mowi, ze swojej odwagi.
Gdy z kolezankami zwrocimy jej uwage z to przegiecie , obraza sie....
Jak usłyszalamtą nowine to zmiotlo mnie z nóg.
Ona ma dopiero 22 lata a on 28.
Co sądzicie? Dla mnie to jest poniżające poprosić faceta o ślub.
Jak jej pzetlumaczyc zeby sie o pamietala? Mi i znajomym jej szkoda, nawet jak sie ożenią to bedzie pomiotem.... a to bardzo ladna fajna dziewczyna....
Edytowany przez Izus222 28 czerwca 2014, 16:56
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto:
- Liczba postów: 84
29 czerwca 2014, 16:41
Żenujące trochę. Kupić sobie pierścionek i oświadczyć facetowi, że są zaręczeni a on się łaskawie jeszcze zgodzi? :-P Cudowny facet.
Za samą zdradę nie powinna już nigdy na niego spojrzeć.
30 czerwca 2014, 08:21
ZOstaw ją, ona widać jest szczęsliwa. Nie gadałabym z nią o tym, niektóre tak mają.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
30 czerwca 2014, 13:03
wedlug mnie jak kobieta chce to oswiadczac sie moze,ale ten zwiazek jaki opisalas to zenada.